ZX Spectrum > NAPRAWY

+3 floppy silnik głowicy

(1/3) > >>

Jenot:
Dzisiaj przyszły do mnie tasiemki do flopa, natychmiast flop powędrował na warsztat, wymieniłem, załączyłem i... nie działa. Silnik kręci, nośnik się obraca, ale niestety głowica się nie przesuwa. Niezależnie od tego w jakiej pozycji ją zostawię silnik głowicy milczy. Napięcia do flopa dochodzą, wzbudzenie silniczka głowicy jakby też było (przy próbie obrotu wirnik stawia opór, przy wyłączonym napięciu obraca się lekko). Silnik walnięty czy co?

pear:
Może go tylko rdza chwyciła. Delikatnie spróbuj poruszyć oś czy się kręci.

Jenot:
To sprawdziłem - przy wyłączonym napędzie chodzi lekko, gdy jest uruchomiony loader i próbuje czytać - wtedy jest ciężko "przełamać" opór pola magnetycznego, tak jakby przez twornik płynął prąd ale brak jest niestety momentu napędowego - pole magnetyczne trzyma wirnik w jednej pozycji.

pear:
Czyli nie silnik tylko sterowanie silnika jest uszkodzone. To jest silnik krokowy.

Jenot:
No to lipa - w takim razie muszę zrobić przeróbkę na 3,5".

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej