speccy.pl
Facebook Like


SPECCY.PL

[SPECCY.PL PARTY 2023.1]

[WIKI SPECCY.PL]
Polecamy

KOMITET SPOŁECZNY KRONIKA POLSKIEJ DEMOSCENY
PIXEL HEAVEN 2023
AYGOR
Forum ZX Spectrum
Zawartość panelu chwilowo niedostępna
Archiwum plików ZX Spectrum
Nawigacja
Death Star Interceptor - recenzja
DEATH STAR INTERCEPTOR

Najpierw rzut oka na pudełko gry. W rogu obrazka widnieje, bez cienia wątpliwości, X-Wing. W tle Ziemia, prawdopodobnie księżyc (strasznie duży) i coś jakby planeta wykonana z metalu. Z tyłu pudełka znajdujemy fragment Encyklopedii Galaktycznej z roku 4020, z którego dowiadujemy się, że Imperium prowadzi wydobycie cennego, a zarazem niebezpiecznego surowca. Używa do tego celu Ziemian nie licząc się kompletnie z ich wysoką śmiertelnością. W pewnym momencie Ziemianie buntują się. Imperium nie zamierza się z nimi cackać i kieruje w stronę Ziemi Gwiazdę Śmierci. Jedyną szansą buntowników jest Starfighter One (albo Interceptor 1 jak podaje sama gra), który zniszczy Gwiazdę Śmierci wykorzystując jej słaby punkt - otwór wentylacyjny reaktora. Wystarczy w niego strzelić i Gwiazda przestanie istnieć. Ale droga do celu jest długa i pełna niebezpieczeństw.

Taką oto historyjkę stworzyła firma System 3, aby wydać grę opartą na filmie "Gwiezdne Wojny", ale bez potrzeby kupowania licencji od pana Lucasa (uzyskano tylko pozwolenie na użycie w grze słynnego motywu muzycznego). Oficjalnie nie jest to zatem komputerowa wersja filmu, ale w praktyce jest to dość wierne odwzorowanie finałowej sceny Epizodu IV, czyli ataku rebeliantów na Gwiazdę Śmierci.

Gra jest kosmiczną strzelaniną, sterujemy X-Wingiem i mamy do przejścia 3 etapy. Etap pierwszy to start polegający na odpaleniu silnika i nakierowaniu pojazdu na centralny punkt ekranu. Etap drugi to lot w kierunku Gwiazdy Śmierci, podczas którego musimy przetrwać atak TIE-Fighterów. Jeśli przetrwamy w jednym kawałku przejdziemy do etapu trzeciego, czyli lotu nad powierzchnią Gwiazdy Śmierci. Tu naszym zadaniem jest omijanie lub niszczenie przeszkód i pojazdów wroga, a w końcu celny strzał w otwór reaktora. Jeśli nie uda się trafić w otwór, etap trzeci zaczyna się od nowa dając nam kolejną szansę. Jeśli się uda, to obejrzymy eksplozję niszczącą Gwiazdę.

Zastosowana w grze grafika nie jest fajerwerkiem, ale prezentuje się solidnie. Zastosowano efekt pseudo-3D, znany chociażby z gier samochodowych, tzn. obiekty nadlatują z głębi ekranu stopniowo się powiększając. Charakterystyczne i znane z filmu pojazdy (X-Wing, TIE-Fighter) są niewielkie, ale łatwo rozpoznawalne. Na ekranie jest kolorowo, a animacja jest płynna. Warto wspomnieć o udźwiękowieniu gry, które stoi na wysokim poziomie. Beeper generuje huk odpalanego silnika, charakterystyczny szum TIE-Fighterów, eksplozje, dźwięk traconych osłon. Jest też odrobina syntezy mowy i muzyka w menu. Sterowanie może odbywać się przy pomocy klawiatury bądź joysticka (Kempston, Sinclair lub Cursor).

Poziom trudności można regulować - im wyższy tym więcej wrogów w etapach 2 i 3, a dodatkowo zaczynają do nas strzelać. Skoro jestem przy poziomie trudności to muszę wspomnieć, że pierwszy etap gry - przynajmniej na początku - nie jest łatwy do przejścia. Podejrzewam, że osoby nerwowe może nawet zniechęcić do dalszej rozgrywki. Grałem w "DSI" wielokrotnie i przyznaję, że nawet mnie zdarza się już na początku gry stracić życie. Pomijając ten szczegół gra jako całość nie należy do trudnych i można ją ukończyć bez cheatów, POKE i tym podobnych ułatwień.

Jestem fanem "Gwiezdnych Wojen" (tych starych) i na pewno ten fakt sprawił, że zainteresowałem się grą "Death Star Interceptor". Mam wrażenie, że "DSI" nie jest tytułem zbyt znanym i znajduje się w cieniu oficjalnych gier opartych na gwiezdnej trylogii (konwersje z automatów wydane przez Domark). Jeśli ktoś lubi "Gwiezdne Wojny", a nie zna opisywanej przeze mnie gry, to polecam. A jak ktoś nie lubi "GW", ale szuka dobrej strzelaniny, to też nie zaszkodzi zagrać.

DEATH STAR INTERCEPTOR
(C) 1985 System 3
Grafika: 75%
Dźwięk: 80%
Ogólnie: 75%


Piotr "PopoCop" Szymański

5
PopoCop dnia 06.04.2023 15:04:20

Dźwięki z pierwszego etapu gry można usłyszeć w końcówce płyty "Nasz ziemski eden" zespołu Papa Dance.

Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się , żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?