forum speccy.pl

ZX Spectrum => HARDWARE => Wątek zaczęty przez: marcepan2000 w 2012.06.02, 10:57:50

Tytuł: ZX Spectrum 48K - mrugajace kwadraciki i border jak przy loadingu
Wiadomość wysłana przez: marcepan2000 w 2012.06.02, 10:57:50
Witam,
Po moim fatalnym zakupie 128K+2 (patrz inny moj watek) sasiad na pocieszenie dal mi zepsutego ZX 48K (ale mnie pocieszyl  :( ). Po wlaczeniu na ekranie mam mrugajace kwadraciki i border w paski jak przy loadingu (no i oczywiscie glosnik brzeczy tez jak przy loadingu). Czytalem ze to moze byc ULA, ROM, RAM czyli praktycznie wszystko. Szukac usterki czy kupic Harlequina bo obudowa w super stanie jest. Gdzie wy te Harlequiny kupujecie i czy mozna kupic plytke i czesci w jednym miejscu? Ile to kosztuje?
Jarek
Tytuł: Odp: ZX Spectrum 48K - mrugajace kwadraciki i border jak przy loadingu
Wiadomość wysłana przez: andy w 2012.06.02, 12:23:20
Jeśli jak ROM występuje eprom z okienkiem lub w wersji tańszej bez okienka to mógł zapomnieć część danych i warto zacząć od niego i wstawienia precyzyjnej podstawki. Woziłem się ostatnio z taką kostką odzyskaną z XT w TNC i kupiłem w końcu nową - działa bez problemowo.
Tytuł: Odp: ZX Spectrum 48K - mrugajace kwadraciki i border jak przy loadingu
Wiadomość wysłana przez: ikci w 2012.06.02, 12:42:16
Witaj,

Nie jestem ekspertem w dziedzinie napraw komputerów i nie poradzę Ci jak to naprawić, ale napiszę coś od siebie za co, być może, posypią się gromy na moja głowę.

Osobiście jestem zwolennikiem "przywracania z martwych" wszelkich Specrusiów, a nie chowania do szuflady lub wręcz wybebeszania i wstawiania na miejsce oryginalnej elektroniki czegoś co jest moim zdaniem jedynie emulatorem. W takim wypadku naprawdę prościej jest zainstalować sobie na PC emulator i bawić się na nim w sposób znacznie wygodniejszy niż na oryginalnym sprzęcie. W przypadku Twojego 48K oprócz kosztów zakupu płytki i części do Harlequina, pozostanie nadal problem nietrwałej klawiatury i konieczności jej wymiany po jakimś czasie. Także jeśli kiedyś będziesz chciał sprzedać swoje cudo, wtedy z oryginałem nie będziesz miał problemu, natomiast Harlequin w obudowie nie będzie już tak atrakcyjny dla potencjalnego nabywcy.

Jeżeli obudowa Twojego "gumiaczka" jest w doskonałym stanie i w dodatku dostałeś go w prezencie to nawet naprawa za kwotę powyżej 100zł będzie nadal się opłacać, a będziesz miał w domu ładny kawałek historii, oryginał i w dodatku satysfakcję, że doprowadziłeś do jego "zmartwychwstania".

Co do naprawy. Jeżeli sam nie dasz sobie z tym rady to polecam Kolegę martin381 z naszego forum. To człowiek, który zna się na rzeczy, posiada zaplecze i części aby takich napraw dokonywać, a przede wszystkim nie jest zdziercą - co jest bardzo ważne z naszego punktu widzenia.
Nie jestem z nim związany biznesowo i nie mam żadnych korzyści z "napędzania" mu klientów. Po prostu martin381 regularnie naprawia moje uwalone Spektrusie i jestem bardzo zadowolony z jego usług.
Oczywiście na naszym forum jest masa innych specjalistów, którzy pewnie bez problemu  doprowadziliby do naprawy Twojego sprzętu na przykład Zaxon, z tym, że wspomniany Kolega  mieszka w UK więc koszty przesyłek będą znaczne. Nie sposób nie wspomnieć o Koledze Duddie - tutaj poważny problem to nieustający brak czasu, który trapi naszego Duddiego.
Gdyby każdy użytkownik naszego forum podawał w sposób jednoznaczny swoją lokalizację, wtedy mógłbyś bez problemu namierzyć kogoś blisko Ciebie i pomęczyć. Być może ktoś Ci to zrobi w krótkim czasie za niewygórowaną cenę.
   
Tytuł: Odp: ZX Spectrum 48K - mrugajace kwadraciki i border jak przy loadingu
Wiadomość wysłana przez: martin381 w 2012.07.20, 21:50:13
Miałem okazję naprawiać ten sprzęt. Na początek stwierdziłem defekt przetwornicy , wymieniłem uszkodzony tranzystor na BD135
i pojawiły się napięcia12v i -5v ale nadal pozostawał martwy(pixeloza kolorowych kwadratów na ekranie i regularnie bzykał głośniczek).
Wylutowałem ram 16kb  , 2 kości okazały  się padnięte ale nadal to samo. ULA była ok to w kręgu podejrzeń został Z80 lub ROM.
Zacząłem od ROM(mnie nóżek do wylutowania) po zamianie nadal to samo , dopiero wymiana procesora postawiła płytkę na nogi.
Tytuł: Odp: ZX Spectrum 48K - mrugajace kwadraciki i border jak przy loadingu
Wiadomość wysłana przez: Gryzor w 2012.07.20, 22:04:18
Jak proc jest padniety to przewaznie sie zdrowo grzeje, a fakt ze wtedy czesto sa kwadraciki na ekranie. Tylko proc rzadko bywa sam padniety jak tu, bo przewaznie jest to przez zwarcie na szynie, a wtedy leci przetwornica i video ram.
Gratuluje kolejnej udanej reanimacji !
Tytuł: Odp: ZX Spectrum 48K - mrugajace kwadraciki i border jak przy loadingu
Wiadomość wysłana przez: martin381 w 2012.07.20, 22:29:58
No w tym przypadku proc się nie grzał nadmiernie.

A propo video ram to miałem ciekawy przypadek ostatnio.

Płyta issue two zx spectrum 48 płyta dziwnie się zgłaszała raz dłużej ciemny ekran , raz krócej (test ram)ale zawsze pojawiał się napis startowy. Myślałem na wstępie, że to  świruje górne 32kb( raz się zgłasza a raz nie) ale okazało się , że padnięta przetwornica i brak -5V a zamiast +12v tylko 8V pamięci TMS4116.
Jak to kurcze chodziło do tego czasu zawsze jak padnięta przetwornica to nigdy nie startowała mi płyta a i zawsze jakiś scalak z wideo ramu padnięty(czasami więcej z powodu braku -5V) a tu wszystkie były zdrowe. :o
Tytuł: Odp: ZX Spectrum 48K - mrugajace kwadraciki i border jak przy loadingu
Wiadomość wysłana przez: Gryzor w 2012.07.21, 22:18:58
Z dziwnostek to ja mam TC2048 ze stabilizatorem 7809  :D Podobno dziala zasilany stabilizowanym 9v, nie odwazylem sie sprawdzic. Sprawdzalem nawet charakterystyke 7809 i faktycznie jest szansa, ze da ok 7v, co jest graniczne np. dla Z80. Overclocking gotowy  ;)
Tytuł: Odp: ZX Spectrum 48K - mrugajace kwadraciki i border jak przy loadingu
Wiadomość wysłana przez: andy w 2012.07.21, 23:16:28
Kiedyś miałem 7805 oznaczone czcionką jak z wyświetlacza LED. Ale wyglądało z daleka jak 7809 właśnie bo było krzywo ;)
Ponieważ jeden ze sklepów sprzedawał malowańce, to stabilzatory kupuję mega name ;)