Jeśli 12V (nie rozumiem, Klaud, czemu piszesz "+12V", skoro to zasilacz jednonapięciowy, i to z dość wątpliwą polaryzacją, czyli właściwiej by było "-9V" czy "-12V"), to lepiej nawet, jak nie będzie stabilizowany. Niestabilizowany pod obciążeniem "traci" napięcie, a stabilizowany je "trzyma". A nadmiar napięcia idzie idzie w ciepło, wydzielane przez regulator 7805. Przy czym moc wydzielana rośnie z kwadratem różnicy napięcia. No i dość mocno wzrasta moc wydzielana przez tranzystor przetwornicy, z reguły to on pierwszy się buntuje, gdy napięcie jest zbyt wysokie. Przy czym dość ciężko to zauważyć, bo napięcie z zasilacza przechodzi sobie wtedy spokojnie przez D12 do zasilania MC1377P i nawet zwykle jest kolor.