Wczoraj się troszkę nim pobawiłem - dalej strzela, ale to wygląda tak - po załączeniu ok1-1,5h spokoju, potem zaczyna strzelać co kilkanaście sekund ale nie wpływa to na zabawę, "strzały" są bardzo ciche i nie ma w zasadzie "efektów wizualnych" do nich, po ok 4h "strzały" ustały i działał dalej już bez problemu. Nie wiem co o tym myśleć, może on tak miał od początku a ja dramatyzuję niepotrzebnie... W każdym razie zostawiam to tak jak jest i nie ruszam tematu dalej.