Autor Wątek: Krajowi serwisanci sprzetu retro?  (Przeczytany 4084 razy)

trojacek

  • *****
  • Wiadomości: 6831
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: Krajowi serwisanci sprzetu retro?
« Odpowiedź #15 dnia: 2021.05.10, 21:34:44 »
No właśnie. Czyli nie ma ryzyka, że stare elektrolity wysadzą jakąś logikę.

Maryjan

  • *****
  • Wiadomości: 6650
  • Miejsce pobytu:
    Skarżysko-Kam.
  • Scotch whiskey and West Highland Terrier
Odp: Krajowi serwisanci sprzetu retro?
« Odpowiedź #16 dnia: 2021.05.10, 21:59:03 »
Sprawa jest prosta.
Dajemy na forum ogłoszenie w stylu:
"Czy znalazła by się osoba, która podejmie się naprawy..."
Problem jest tylko z zaufaniem, bo można trafić na "serwisanta" żeby delikatnie to określić - niesłownego.
Pół biedy, że nie naprawi, czy zepsuje bardziej, ale potrafi nie oddać powierzonego sprzętu.
Choć zdarzają się też osoby, które nie chcą odebrać po naprawie :)
"Co miałem powiedzieć - przeczytałem..." Nikodem Dyzma

m0b

  • *****
  • Wiadomości: 801
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: Krajowi serwisanci sprzetu retro?
« Odpowiedź #17 dnia: 2021.05.11, 01:10:54 »
Pół biedy, że nie naprawi, czy zepsuje bardziej, ale potrafi nie oddać powierzonego sprzętu.
Eeee - taki to się tu chyba tylko raz pojawił, choć oczywiście nawet ten jeden raz nie powiniem mieć miejsca.
Cytuj
Choć zdarzają się też osoby, które nie chcą odebrać po naprawie :)
Ale to po usłyszeniu kwoty za naprawę? Widać nie każdy ma zdrową nerkę na zbyciu ;)

SAJ

  • *****
  • Wiadomości: 1484
  • Miejsce pobytu:
    Terra Prime
Odp: Krajowi serwisanci sprzetu retro?
« Odpowiedź #18 dnia: 2021.05.11, 10:50:49 »
Mysle, ze to po czesci troche jak rzucanie sie z motyka na slonce po blednym przeliczeniu mozliwosci na zamiary.

Jesli decydujesz sie na kolekcjonowanie 40-letnich urzadzen elektronicznych, to niechybnie trzeba liczyc sie z tym, ze  czasem cos moze nie dzialac, lub zepsuc sie podczas. Cala zabawa z takim hobby polega na tym, zeby sobie samemu potrafic zadbac o taka kolekcje i powoli douczac sie jak taka kolekcje traktowac jak najlepiej. Czy to sa monety, czy znaczki, czy obrazy, czy porcelana, kazdy z rodzajow kolekcjonerkich artefaktow ma pewne zasady jak sie takie rzeczy przechowuje, jak sie je oglada (np znaczki tlustymi paluchami) i jak sie je naprawia (np porcelane przez super glue).

W Przeciwnym wypadku, jesli zaczniesz kolekcjonowac sztabki zlota, to nie marudz, ze sa za drogie, albo jesli chcesz zaczac zbierac klasyczne samochody, to nie mow, ze jest za pozno na to, zeby zrobic prawo jazdy, bo to tylko i wylacznie zapsuje zabawe nie tylko Tobie ale tez wszystkim wokolo, kiedy zaczniesz marudzic jak to nacos Cie niestac, lub nie masz na to czasu.

A najgorsze sa chyba roszczenia i pretensje: "bo on umie mi to naprawic a nie chce" albo "bo on chce za drogo". To jest Twoja kolekcja i nikt w zwiazku z tym nie jest Ci niczego winien.

Moze jednak daloby sie przeorganizowac troche czas i chocaizby nauczyc sie uzywac srubokreta, zeby otworyc i zajzec do taiego 40-letniego komputerka nie niszcac go podczas otwierania.
Czasem powodami usterek sa rzeczy na prawde banalne jak np kurz. A co to otwierania to praktycznie kazda z maszyn ma odpowiednik na jutiubie pt: Jak Otworzyc, wlacznie z przedpowiedzia jakie beda potrzebne do tego narzedzia.

Jesli na prawde nie ma szans ze sie czegos nauczysz, lub faktycznie ni cholery nie znajdziesz na nic czasu, to nie marudz, tylko siadaj na sofie i odpalaj nastepny serial.

SAJ

  • *****
  • Wiadomości: 1484
  • Miejsce pobytu:
    Terra Prime
Odp: Krajowi serwisanci sprzetu retro?
« Odpowiedź #19 dnia: 2021.05.11, 11:18:22 »
Na cale szczesie istnieja fora takie jak to, gdzie jest duzo ludzi, ktorzy maja swoje kolekcje, zajmuja sie nimi z przyjemnoscia i chetnie sa w stanie pomoc i pomagaja sobie nie tylko wzajemnie ale i tez czasami komus, kto na prawde utknie i nie za bardzo wie co dalej.

Czesto taka pomoc odbywa sie w atmosferze "kumplowiskiej" i jeszcze czesciej nie ma mowy o jakichkolwiek pieniadzach za usluge, gdyz tak naprawde bawimy sie tym samym hobby i ten, kto pomaga, po prostu cieszy sie ze mogl pomoc i podzielic czyms, czego sam sie wczesniej nauczyl.

Niestety taka pomoc nie przyszla jeszcze do nikogo, kto tego wymagal.

Rzeznik

  • *****
  • Wiadomości: 2134
  • Miejsce pobytu:
    Katowice
Odp: Krajowi serwisanci sprzetu retro?
« Odpowiedź #20 dnia: 2021.05.11, 13:05:00 »
Obraz w krate ?  Wymień kondensatory
Obraz w paski ?  Wymień kondensatory
Nie ma obrazu ? Wymień kondensatory
Żona zdradza ?  Wymień kondensatory
Ja się w sumie nie znam, więc się wypowiem: patrząc po fejsie to co do tych nieszczęsnych kondensatorów to temat się powoli zrobił jak ze szczepionkami - kto nie ma wymienionych/nie chce wymienić we wszystkich swoich retro-sprzętach staje się takim antyszczepionkowcem/płaskoziemcą retro i w zasadzie powinno się go wyrzucić z wszelkich grup żeby nie siał herezji... Jeszcze trochę i żeby wejśc na jakieś spotkanie retro trzeba będzie odpowiedzieć pisemnie na pytanie: czy masz  wymienione wszystkie kondensatory albo trzeba będzie przynieść swoją garść kondzioli jako wpisowe ;)

Maryjan

  • *****
  • Wiadomości: 6650
  • Miejsce pobytu:
    Skarżysko-Kam.
  • Scotch whiskey and West Highland Terrier
Odp: Krajowi serwisanci sprzetu retro?
« Odpowiedź #21 dnia: 2021.05.11, 14:25:09 »
Z tymi kondensatorami to jest tak.
Jeśli chodzi o ZX 48k to raczej jest zalecana wymiana po tych 30-tu latach.
Chodzi tu o tą nieszczęsną przetwornicę. Lepiej zapobiegać, niż potem rwać pamięci 4116.

W płytach A600 i A1200 też należy je wymieniać, bo wylewają i wtedy to już jest dosyć poważny problem.
Choć mogą też "wyschnąć", jeśli taka Amiga była przechowywana w pomieszczeniach klimatyzowanych ew. bardzo suchych i ciepłych.
Co też nie jest dobre.
Żaden kondensator elektrolityczny nie jest szczelny w 100%, bo podczas pracy np. w układzie zasilania mógłby strzelić.

Jeśli nabędziemy stary sprzęt retro, nigdy nie będziemy pewni, jak on był użytkowany i gdzie przechowywany.
Więc dla własnego bezpieczeństwa i spokoju sumienia, należał by mu się przegląd.
"Co miałem powiedzieć - przeczytałem..." Nikodem Dyzma

Rzeznik

  • *****
  • Wiadomości: 2134
  • Miejsce pobytu:
    Katowice
Odp: Krajowi serwisanci sprzetu retro?
« Odpowiedź #22 dnia: 2021.05.11, 15:19:13 »
No tak, to oczywiste, ja temu nie przeczę tylko gdzieś niedawno spotkałem się z wątkiem, gdzie gość zrobił sobie przegląd i miał jakiś problem, wszystkie kondziole  pomierzył w swoim klasyku i uznał, że nie wymagają jeszcze wymiany. Wg niego problem na pewno leżał gdzie indziej. Oczywiście z miejsca odpowiedzi - wymieniaj wymieniaj, a dopiero potem szukaj dalej. Ostatecznie wymienił, nie pomogło i został sam z problemem bo wszyscy naraz stracili z miejsca pomysły co dalej ;) Po prostu zauważam, że od jakiegoś czasu kondensatory stały się dla dużej ilości osób remedium na wszelkie bolączki retro.

Maryjan

  • *****
  • Wiadomości: 6650
  • Miejsce pobytu:
    Skarżysko-Kam.
  • Scotch whiskey and West Highland Terrier
Odp: Krajowi serwisanci sprzetu retro?
« Odpowiedź #23 dnia: 2021.05.11, 15:38:58 »
Ktoś napisał, ktoś usłyszał, ktoś wymienił i mu pomogło i "fama" kondensatorowa poszła w świat.
Takie mamy czasy. Jak to się kiedyś mówiło "fama niesie".
"Co miałem powiedzieć - przeczytałem..." Nikodem Dyzma

Boyo

  • *****
  • Wiadomości: 749
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: Krajowi serwisanci sprzetu retro?
« Odpowiedź #24 dnia: 2021.05.11, 15:45:54 »
W płytach A600 i A1200 też należy je wymieniać, bo wylewają i wtedy to już jest dosyć poważny problem.

Jak to kiedyś, Mędrcy Wchodu powiadali: 'Amigę należy przechowywać "do góry nogami", bo jak coś wycieknie, to najwyżej poleci na blachę' :)
ZX81 / 2x ZX Spectrum 48kB / 3x ZX Spectrum+ 48kB / Inves Spectrum+ / ZX Spectrum+ 128kB / 2x ZX Spectrum +2 / ZX Spectrum +2A Action Pack / ZX Spectrum +3 / Didaktik Gama / TC 2048 / 2x JustSpeccy 128K
A500 2,5MB RAM Gotek HxC / A1200 Blizzard 1220/4+ADD4

Maryjan

  • *****
  • Wiadomości: 6650
  • Miejsce pobytu:
    Skarżysko-Kam.
  • Scotch whiskey and West Highland Terrier
Odp: Krajowi serwisanci sprzetu retro?
« Odpowiedź #25 dnia: 2021.05.11, 15:46:46 »
O, a tego nie słyszałem :)
"Co miałem powiedzieć - przeczytałem..." Nikodem Dyzma

Gryzor

  • *****
  • Wiadomości: 2009
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: Krajowi serwisanci sprzetu retro?
« Odpowiedź #26 dnia: 2021.05.12, 09:06:34 »
Bo "wymien kondensatory" czyni od razu autora porady ekspertem od napraw :-) Podobnie jak zresetuj, zainstaluj najnowsze sterowniki, wylacz-pojdz na spacer-wlacz, postukaj, popukaj i podmuchaj.
Gorzej jak nie pomoze, wtedy jak Rzeznik napisal - ekspertow nagle ubywa  :)

Troche serwisow w kraju jeszcze jest, niestety serwis-firma tani nie bedzie, musi zarabiac. Czasem lepsza opcja jest dobry serwis elektroniczny badz znajomy elektronik, tylko trzeba powiedziec co sie chce - np. wymienic kondensatory :-)
I trzeba pamietac, ze czas to pieniadz, naprawa moze byc ostatecznie prosta, ale zajac duzo czasu. Znam serwisantow, ktorzy przerzucaja sie z tego powodu na inne naprawy, bo szybciej robia wieksza kase.
Retro to dla wiekszosci zabawa, ale jak ktos z tego zyje musi patrzec praktycznie.

trojacek

  • *****
  • Wiadomości: 6831
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: Krajowi serwisanci sprzetu retro?
« Odpowiedź #27 dnia: 2021.05.12, 10:07:12 »
Nie wiem, może ja jakiś dziwny jestem, ale inaczej to widzę.

Niektóre komponenty się starzeją, inne nie. Pechowo, elektrolity akurat tak - wysycha elektrolit, rośnie ESR. Praktycznie nie ma możliwości, by blisko 40-letnie elektrolity trzymały założone parametry. Te od jednego producenta mogą starzeć się nieco wolniej, inne - szybciej, w zależności od jakości użytych do ich budowy materiałów.

No i może jakoś podwójnie dziwny jestem, że jak trafia mi na stół problematyczna płyta 48K i widzę oryginalne kondensatory elektrolityczne, to je wymieniam - bo nawet jeśli aktualny problem wynika z jakiejś innej awarii, to z dużą dozą prawdopodobieństwa kolejna będzie awaria przetwornicy i puszczenie z dymem dolnego RAM-u.

I skoro w 90% przypadków recap (plus ewentualna wymiana uszkodzonych tranzystorów) pomaga, to od tego najlepiej zacząć. Podobnie - jak w gumiaku czy plusie nie działają klawisze, warto zacząć od oceny stanu pasków membrany, bo to kolejny papierek lakmusowy - folie klawiatury (z wyłączeniem tych od Samsunga) również nie są wieczne. Owszem - może akurat padła ULA, ale najczęściej jednak jest to wina membrany.

Ale może ja ogólnie jakiś dziwny jestem, że zaczynam od aspektów najprostszych i najbardziej prawdopodobnych.

Cytuj
Gorzej jak nie pomoze, wtedy jak Rzeznik napisal - ekspertow nagle ubywa  :)

Bo wszyscy na forum mamy szklane kule i po zdawkowym opisie działania (tudzież niedziałania) wszyscy od razu wiemy, że się sfajczył R56 ;) Do pewnego momentu można pytającego naprowadzać na najczęstsze powody awarii, podobnie, jak jest to opisane ww service manualach - jeśli objaw jest taki, to sprawdź/wymień to i to. Ale jeśli problem okazuje się bardziej nietypowy, to potrzebne jest indywidualne podejście. Tak, jak nie da się w 100% zdiagnozować chorego człowieka przez telefon. Dlatego wtedy źle działająca płyta trafia na stół czy Maryjana, czy Peara, czy jeszcze kogoś innego, kto dysponuje i wiedzą, i warsztatem.

A teraz proszę o wskazanie forumowicza, który po radzie "wymień elektrolity" pozostał bez pomocy.

Gryzor

  • *****
  • Wiadomości: 2009
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: Krajowi serwisanci sprzetu retro?
« Odpowiedź #28 dnia: 2021.05.12, 14:14:14 »
No widzisz, a ja po wymianie kondensatorow w A600 stracilem CVBS :-) Ale nowe kondziorki sa.
Tyle, ze w tym przypadku i tak bylo konieczne. Mam tez z "profesjonalnej naprawy" ZXa po recapie - efekt random resety.
Ale nie w tym rzecz - porady "wymien elektolity" czesto nie maja nic wspolnego z usterka, co gorsza naprawy staja sie zrodlem jeszcze wiekszej. Wszystko zalezy kto i dlaczego. Moze malo uzywam, ale mi zaden ZX z oryginalnymi kondziorami jeszcze nie padl. Amigi - wiadomo, stare plyty PC - kondziory wykonczyly Epoxa, Abit, Asus tez potrafia spuchnac jak beczka. Gorsze i tak sa baterie, podobno nawet PS4 potrafia usmiercic.
Niektorzy robia mody zeby zobaczyc 'wiecej niebieskiego", ja od tego mam FPGA i emulatory, ale to juz indywidualne podejscie do filozofii retro.

W serwisie tez zawsze jest dodatkowa usluga za "niewielka oplata". I czasem warto, ale czasem kasa w bloto.



KWF

  • *****
  • Wiadomości: 6823
  • Miejsce pobytu:
    trzecia planeta od Słońca
  • "I co ja robię tu, u-u, co Ty tutaj robisz ..."
    • Insta do lasownia
Odp: Krajowi serwisanci sprzetu retro?
« Odpowiedź #29 dnia: 2021.05.12, 15:00:44 »
Bo wszyscy na forum mamy szklane kule i po zdawkowym opisie działania (tudzież niedziałania) wszyscy od razu wiemy, że się sfajczył R56 ;)

Jak nie, jak tak. Zreszta pokazały to ostatnie wątki dotyczące napraw Timexa, ZX Spectrum i HQ ;)
KWF
-----
R Tape loading error 0:1
Moje zabawki: https://github.com/McKlaud76