Komputery z Z80 > CP/M - kompatybilne

EasyZ80 - wrażliwość na wstrząsy

<< < (3/3)

damik:
Podmień kwarc na inny i pozbądź się z tego drugiego podstawki albo daj je z innej serii i sprawdź jak się to potem zachowuje.

Atlantis:

--- Cytat: damik w 2023.03.09, 23:50:11 ---Podmień kwarc na inny i pozbądź się z tego drugiego podstawki albo daj je z innej serii i sprawdź jak się to potem zachowuje.

--- Koniec cytatu ---

Próbowałem już na kilku różnych kwarcowych generatorach zegara systemowego. Gdy jeszcze była tam podstawka, podmieniłem go na 6MHz i niecałe 2MHz, ale zachowanie się nie zmieniło. Generator przy interfejsie szeregowym też podmieniłem na inny egzemplarz o tej samej częstotliwości, przy czym jego nie podejrzewam, bo co najwyżej powodowałby problemy z transmisją szeregową, ale nie ogólne crashe systemu.
Teraz pozbyłem się podstawek i już nie chciałbym więcej męczyć płytki wylutowywaniem kwarców.

Generalnie biorę pod uwagę następujące możliwości:
1. Generator kwarcowy - jak mówiłem na chwilę obecną wydaje mi się to najbardziej prawdopodobne, bo manipulując kwarcem w podstawce udało mi się zreplikować niemal identyczne awarie. Przez chwilę sądziłem, że już znalazłem źródło problemu (podstawka pod kwarcem) jednak bezpośrednie wlutowanie nie pomogło więc zastanawiam się czy przypadkiem nie jest to wrażliwość na wibracje samego kwarcu.
2. Brak idealnego kontaktu w którejś z podstawek, powstający na skutek uderzeń/wibracji.
3. Niekontaktująca przelotka - autor użył relatywnie niewielkich przelotek. Przy czym wydaje mi się, że wtedy problem pojawiałby się raczej w wyniku naprężeń na płytce.

Zimny lut wydaje mi się relatywnie mało prawdopdoobny, bo zdecydowaną większość połączeń wymieniłem. Nie widzę też żadnej uszkodzonej ścieżki, a autor zastosował połączenia o rozsądnej grubości.

andy:
W dobie lamp było tzw. mikrofonowanie. Myślę, że któryś element może być też wadliwy. Podstawki precyzyjne też lubią wycinać numery - w jednej w HQ128 wychodzi sobie tulejka przy wymianie scalaka... Będąc w podstawówce udało mi się naprawić 2 rzekomo nienaprawialne radia, nad którymi wymiękł serwis. W jednym, "leżącym" na środku płytki był zimny lut przy jednym z elementów, który znalazłem po długim "opukiwaniu", a w drugim cyrki odstawiał isostat.

Atlantis:

--- Cytat: andy w 2023.03.11, 14:23:47 ---W dobie lamp było tzw. mikrofonowanie.
--- Koniec cytatu ---

Dokładnie też o tym samym pomyślałem w momencie, gdy pierwszy raz zauważyłem ten problem. ;)


--- Cytuj ---Myślę, że któryś element może być też wadliwy. Podstawki precyzyjne też lubią wycinać numery - w jednej w HQ128 wychodzi sobie tulejka przy wymianie scalaka... Będąc w podstawówce udało mi się naprawić 2 rzekomo nienaprawialne radia, nad którymi wymiękł serwis. W jednym, "leżącym" na środku płytki był zimny lut przy jednym z elementów, który znalazłem po długim "opukiwaniu", a w drugim cyrki odstawiał isostat.

--- Koniec cytatu ---

No cóż... Isostatów w tym komputerze nie ma, a zimne luty raczej można wykluczyć - poprawiłem zdecydowaną większość (jak nie wszystkie) połączeń. Inspekcja wizualna też nie wykryła niczego podejrzanego. W każdym razie mam wrażenie, że najbardziej wrażliwą częścią są okolice CPU i znajdującego się zaraz obok rezonatora kwarcowego. Na chwilę obecną hipoteza z podstawką albo samym kwarcem wydaje mi się najbardziej prawdopodobna.

Od kilku dni komputerek leży na blacie biurka i jeśli go nie niepokoić, działa perfekcyjnie stabilnie. Żadnych restartów, błędów czy zawieszeń, więc problm ogranicza się tylko do sytuacji, kiedy płytka zostanie uderzona.
Mogę uznać, że wszystko jest ok? W końcu tak naprawdę nie wiem ile z moich poprzednich konstrukcji (zwłaszcza z tych wyposażonych w podstawki pod układy scalone) zachowywałoby się podobnie - dopiero ten EasyZ80 w wyniku zbiegu okoliczności zaliczyć testy wytzrymałościowe. ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej