Halp.
Z poprzedniego wątku (o naklejkach) wyszła sugestia czegoś takiego do naklejek:
PRODUKT CZYSZCZĄCY ACTIVEJET - AOC-400 400ML LABEL REMOVER
Ja akurat doczyściłem izopropanolem, który został mi od czyszczenia klawiatury, ale w tamto coś też się zaopatrzę. No i sprężone powietrze, bo się przydaje (a nie mam, o dziwo).
Co powiedziawszy, rozbebeszyłem moją Toshibę już tak fest, z wyjęciem ekranu włącznie, i matko z córką, jakie to jest brudne w środku. Wygląda jak kurz, ale jakiś taki bury i lepki, nie wiem, w fabryce to stało, czy jak. Na razie czyszczę tym co mam pod ręką, czyli ręcznikami papierowymi i chusteczkami mokrymi do monitora. Ale sami zobaczcie jak to wygląda. Macie jakieś sugestie czym np. te płytki i pamięci można przetrzeć? Albo jak ten wiatraczek zarośnięty brudem jakoś doczyścić?