... wiadomość z ostatniej chwili - wygląda na to, że się dogadają. To co mnie w tej całej sytuacji wkurza, to zdolność społeczności (jakiejkolwiek żeby nie było) do ferowania wyroków bez poznania argumentów/racji/stanowiska drugiej strony.
Jednym słowem - kolejna gównoburza w tej części internetu...
Tak przy okazji - nie sądziłem, że można się spierać o prawa majątkowe do Horacego, skoro tę postać zna w naszej galaktyce jakieś 1000 osób