Studia podyplomowe: “Retro-computing: technologie i sztuka cyfrowa": rekrutacja!

[damik]

Ubiegnę odpowiedź typu, no ale przecież są emulatory, jednak to nie to samo co realny sprzęt i nie zawsze oddaje niuanse oryginalnego sprzętu w wielu przypadkach. 

[DiskDoctor]

@damik

Nie napisałeś jeszcze jaka jest tam do dyspozycji baza sprzętowa, liczba i rodzaje dostępnych retro-platform do ćwiczeń.
Bo jeśli ma to być nauka suchej teorii to wyniki mogą być raczej słabe jeśli będzie tylko jeden komputer u wykładowcy a reszta będzie oglądać nie mogąc niczego samemu przetestować lub jedna maszyna na 10 studentów też nie wróży sukcesów.

Z tego co wiem, zajęcia mają być mieszane.  Niektóre Wykład, inne Emulator, jeszcze inne: platformy retro (kilka-kilkanaście sztuk).

Na pewno będzie Falcon, na pewno będzie ZX.  Inne -- zależy od Wykładowców.  Np. będzie na Architekturze katowanie 6502 na tych matrycach do budowy układów.  Na RetrGameDev -- tworzenie gry "od zera" na Pico-8.

EDIT* więcej szczegółów można przeklikać tutaj:

https://weii.prz.edu.pl/absolwenci/studia-podyplomowe/retro-computing--technologie-i-sztuka-cyfrowa/plan-studiow

@Dalthon

Może trzeba było robić coś więcej niż "bywać"? A tak serio (łaopatologicznie bo widzę że inaczej nie można) to na party poznajesz ludzi z którymi możesz dzielić wiedzę, szukać informacji czy wymiany wiedzy/pomysłów/umiejętności.

Łopatologicznie nie trzeba, szkoda, że nie widać, może Ty nie widzisz po prostu.

Sparafrazuję Twoją wypowiedź.

Na studiach poznajesz ludzi z którymi możesz dzielić wiedzę, szukać informacji czy wymiany wiedzy/pomysłów/umiejętności.

[damik]

Na studiach poznajesz ludzi z którymi możesz dzielić wiedzę, szukać informacji czy wymiany wiedzy/pomysłów/umiejętności.

Na studiach owszem poznajesz prawie tak samo zielonych innych studentów a wykładowcy mogą nie mieć tyle czasu by pogłębiać wiedzę, pomysły i umiejętności z bardziej dociekliwymi studentami poza swoimi godzinami.
Oczywiście życzę z całego serca takich dociekliwych studentów oraz zaangażowanych wykładowców.
Bo z takich układów rodzą się często prawdziwe talenty i osobiste sukcesy dydaktyczne. 

[andy]

Pewien portal mi to wczoraj "zareklamował", więc z rozpędu powieliłem wątek (a i ten się trochę "schował" już). W sumie za pół ceny i w opcji hybrydowej (zdalnie i 3-4 zjazdy) może i bym się skusił... Warto tego Niemca, co wszystko chowa, nieco jeszcze przechytrzyć...  Choć ostatnio reklamowały mi się zarządzenie oświatą i zarządzanie placówkami służby zdrowia...

[DiskDoctor]

3-4 zjazdy to masz max. 12 punktów ECTS.

Studia podyplomowe to min. 30 punktów ECTS.

3-4 zjazdy to by był kurs bardziej.

Za dużo jest ciekawych tematów do poruszenia, by liczbę godzin dzielić przez 3.

A co do online... Online nikogo nie spotkasz, nie poznasz.  Ja jak widzę jakieś wydarzenie online obecnie, od razu się przełączam na coś innego.

[andy]

Dokładnie, ale dojazd, nocleg, etc...

Np. koncert online ma 1 zaletę - możesz razem z nimi też zagrać

Choć prowadząc zdalne zajęcia mogłem sobie kręcić na rowerku stacjonarnym