Autor Wątek: Czyszczenie syfu - jak?  (Przeczytany 12959 razy)

drakon

  • ****
  • Wiadomości: 272
  • Miejsce pobytu:
    Świdnica
  • Press play then any key!
    • Magia Ośmiu Bitów!
Odp: Czyszczenie syfu - jak?
« Odpowiedź #30 dnia: 2017.09.17, 02:27:45 »
Nie wiem, czy Twoje sposoby sprawdzą się, gdy dostaniesz pomarańczowego VICa20, który w oryginale jest biały ;) Choć chyba piszesz o czyszczeniu ogólnie, nie zaś picowaniu do stanu fabrycznego ;)

klauz

  • **
  • Wiadomości: 75
  • Miejsce pobytu:
    Będzin
Odp: Czyszczenie syfu - jak?
« Odpowiedź #31 dnia: 2017.09.17, 13:12:31 »
Albo takie klawisze, tu proszek nie da absolutnie nic ;)
C=

Artu2tu

  • ****
  • Wiadomości: 284
  • Miejsce pobytu:
    Prawie Szczecin.
Odp: Czyszczenie syfu - jak?
« Odpowiedź #32 dnia: 2017.09.17, 13:31:36 »
No tak. Ale przed wybielaniem trzeba mimo wszystko umyć i wyczyścić.


Artur.

drakon

  • ****
  • Wiadomości: 272
  • Miejsce pobytu:
    Świdnica
  • Press play then any key!
    • Magia Ośmiu Bitów!
Odp: Czyszczenie syfu - jak?
« Odpowiedź #33 dnia: 2017.09.17, 19:02:04 »
To oczywiste.

Mnie zawsze zastanawia fakt, gdzie stały takie sprzęty. W publicznej palarni w jakimś zakładzie pracy?


pear

  • *****
  • Wiadomości: 5509
  • Miejsce pobytu:
    Będzin
  • Z80 only
Odp: Czyszczenie syfu - jak?
« Odpowiedź #34 dnia: 2017.09.17, 19:07:21 »
Ten plastik żółknie od samego kontaktu z powietrzem.
Jeśli dodatkowo położony jest w nasłonecznionym miejscu, to proces przebiega znacznie szybciej.
ZX/Enterprise/CPC/Robotron/C128D

jack_świdnik

  • *****
  • Wiadomości: 1641
  • Miejsce pobytu:
    Świdnik / Lublin
Odp: Czyszczenie syfu - jak?
« Odpowiedź #35 dnia: 2017.09.17, 19:49:09 »
Co wam sie zolty kolor obudowy niebpodoba ? Przeciez taki sliczny  :D
moje marzenie: Timex 2048 128K

trojacek

  • *****
  • Wiadomości: 6831
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: Czyszczenie syfu - jak?
« Odpowiedź #36 dnia: 2017.09.17, 20:00:42 »
Mnie zawsze zastanawia fakt, gdzie stały takie sprzęty. W publicznej palarni w jakimś zakładzie pracy?

Powodów jest kilka, próbowałem je kiedyś skrótowo omówić:
http://www.speccy.pl/forum/index.php?topic=835.msg33632#msg33632

I przy okazji mała dygresja - przy narodzinach ruchów ekologicznych w Polsce, jakieś 30-40 lat temu, mówiło się, że plastik* rozkłada się w glebie przez 25 tysięcy lat. Tymczasem ten rozkład okazuje się być obecnie znacznie szybszy... w powietrzu, za sprawą jego skażenia. Niestety nasze płuca podlegają tej samej regule.

* - tworzywa sztuczne polimerowe znane w tamtych latach to głównie polistyren, polietylen, PCW twardy i miękki, polimetrakrylan etylu - pleksiglas, wchodziły też poliestry. Wszystkie tworzywa biodegradowalne wymyślono dekady później.

trojacek

  • *****
  • Wiadomości: 6831
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: Czyszczenie syfu - jak?
« Odpowiedź #37 dnia: 2017.09.17, 20:01:37 »
Co wam sie zolty kolor obudowy niebpodoba ? Przeciez taki sliczny  :D

Szlachetna patyna czasu ;)

trojacek

  • *****
  • Wiadomości: 6831
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: Czyszczenie syfu - jak?
« Odpowiedź #38 dnia: 2017.09.17, 20:03:12 »
Ten plastik żółknie od samego kontaktu z powietrzem.

W przypadku obiektów kolekcjonerskich jest jeszcze gorzej.
Żółkną one od samego patrzenia na nie.

drakon

  • ****
  • Wiadomości: 272
  • Miejsce pobytu:
    Świdnica
  • Press play then any key!
    • Magia Ośmiu Bitów!
Odp: Czyszczenie syfu - jak?
« Odpowiedź #39 dnia: 2017.09.17, 20:17:49 »
Trojacku, wiem, znam proces. Odrestaurowywaniem zajmuję się od kilku lat. Natomiast ten szczególny egzemplarz raz, że śmierdział fajami, dwa, fajnie się kleił, stąd spostrzeżenie ;)

trojacek

  • *****
  • Wiadomości: 6831
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: Czyszczenie syfu - jak?
« Odpowiedź #40 dnia: 2017.09.17, 20:21:35 »
Jakiś podwójny nałogowiec ;)
Chyba, że kleił się od kleju. Zatem potrójny.

Artu2tu

  • ****
  • Wiadomości: 284
  • Miejsce pobytu:
    Prawie Szczecin.
Odp: Czyszczenie syfu - jak?
« Odpowiedź #41 dnia: 2017.09.17, 20:25:58 »
Popełniłem kiedyś błąd polegający na przyjęciu peceta palacza do przeglądu. Nigdy więcej, smród - tak, smród - niesamowity po włączeniu złomputera w całym pokoju natychmiastowy. Ale nie dziwota, gość ma żółte plamy na palcach do dziś... I gustowne okienko, niegdyś przezroczyste w bocznej ściance komputera.


Artur.

trojacek

  • *****
  • Wiadomości: 6831
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: Czyszczenie syfu - jak?
« Odpowiedź #42 dnia: 2017.09.17, 20:35:50 »
W takich wypadkach polecam kadzidełka anti-tobacco. Trzeba je wsadzić do obudowy i podpalić, zostawiając jakieś otwory na wentylację (można np. powyciągać karty/napędy).

Barts

  • *****
  • Wiadomości: 504
  • Miejsce pobytu:
    Łódź
Odp: Czyszczenie syfu - jak?
« Odpowiedź #43 dnia: 2017.09.18, 19:24:09 »
Dziękuję wszystkim za podpowiedzi. Alkohol izopropylowy, stara szczoteczka do zębów, trochę szmatek, ściereczki do czyszczenia monitora i komputer może nie lśni (nie jestem aż tak dokładny), ale jest na tyle czysty, że można bez obrzydzenia się nim posługiwać.

Rzeznik

  • *****
  • Wiadomości: 2134
  • Miejsce pobytu:
    Katowice
Odp: Czyszczenie syfu - jak?
« Odpowiedź #44 dnia: 2018.02.11, 19:37:16 »
Bawiłem się troszkę w wybielanie "zimowe" i właściwie bez słońca - na fotkach efekt 3 dni w perhydrolu 1/1 z wodą i stało to sobie w szklanej butelce obok kaloryfera.