Nie ma co oczekiwać, iż sprzęt elektroniczny, mający 30 lat będzie działał niezawodnie od pierwszego wyjęcia z paczki po wygranej aukcji. Do tego często jest on niewiadomego pochodzenia, był na strychy czy w piwnicy. Chcesz nim bawić się jeszcze trochę? Powinieneś o niego zadbać, bez pośpiechu. Wymiana elementów, takich jak stare kondensatory, wymiana folii klawiatury czy nawet pomiana ROMu ze sklerozą na EPROM, nie jest niczym nadzwyczajnym. Jeżeli padła połowa pamięci, ULA zwalona, procesor dogorywa, a przetwornica wyzionęła ducha, mamy zwłoki i trzeba się z tym pogodzić.
Mam jedne zwłoki, które raz mam ochotę wywalić je do kubła, a innym razem "kiedyś naprawi się". Tylko ciągle to "kiedyś" jest coraz bardziej odległe.