Kochani, wycieram izopropylowym, suszę, wkładam w dobre (nowe) obudowy od dyskietek i daje radę odczytać !.
Co prawda, nie wszystko, ale większość. Przeważnie trzeba kopiować za pierwszym razem, jak stacja załapie. Potem, jest już coraz gorzej.
Te dyskietki to "Zombie", tylko odzyskać z nich dane i zutylizować.
Zużycie flopp-ów spadło do jednego na ok 20 dyskietek