Płyta ZX 48 ver. 6a i upierdliwe zakłócenia ...

[Maryjan]

Poskładałem i uruchomiłem ostatnio płytę ZX 48 ver.6a.
Wszystko ładnie pięknie działa, tylko na borderze i ekranie występują zakłócenia w postaci poziomych impulsów typu "szpilka".
Przetwornicę uruchomiłem zgodnie ze schematem dla płyty 6a, napięcia w normie. Wyeliminowałem poprzez metodę podstawiania pozostałe komponenty. Nic to nie zmieniło.

Pozostaje tylko śmiecąca przetwornica. Jak ją odepnę i zasilę ZX-a z zewnętrznego zasilacza - obraz żyleta.
Stąd moje pytanie. Może ktoś miał podobny efekt w takiej płycie i jakoś się z tym uporał ?.
Podejrzewam, że problem leży w nieodfiltrowanym napięciu +12V (analogue supply) zasilającym LM1889.
Nie wiem, czy nieobciążona przetwornica na -5V coś bruździ ?.

Czy stosować filtry ? czy dławiki ?. Czy coś to da ?.
Jeśli ktoś ma jakieś pomysły, prosił bym o podzielenie się nimi, bo moje się na razie skończyły.

[Maryjan]

Udało mi się uporać z zakłóceniami. Problemem było nieodfiltrowanie napięć -5V i 12V z przetwornicy.
Po wymianie pamięci 4116 na pamięć 4164 należy, po uprzednim zmodyfikowaniu druku (odcięciu tych napięć i przekrosowaniu połączeń)
zastosować kondensatory 22nF pomiędzy -5V a 5V oraz 12V i masę oraz odpowiednio podłączyć kondensator elektrolityczny C45 (22uF/16V).
Po tych czynnościach w/w zakłócenia zniknęły. Okazuje się, że nie można bezkarnie puścić sobie -5V z przetwornicy w "powietrze" gdyż przetwornica po czymś takim sieje niemiłosiernie zakłóceniami.

[pear]

To były pionierskie czasy również dla zasilaczy impulsowych. Ta technika dopiero się rozwijała.
Dzisiaj na wyjściu zawsze jest dławik. No i same przetwornice są bradziej niezawodne i mniejsze

[Maryjan]

A o tym nie pomyślałem. Musze zmierzyć częstotliwość przetwornicy i poprzez zastosowanie obwodu L-C odfiltrować składniowe.
Być może uda mi się ustabilizować jeszcze bardziej pracę przetwornicy i usunąć resztę zakłóceń.
Następnie będzie próba zrobienia z tej 48kb wersji 128 Kb. Zobaczymy jak to wyjdzie.