Ja po prostu piszę w Notepad++ i mam plik .bat, którym kompiluję. Może to staroświeckie rozwiązanie ale działa bardzo dobrze.
W świecie Spectrum to nie jest staroświeckie rozwiązanie. Praktycznie wszystko tak działa - jest sobie jakiś kompilator który jest tak naprawdę plikiem .exe który przyjmuje jeden plik za parametr a wypluwa drugi plik. I tyle. Interfejs programisty musimy sobie zorganizować sami. Z jednej strony to źle, z drugiej dobrze - możemy użyć naszego ulubionego edytora tekstu do którego jesteśmy przyzwyczajeni.
Były próby stworzenia kompleksowego środowiska z własnym interfejsem do tworzenia gier typu ten Tommy Gun i jeszcze inne ale rezultaty nie były zadowalające - więcej było pieprzenia się z narzędziem, jego błędami i ograniczeniami niż pożytku.
Staroświeckie zaś w 2017 roku jest tworzenie na prawdziwym Spectrum bądź w emulatorze i używanie programów z lat 80-tych typu Tobos, Copy-Copy, Laser Basic, Zeus...
A jeśli chcemy być staroświeccy level 100 master to piszemy program w asemblerze na kartce, ręcznie zamieniamy instrukcje na kody a do Spectruma wklepujemy ciągi cyfr