Bill Gilbert

[Bill Gilbert]

@Bill Gilbert:

Jaka była twoja pierwsza i ostatnia gra wydana na zx? co oznacza twój nick - wziąłeś ten pseudonim na cześć jednego z historycznych Bill Gilbertov ? Słyszałem napisałeś książkę w latach 80. - przewodnik dla początkujących hakerów, to jest prawda?

Nie wiem jakie to były gry.
Nick nie oznacza nic. Wymyślony na biegu. Nie ma nic wspólnego z postacią realną lub fikcyjną.
Nie napisałem żadnej książki i nie mam takiego zamiaru.

Swoją drogą skąd tyle głupot na mój temat w sieci. Normalnie żal.pl

[trojacek]

To normalne - mity tworzą się tam, gdzie brak rzetelnej informacji. Natura nie znosi próżni. A dla olbrzymiej rzeszy spektrumowiczów byłeś kimś na kształt Robina Hooda, zabierasz bogatym i dajesz biednym, szerząc radość i szczęście . A że przez te wszystkie lata nie udzielałeś się publicznie i nie prostowałeś faktów, powstawały coraz bardziej wybujałe legendy. Nie zdziwiłbym się, gdyby ktoś twierdził, że to Ty obaliłeś PRL jak również odkryłeś, kto zlecił zabójstwo JFK.
Zwłaszcza, że trafiłeś na forum zapaleńców . A zapaleńcy widzą świat superpozytywnie, prawda się do nich (nas) ciężko przebija 

[SoftLight]

Ha!  Każdy może nazwać się online "Bill Gilbert". Kto może mieć pewność, że człowiek, który sam siebie nazywał, bo jest najbardziej znany haker? Gdzie są dowody? Nie odpowiedział na konkretne pytania, nie pamiętam, co gra złamał, nie mów o sobie ... Nie sądzę, że człowiek, który złamał ponad 250 gier nawet nie pamiętam jak do programu.

Wybacz mi za moje wątpliwości.

p.s. Przy okazji! Podziękowania dla nowej wersji, w każdym razie: D
http://zxbg.blogspot.com/2012/08/catacombs-of-balachor.html

[Bill Gilbert]

Ha!  Każdy może nazwać się online "Bill Gilbert". Kto może mieć pewność, że człowiek, który sam siebie nazywał, bo jest najbardziej znany haker? Gdzie są dowody?

Wybacz mi za moje wątpliwości.

Są trzy osoby na tym forum, które znają mnie osobiście i wiedzą, że ja to ja.

Nie odpowiedział na konkretne pytania, nie pamiętam, co gra złamał, nie mów o sobie ... Nie sądzę, że człowiek, który złamał ponad 250 gier nawet nie pamiętam jak do programu.

A Ty pamiętasz co robiłeś 25 lat temu? Może notujesz każdy dzień swojego życia w notesie? Ha!

p.s. Przy okazji! Podziękowania dla nowej wersji, w każdym razie: D
http://zxbg.blogspot.com/2012/08/catacombs-of-balachor.html

To nie jest mój blog. Ktoś podszywa się pode mnie.

[Phonex]

Są trzy osoby na tym forum, które znają mnie osobiście i wiedzą, że ja to ja.

Już cztery...

[Tygrys]

Ja tam jeszcze osobiście Billa nie znam, ale nie wiem po co odpowiadacie na prowokację...

[trojacek]

Ja również nie znam, ale uważam, że każdy ma prawo do zachowania prywatności i eksponowania w internecie tylko tyle, ile sam zachce. I robienie z kogoś na siłę osoby publicznej (odartej z prywatności) prowadzi jedynie do znikania takich osób z forum.

[SoftLight]

Ja również nie znam, ale uważam, że każdy ma prawo do zachowania prywatności i eksponowania w internecie tylko tyle, ile sam zachce. I robienie z kogoś na siłę osoby publicznej (odartej z prywatności) prowadzi jedynie do znikania takich osób z forum.

ok! Prywatność jest bardzo dobra.

Czy jest sens: aby wejść na forum, ale nie omawiać coś? Bill nie chciał mówić o sobie i nie chcą rozmawiać o ich hacking. To jest temat o nazwie "Bill Gilbert". Teraz nie wiem co jeszcze jest do przedyskutowania.

[Bill Gilbert]

Są trzy osoby na tym forum, które znają mnie osobiście i wiedzą, że ja to ja.

Już cztery...

Ooo, no tak. Kopę lat. Witaj.

Ja tam jeszcze osobiście Billa nie znam, ale nie wiem po co odpowiadacie na prowokację...

Prowokacja to fakt, ale trzeba wyprostować pewne bzdury i teorie spiskowe.
Tygrys jeśli znasz Kicie to znasz i mnie To znaczy miałem tutaj na myśli, że ja to ja a nie jakiś podszywacz jak ten od bloga

Ja również nie znam, ale uważam, że każdy ma prawo do zachowania prywatności i eksponowania w internecie tylko tyle, ile sam zachce. I robienie z kogoś na siłę osoby publicznej (odartej z prywatności) prowadzi jedynie do znikania takich osób z forum.

Święte słowa.

Ja również nie znam, ale uważam, że każdy ma prawo do zachowania prywatności i eksponowania w internecie tylko tyle, ile sam zachce. I robienie z kogoś na siłę osoby publicznej (odartej z prywatności) prowadzi jedynie do znikania takich osób z forum.

ok! Prywatność jest bardzo dobra.

Czy jest sens: aby wejść na forum, ale nie omawiać coś? Bill nie chciał mówić o sobie i nie chcą rozmawiać o ich hacking. To jest temat o nazwie "Bill Gilbert". Teraz nie wiem co jeszcze jest do przedyskutowania.

Nie ma o czym dyskutować, bo wszystko zostało napisane i uważam, że więcej nie potrzeba.

[SoftLight]

Koledzy! Innym tematem. Istnieje grupa ludzi, którzy zbierają stare 'cracked' gry. Proszę wszystkich, którzy mogą pomóc nam zebrać je wszystkie. Wszystkie nasze odkrycia są bezpłatnie i za darmo dla Ciebie na terenie spectrum4ever.org . Możesz wysłać do nas nie tylko pliki tap / tzx, ale również zaledwie dźwiękowe kaset wav/mp3/fla. Każdy może zarejestrować się na stronie i nam pomóc.. Mozhet Bill lub Kicia lub Phonex lub ktoś inny może znaleźć swoich starych rzadkie rekordy... Pomocy w zachowaniu naszej wspólnej speccy-historii.

[Duddie]

Ja gdzieś mam na FDD3000 jakąś grę opisaną "Disked by Kicia (c)" . Jest to chyba Defender Of The Crown...

[Dalthon]

Ja gdzieś mam na FDD3000 jakąś grę opisaną "Disked by Kicia (c)" . Jest to chyba Defender Of The Crown...

wersje dyskowe robiło masę ludzi - bardzo często, ten sam tytuł kilka osób. to były inne czasy, komunikacja była utrudniona i efektem trafiają się tytuły złamane / w wersji dyskowej zrobione przez różne osoby.

[Phonex]

A ja byłem pierwszy! 
Przynajmniej na giełdzie. Pierwszy miałem stację do Spectrum - Opus Discovery 3.5".
Czasami wersję dyskową robiło się łatwo, a czasami wymagało to trochę wysiłku, jak loader był w maszynówie. A nie było jeszcze ZEBRA COPY...
Ale moje wersje są podpisane dyskretnie - tylko w pierwszej linii loadera "Disked by Phonex", a na ekranie dużym fontem jest tytuł gry, a i to chyba nie zawsze, tylko wtedy jak nie ma obrazka.

[SoftLight]

A ja byłem pierwszy! 
Przynajmniej na giełdzie. Pierwszy miałem stację do Spectrum - Opus Discovery 3.5".
Czasami wersję dyskową robiło się łatwo, a czasami wymagało to trochę wysiłku, jak loader był w maszynówie. A nie było jeszcze ZEBRA COPY...
Ale moje wersje są podpisane dyskretnie - tylko w pierwszej linii loadera "Disked by Phonex", a na ekranie dużym fontem jest tytuł gry, a i to chyba nie zawsze, tylko wtedy jak nie ma obrazka.

Tylko 26 z waszych wydawnictw znaleziono.  Chcę więcej!    http://spectrum4ever.org/fulltape.php?go=releases&id=191&by=cracker

[Tygrys]

@Bill Gilbert: znam osobiście Kicie i jeszcze kilka osób, które Ciebie znają osobiście. Uważam jednak że nie musisz udowadniać na siłę że Ty to Ty, nawet odpowiadając na prowokacyjne teksty wzywające do udowadniania że nie jest się wielbłądem. Mam również nadzieję że za jakiś czas uda mi się i Ciebie poznać osobiście ;-)

Phonexa, właściciela pierwszego Opusa na giełdzie również znam osobiście ;-)