Autor Wątek: Niepożądane porównania sprzętu  (Przeczytany 77051 razy)

Ender

  • **
  • Wiadomości: 76
  • Miejsce pobytu:
    Ostrowo/powiat gostyński/Wielkopolska
  • Amiga 1200, PM MDD - MorphOS, Dreamcast, Xbox, Wii
Niepożądane porównania sprzętu
« dnia: 2013.03.06, 08:06:03 »
Widzę, że sporo grupa ma na tym forum olbrzymią wiedzę w zakresie 8-bitowców. Pozwolę sobie (z pewną dozą nieśmiałości - zupełnie jak kiedyś w reklamie ;) ) zaproponować porównanie 8- bitowych procesorów tj. Z80, MOS 6502 , MOS 6510, Motorola 6800 oraz możliwości graficznych sprzętów wówczas dostępnych (Atari XE, Atari 7800, C64, CPC 6128 Plus, CPC 6128, NES, ZX Spectrum) i co tam jeszcze się da. Nie chodzi o przepisywanie suchych faktów z Wiki, ale o opinie kogoś kto używał, zna się na grafice, elektronice, wie jak to było naprawdę, zna jakieś "smaczki" odnośnie tych układów itd. Pozdrawiam

PS. Myślę, że to mogłoby być w tym wątku, ale w razie gdyby nie, to proszę Administrację o przeniesienie posta i założenie nowego wątku.

ZbyniuR

  • *****
  • Wiadomości: 3333
  • Miejsce pobytu:
    Carlisle w UK
  • CPC AGA PSX
Odp: Niepożądane porównania sprzętu
« Odpowiedź #1 dnia: 2013.03.06, 19:12:32 »
Oj chyba by trzeba zacząć od przypomnienia numerków, rejestrów, bitów, rozdziałek. Szczerze to nie bardzo wiem co masz na myśli skoro chcesz tego uniknąć. Dodaję pliczki z moimi bazgrołkami które mogą zaoszczędzić wertowania Wiki. ;)
- Jeśli masz w domu światło i wodę, tzn. że masz światłowód. ;)

Ender

  • **
  • Wiadomości: 76
  • Miejsce pobytu:
    Ostrowo/powiat gostyński/Wielkopolska
  • Amiga 1200, PM MDD - MorphOS, Dreamcast, Xbox, Wii
Odp: Niepożądane porównania sprzętu
« Odpowiedź #2 dnia: 2013.03.06, 22:00:58 »
Przejrzałem, dzięki. Mnie jako laika w kwestii elektroniki interesuje, który z wymienionych proceosorów jest najlepszy i dlaczego? No i który waszym zdaniem sprzęt posiadał najlepsze możliwości graficzne i dlaczego? W Internecie spotkałem się z opinią, że układ (Maria) z Atari 7800 był najlepszy wśród sprzętu 8-bitowego. Ciekawi mnie, czy tak było naprawdę, czy to tylko opinia fana Atari. Podobnie rzecz się ma z procesorami, wiem, że fani Atari i Commodore będą chwalić MOS-a, inni powiedzą, że Z80, bo ich ukochane maszynki miały takie procki, a jak się ma sprawa z Motorolą 6800 no i jak wypada procesor przygotowany przez Hitachi (wersja 6309 i wersja Z80)? Ja nawet jeśli znajdę jakieś dane, to niestety nie będę potrafił ich przeanalizować i wyciągnąć wniosków. No i na koniec co myślicie o eZ80?

ZbyniuR

  • *****
  • Wiadomości: 3333
  • Miejsce pobytu:
    Carlisle w UK
  • CPC AGA PSX
Odp: Niepożądane porównania sprzętu
« Odpowiedź #3 dnia: 2013.03.07, 12:57:58 »

Skąd to pytanie? Chcesz zakończyć czy kontynuować wojenki sprzed lat? ;) Myślę że różni ludzie mają swoje ulubione procesory, ale nie ma czegoś takiego jak najlepszy procesor. Po prostu zadania do jakich się ich używa i konfiguracje z innymi specjalizowanymi układami są tak różnorodne, że to co się sprawdza w jednym przypadku w innym już tak dobrze sobie nie radzi.
Najpopularniejszymi 8bitowymi procesorami były MOS 6502 (1975) i Zilog Z80 (1976). 6502 i pokrewne zastosowano w sprzedających się milionami Apple II, Atari 2600/XL/XE, Commodore Vic20/C64/C128, BBC Micro i Nintendo NES znana w Polsce jako Pegasus. Oraz wiele innych mniej znanych konstrukcji. Podobnie Z80 w popularnych ZX Spectrum, Amstrad CPC/PCW, MSX, Nintendo GameBoy, Sega Master System i wiele mniej znanych maszyn głównie ze systemem CP/M. Oba procesory stworzyli ludzie którzy odeszli z rodzimych firm. 6502 to przerobiona Motorola 6800, który w rodzimej firmie wyewoluował do 68000 (1979) i kolejnych pokoleń tzw. 68k znanych z Apple Macintosh, Atari ST, Amiga i Sega Genesis. A Z80 to przeróbka Intela 8080 który w rodzimej firmie wyewoluował do 8086 (1978) i kolejnych pokoleń tzw. x86 przez Pentiumy i inne aż do dzisiejszych wielordzeniowych wymiataczy w PeCety, Xbox, iMac.
Czym się różniły? - Założeniami. 6502 cechował pewien minimalizm i prostota bo miał być tani, jeszcze bardziej niż Motorole, a Z80 rozbudowywano bo miał być mocny, jeszcze bardziej niż Intele. Co nawiasem mówiąc na dłuższą metę lepiej wyszło Intelowi. Co prawda istnieje parę innych firm i rodzin procesorów mniej znanych szerokiemu odbiorcy, bo konstruowanych do innych celów niż trafienie pod strzechy, z których słyszeliście może jedynie o MIPS znanym z N64, PSX, PS2 i PSP.

I w zasadzie te dwie koncepcje projektowania procesorów czyli tani prosty i większy mocniejszy, przetrwały do dziś. W tej pierwszej koncepcji procesory mają mniej rejestrów i krótszą listę prostszych rozkazów wykonywanych w krótszym czasie, a w drugiej więcej rejestrów (a w późniejszych czasach także pamięci podręcznej Cache) i dłuższą listę bardziej złożonych rozkazów, bez martwienia się o to jak szybko będą się wykonywać, bo można dodać szybszy zegar z wiatrakiem, a ich odbiorców stać na większe rachunki za prąd.

Motorola się już dziś nie zajmuje procesorami. Sprzedali fabrykę Freescale, którzy stworzyli ColdFire i jak dotąd nie zawojowali świata. A wcześniej przy współudziale IBM i Apple stworzyli mały tani procesor PowerPC (1991) który w założeniach miał umieć wykonywać kod zarówno 68k jak i x86, co w tym drugim przypadku szło mu wolno. Powstały na tym procku Power eMac, karty turbo do Amig, Nintendo Wii, Xbox 360, po części też PlayStation 3. A dziś? - Stacjonarnym światem rządzą mocne i drogie Intele i AMD-ki, także w laptopach ich lżejsze wersje. A co się stało z małymi i tanimi? - Ano rządzą małym i tanim światem, bo w każdym kieszonkowcu, PDA, GPS-ie, iPhonie, Nokii, MP3-ce, prawie w każdej komórce, tablecie, twardym dysku i drukarce siedzi i cyka klon procesorka na licencji firmy ARM. A protoplastą ich pierwszej konstrukcji z 1985 roku jest przekonstruowany 6502. :)

Maszynki sprzed lat z 6502 zwykle miały zegary od 1 do 1.7 MHz oraz scalaczka do grafy i sprajtów do pomocy. A te ze Z80 taktowano zwykle 3.5 do 4 MHz a sprajty miały tylko te co były konsolami. Lista rozkazów w tym pierwszym ma kilkadziesiąt pozycji (bodajże ok 70) a Z80 grubo ponad 200 w tym sporo dwubajtowych które się wolniej wykonywały stąd ten szybszy zegar, by to nadrobić. O rejestrach nie piszę bo raz, że ledwo pamiętam, a dwa póki nie pisujesz w kodzie maszynowym nie jest ci to potrzebne. :)
Przyznam że pierwsze słyszę o układzie Maria, czytam że jest ciut kolorowszy niż to co siedzi w Atari XE. Firma Atari była największą firmą konsolową od 1977 do 1983. Potem rynek się załamał i pojawiła się Nintendo Entertainment System, (o rok wcześniej niż Atari 7800). Potem rywalizowała przez lata ze Segą a później ze Sony PlayStation, a inni starają się za nimi nadążyć.
W latach 80ych kilka milionów sprzedanych sztuk, oznaczał ogromny sukces rynkowy, a dziś co roku produkuje się ponad 300 mln PeCetów i ze 2 razy tyle smartphonów, w niezliczonych wersjach i odmianach.

Co do eZ80 to jest to drugi duży sukces rynkowy firmy Zilog, ale produkują go do komputerów sterujących liniami produkcyjnymi we fabrykach. Procek jest 4 razy wydajniejszy niż Z80 z takim samym zegarem, można go taktować do 50MHz i ma 24bitowe rejestry zamiast 16bit, choć podobno mimo tego jest kompatybilny ze Z80 bardziej niż inne jego rozwinięcia, jakie nie cieszyły się takim powodzeniem. A od dwóch dni próbuję nakłonić speców od elektroniki na forum CPCWiki, by się wypowiedzieli, czy da się to wstawić w Amstrada. I mam wrażenie że ani im się nie chce o nim poczytać, ani ryzykować uszkodzenia sprzętu, na eksperymenty. :|

A to moje dyrdymały o zbliżonych tematach na PPA > http://www.ppa.pl/forum/hyde-park/24701/hej-byly-czasy-c64-i-atari/2#m350785

- Jeśli masz w domu światło i wodę, tzn. że masz światłowód. ;)

Ender

  • **
  • Wiadomości: 76
  • Miejsce pobytu:
    Ostrowo/powiat gostyński/Wielkopolska
  • Amiga 1200, PM MDD - MorphOS, Dreamcast, Xbox, Wii
Odp: Niepożądane porównania sprzętu
« Odpowiedź #4 dnia: 2013.03.07, 19:41:53 »
Nie chcę wywoływać żadnej wojenki. Twoje odpowiedzi wpasowują się w to czego szukałem. Porównywanie suchych danych przez kogoś kto się na tym nie zna (czyli ja), niczego mi nie wyjaśni. Jaki sprzęt miał najlepsza paletę kolorów i inne takie rzeczy?

Gryzor

  • *****
  • Wiadomości: 2010
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: Niepożądane porównania sprzętu
« Odpowiedź #5 dnia: 2013.03.07, 20:44:17 »
eZ80 nie jest zgodny z Z80, jedynie na poziomie kodu.
W czasach ATMega PICu zadna rewelacja. Przy okazji warto wspomniec, ze dzieki IP core, nawet 8051 maja sie niezle, w czym przoduja Polacy (patrz Cebit).

A ja sie zapytam - ma tu ktos MSX2 ? Ta platforma chyba w ogole w Polsce sie nie rozwinela.

ZbyniuR

  • *****
  • Wiadomości: 3333
  • Miejsce pobytu:
    Carlisle w UK
  • CPC AGA PSX
Odp: Niepożądane porównania sprzętu
« Odpowiedź #6 dnia: 2013.03.08, 01:19:34 »

A tak po ludzku, co to jest IP core i ATMega PIC ?
Wiesz pytałem niedawno na forum CPCWiki czy dało by się eZ80 w CPC wstawić, to ktoś odpowiedział że byłby problem z powodu szerokości magistrali wejścia/wyjścia. (cokolwiek to znaczy) i sugerował że łatwiej byłoby Z280, tyle że od lat już ich nie produkują. :(

Co do MSX to dawno temu Centralna Składnica Harcerska sprzedawała MSX SpectraVideo z wbudowaną 3.5` stacją, nawet instrukcje obsługi po polsku zrobili. A na grzybowskiej pojawiały się pojedyncze Sharp MZ800. Ale gdzie to się podziało? Z tego co wiem to popularne były na dalekim wschodzie i w Ameryce południowej. A Polska to ani jedno ani drugie. ;)

Ma być porównanie to będzie, uprzedzam że bardzo subiektywne. hiehiehie :D Najpierw dwa amerykańce Atari vs C64. Co je łączy? - Oba mają procki MOS, oba korzystają z drogich dużych stacji dysków 5,25`, mają po 2 porty joya, sprzętowe sprajty, ok 8KB pamięci ekranu i rozmyty obraz przez CompositeVideo i na tym podobieństwa się kończą. Na pozór Atari XL/XE ma od Commodore 64 same zalety. Procek szybszy o 70%, aż 16 razy więcej kolorów w palecie, 4 zamiast 3ech kanałów dźwiękowych, specjalny scalak do modyfikowania trybów graficznych bez obciążania procesora, możliwość używania Overscanu, nieco szybszą stację dysków i bardzo fajny Basic, a nie tak beznadziejny jak w C64. hehe ;)

Ale scalak do grafy jest skomplikowany w programowaniu, przez co trudno te kolorowe cuda pokazać i mało jest magików co to potrafią, sprajty są słabiutkie, a turbo do kaset pojawiło się sporo później niż w C64. Za to ten, ma choć małą to genialnie dobraną paletę, 2 fajne tryby graficzne, GEOS, większe sprajty i brzęczydełko z jakiego i dziś profesjonaliści wyciskają soczki. I więcej zalet nie ma, ale ma dokładnie te, co potrzebował by zdominować rynek, 17mln > 4mln. Chociaż w połączeniu z magikiem, XE potrafi w paru punktach bardzo pozytywnie zaskoczyć, to ogólna mizeria tego co prezentuje, nie zostawia mi wyboru. Jakoś przełknę ten straszny Basic i wolę Komodę.

Teraz dwa Brytole. ZX Spectrum vs Amstrad CPC. Co je łączy? - Taki sam procek, nawet tak samo taktowany, taki sam układ dźwięku (noo na ZX się pojawił z opóźnieniem ale jednak), skłonność do flirtowania z różnymi wielkościami dyskietek, wyjście RGB (noo na ZX się pojawiło później ale...), ciemne obudowy i wbudowane magnety lub 3 calowe stacje, (wiem wiem na początku w ZX ich nie było). Yyy eee czy coś jeszcze? - Aaaa tak, właściciel, bo Ser Alan wykupił Ser Cliva i dał Spectusiowi to co w nim najlepsze - 2 porty dżojstika. ;)

Co je różni? - Historia i grafika. ZX na początku nie miał nic, prócz niskiej ceny, malutka rozdzielczość i brak swobody w kolorowaniu pikseli. Tylko 7KB pamięci graficznej (klon Timex wypada lepiej bo 12KB choć rzadko używano te tryby) w porównaniu do 16KB w CPC  z możliwością użycia overscanu (25KB), prawie 2 razy większa paleta kolorów i 3 tryby od kolorowego do bardzo wysokiej jak na 8bit rozdzielczości. Cóż, pojawił się 2 lata później, to musiał mieć coś lepszego, by rywalizować z już popularnym Spectrum. Tak jak w poprzedniej parce, ZX potrafi w paru punktach bardzo pozytywnie zaskoczyć, niektóre gry wyglądają na nim lepiej. No i nie trzeba go kupować z monitorem. Świat wybrał Speccy 5mln+15mln klonów > 3mln+1mln. I nie powiem co wolę bo mnie wywalą z forum. ;)

Ostatnia dziś parka to Amiga vs Atari ST. Co je łączy? - Taki sam 16bit procek, podobna ilość pamięci, szeroka klawiatura, wbudowana 3.5`calowa stacja, okienkowy system operacyjny, myszka w zestawie. A co różni? - ST ma nieco szybszy zegar, a w późniejszym modelu miał trochę lepszy dźwięk, i na tym się jego zalety kończą. A czego mu brak? - Ma mniejszą pojemność dyskietki niż Ama, mniej kolorów w podobnych rozdzielczościach, a początkowo także w palecie. Starszy model miał tylko brzęczydełko zamiast cyfrowych przetworników. Trochę mniej rozdzielczości w pionie. A początkowo taki kulawy multitasking. Za to gier do niego nie brakowało i trudno je było odróżnić od Amigowych. U nas ST był niemal że niszowy, ale na świecie sprzedawały się podobnie.

Późniejsza 32bitowa generacja, Falcon vs A1200. Cóż, tutaj trudniej doszukać się podobieństw. Ama była popularniejsza, ale to jej jedyna przewaga. Bo Jastrząb miał nowszy i trochę szybszy procek, 16bitowy dźwięk a nie 8bit, 16bitów na piksel a nie tylko 8. I miażdżący swoją mocą procesor sygnałowy, który pozwalał już na gołej niedopalonej maszynie odtwarzać MP3-ki. Wprawdzie krytykowano go za wąską magistralę w bebeszkach, ale tak łatwo i tanio się podkręcało te bebeszki, że nie ma co marudzić, zwłaszcza że aby załatać najbardziej irytujące wąskie gardło w A1200 jakim są powolne kości graficzne. Trzeba przekładać kompa do wierzy tower dokupować złącza Zorro plus drogą kartę graficzną. I dopiero rok temu pojawił się sposób który tych zabiegów nie wymaga a nazywa się IndiVision. A żeby na Amie puścić MP3 trzeba dokupić też nie tanią kartę turbo. I co z tego że było ich wiele do wyboru, skoro we Flakonie zamiast tego wystarczyło dokupić wiatraczki i podkręcić MHzety. Graficy i giercomani wybierali Amigi a muzycy i DTP-owcy woleli Atarki.

I to tyle. Jeszcze Pe-eSik.: C128 był za drogi, za wolny i bez softu, Sam Coupe fajny był i też bez softu, Amstrad Plus jest boski !! ;)

- Jeśli masz w domu światło i wodę, tzn. że masz światłowód. ;)

pear

  • *****
  • Wiadomości: 5511
  • Miejsce pobytu:
    Będzin
  • Z80 only
Odp: Niepożądane porównania sprzętu
« Odpowiedź #7 dnia: 2013.03.08, 06:38:55 »
Gwoli uzupełnienia C64 i Atari też łączy jeden człowiek - Jack Tramiel.
ZX/Enterprise/CPC/Robotron/C128D

Szuwarek

  • **
  • Wiadomości: 80
  • Miejsce pobytu:
    Rabka-Zdrój
    • http://xxl.atari.pl/
Odp: Niepożądane porównania sprzętu
« Odpowiedź #8 dnia: 2013.03.08, 08:36:24 »
> Gwoli uzupełnienia C64 i Atari też łączy jeden człowiek - Jack Tramiel.

a konkretniej Jack Tramiel kojarzony jest z c64 i Atari ST, natomiast
Jay Miner laczy Atari XL i Amige :-)

karlik

  • ***
  • Wiadomości: 144
  • Miejsce pobytu:
    Leszno
Odp: Niepożądane porównania sprzętu
« Odpowiedź #9 dnia: 2013.03.08, 08:46:53 »
Coś jest również w powiedzeniu, że następcą Atari 8bit jest Amiga, a Commodore jest Atari St  :)
ZX81 - ZX48 - Atari 600Xl,800XL,65XE,1040ST - Commodore Vic20,C64,C128, Amiga 500, Amiga 600 - Acorn Electron - Philips VG8020 i wciąż cała masa sprzętu przede mną :)...

RafalM

  • *****
  • Wiadomości: 1133
  • Miejsce pobytu:
    Sulejówek
Odp: Niepożądane porównania sprzętu
« Odpowiedź #10 dnia: 2013.03.08, 09:30:08 »
O porównywaniu Z80 i MOS 6510 można by napisać doktorat ;)

Tak z mojej perspektywy to Z80 to taka surowa, brutalna siła natomiast 6510 bardziej polegał na jakichś wspomagaczach i dopalaczach.

Z80 - 3,5 MHz, MOS 6510 - 1,02 MHz

Spectrum, Amstrad nie mają żadnego hardware'u do sprajtów i scrollowania, wszystko jest robione procesorem.

C64 ma wolniejszy procesor ale wyświetlanie sprajtów i scrolling jest realizowane przez osobny układ, co znacznie odciąża procesor. Jako piszący gry mogę powiedzieć że jakieś 90% czasu procesor jest zajęty aktualizacją grafiki na ekranie. Cała logika gry pod względem czasowym to drobiazg.

W praktyce wychodziło mniej więcej to samo pod względem szybkości.

W grach ze scrollingiem Commodore radził sobie lepiej od Spectruma.

W grach np. wektorowych, gdzie cały extra hardware był nieprzydatny Spectrum był lepszy.

A co do palety... Commodore miał bardziej życiową (te wszystkie brązy i szarości), Spectrum bardziej "bajkową" - intensywny różowy, czerwony itp.


Tygrys

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4538
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
  • mistrz ceremonii
Odp: Niepożądane porównania sprzętu
« Odpowiedź #11 dnia: 2013.03.08, 09:43:28 »
Chciałbym aby ta dyskusja nie przeistoczyła się w wielki flame podobny do tych na innych forach, bo szybko zostanie spacyfikowana ;)

dely

  • ***
  • Wiadomości: 160
  • Miejsce pobytu:
    Radom
  • Trzcinowy Zakapior
    • atari.area
Odp: Niepożądane porównania sprzętu
« Odpowiedź #12 dnia: 2013.03.08, 10:57:14 »
ok 8KB pamięci ekranu i rozmyty obraz przez CompositeVideo

W Atari 8-bit pamięć ekranu może być rozmiaru od 0 KB do ile_chcesz. To są zalety display list oferowanej przez osobny procesor. Na Composite świat się nie kończy, od czegoś oba komputery mają wyjście monitorowe.

Cytuj
Procek szybszy o 70%,

Przy wyłączonym ekranie. Tak naprawdę różnica jest rzędu ok. 30%.

Cytuj
aż 16 razy więcej kolorów w palecie,

Z tym, że na C64 dzięki mapie kolorów we wszystkich trybach da się efektywnie wykorzystać 16 kolorów, na Atari w najpopularniejszej rozdzielczości tylko 4 do 5. Do gier mapa kolorów jest znacznie lepsza niż DLI + podkłady ze sprite na Atari.

Cytuj
nieco szybszą stację dysków

No tu niestety nie masz racji. Zrobienie Turbo do wszystkich stacji dysków w C64 polega na napisaniu odpowiedniego kodu i przesłaniu go do stacji. Na Atari (z wyjątkiem stacji LDW i CA2001, a i tak wtedy są wolniejsze) konieczne są przeróbki sprzętowe. Podobnie, jak w przypadku turbo dla magnetofonów.

Cytuj
Ale scalak do grafy jest skomplikowany w programowaniu,


Nieprawda. Wystarczy nauczyć się trzech rozkazów - tworzenia trybu graficznego, pustej linii i skoku.

Cytuj
A co różni? - ST ma nieco szybszy zegar

Pomijalna różnica. Amiga 500 dzięki układom specjalizowanym była zawsze szybsza.

Cytuj
A początkowo taki kulawy multitasking.

W moim przekonaniu na Atari ST nie ma multitaskingu wcale.

Cytuj
Za to gier do niego nie brakowało i trudno je było odróżnić od Amigowych.


Bzdura kompletna. Gry na Atari ST były zawsze wolniejsze, brzydsze i było ich mniej.
Z drugiej strony barykady ~ http://www.atari.org.pl/

RafalM

  • *****
  • Wiadomości: 1133
  • Miejsce pobytu:
    Sulejówek
Odp: Niepożądane porównania sprzętu
« Odpowiedź #13 dnia: 2013.03.08, 13:26:12 »
Cytuj
Bzdura kompletna. Gry na Atari ST były zawsze wolniejsze, brzydsze i było ich mniej.

Zawsze to należy uważać gdy mówimy "zawsze" :)

Istotnie ciężko jest wskazać grę na Atari ST która w swej wersji byłaby lepsza niż na Amidze.

Ale można wskazać setki gier gdzie mniej więcej jest to samo. Część gier na Amigę to porty z ST, mające w 100% taką samą grafikę jak Atari i taką samą szybkość bo koderowi przy przepisywaniu kodu na Amigę nie chciało się kombinować i nie korzystał ze specjalizowanych układów Amigi, tylko żywcem przepisywał kod robiący różne rzeczy procesorowo. Inna sprawa że amigowcy na te porty mocno pomstowali :)

W ogóle tak jakoś do 1990 Amiga i Atari ST szły łeb w łeb. Jeśli gra wychodziła na jedno to na drugie też. Dopiero później Amiga odskoczyła konkurencji. Ale jak wiemy na krótko. W 1992 najlepsze gry na domowy komputer były na Amidze a dwa lata później.. już nie było Amigi.

dely

  • ***
  • Wiadomości: 160
  • Miejsce pobytu:
    Radom
  • Trzcinowy Zakapior
    • atari.area
Odp: Niepożądane porównania sprzętu
« Odpowiedź #14 dnia: 2013.03.08, 14:32:30 »
Zawsze to należy uważać gdy mówimy "zawsze" :)

Oczywiście masz rację, to niedopuszczalna generalizacja. Poprawka: W przytłaczającej większości przypadków gry na Atari ST były gorsze niż analogiczne na Amidze.
Z drugiej strony barykady ~ http://www.atari.org.pl/