Ok. Dzisiaj po pracy na szybko złożyłem komputer z tego, co leżało pod ręką (płyta z Athlonem XP i fizycznym portem LPT, jakiś stary dysk SATA, napęd DVD) i postawiłem na nim Windowsa XP. Po zainstalowaniu IMPACT-u 10.1 okazało się, że mam dokładnie ten sam problem. Programator równoległy nie jest wykrywany, wyświetlają się dokładnie takie same komunikaty jak w przypadku Debiana/Widnowsów na maszynie wirtualnej. Ktoś ma jakiś pomysł co robię źle?
Przyszedł mi do głowy jeszcze jeden pomysł. Wyjąłem z szuflady programator USB Platform Cable i podłączyłem go do tego prowizorycznie złożonego peceta, który wykrył go i zainstalował sterowniki. Po podłączeniu do płytki IMPACT wykrył, skasował i poprawnie zaprogramował xc95108 - tym razem weryfikacja przeszła (nawet kilka razy pod rząd). Potem spróbowałem z xc9572 - ten też został wykryty. Programowanie za pierwszym razem nie chciało ruszyć, ale w końcu zaskoczyło, weryfikacja też przeszła bez problemu.
Włożę do podstawek pozostałe elementy i zobaczę czy komputerek zadziała.
Edit: Włożyłem do podstawek pozostałe układy (za wyjątkiem WD1772, którego obecnie nie posiadam) i podłączyłem zasilanie. No cóż, nie jest idealnie, ale też nie jest tragicznie. W pierwszym momencie powitała mnie dobrze znana mozaika - co już wskazuje na to, że ULA działa. Przez chwilę myślałem, że może nie dogaduje się z konkretnym egzemplarzem CPU (CMOS na 10 MHz) bo już spotykałem się z klonami, które pod tym względem były wybredne. Jednak okazało się, że NMOS 4MHz zachowuje się dokładnie tak samo. W międzyczasie jednak znalazłem piny przycisku reset i okazało się, że po zresetowaniu wyświetla się plansza tytułowa. I tutaj zaobserwowałem pewne glicze - raz np. logo "Zilog Inside" nie wyświetliło się całkowicie, innym razem plansza zatrzymała się na "checking hardware".
Generalnie właściwie zawsze po podłączeniu zasilania mam mozaikę, ale prawie zawsze reset skutkuje wyświetleniem planszy tytułowej.
Druga sprawa to fakt, że obraz wyświetla się w niebieskim kolorze - tutaj jednak mogłem ja coś zepsuć robiąc kabel. Jeszcze to sprawdzę.
Czy obserwowane zachowanie (poza niebieskim kolorem ekranu) może być spowodowane przez brakujący układ WD1772 i niepodłączoną stację dysków?
Podłączę klawiaturę i zobaczę czy uda mi się przejść dalej.
Zastanawia mnie też, że przy sprawdzeniu hardware'u wykrywana jest (nieobecna) myszka PS2, ale nie jest widziany AY-3-8912, włożony w płytkę.
Update: Ok - źródło problemu z kolorem namierzone. Lutując kabel zamieniłem miejscami dwie linie. Teraz wszystko jest ok.
Namierzyłem też powód dziwnego zachowania przy starcie - najwyraźniej AY-3-8912 coś mi miesza w systemie. Po jego usunięciu komputerek startuje za każdym razem i nie zawiesza się na planszy tytułowej BIOS-u, ale zaraz przechodzi do ekranu startowego Spectrum. Moja uwagę zwróciła też jeszcze jedna kwestia - BIOS mówi o AY-3-8910, na płytce natomiast znajduje się "AY-3-8912" (i ten układ zastosowałem). Która wersja jest prawdziwa?