Mydłem go, mydłem!
Moja robota na dzisiaj w załączniku. Do boju - najpierw na sucho dokładnie pędzlem, potem rozbiórka i plastiki do wody z płynem do mycia naczyń elektronika do izopropanolu, sprawdzenie mechaniki, itp. No sam jestem ciekawy czy to ruszy.
Ja używam patyczków do czyszczenia głowic drukarkowych i ploterowych - nie zostawiają nigdy włosia. To co się da, czyszczę na sucho, później izopropanol, oczywiście wsio musi być rozebrane na czynniki pierwsze. Plastiki myję ręcznie gorącą wodą z dodatkiem Ludwika. Jeśli są pordzewiałe elementy typu sprężynki etc. ocet robi robotę.Co do wybielania się nie wypowiadam - temat rzeka; jeśli ktoś chce, mogę na pw, bo zjadłem na tym zęby PS Robaczki pozdrawiają.
.. do izopropanolu ...