Układom TTL pewno nic się złego nie dzieje jeśli napięcie delikatnie siada, natomiast nie wiem jak zachowują się układy GAL gdy napięcie nie jest takie jak powinno być i chwilami nie odpowiada założonym normom, i gdy defakto pojawiają się stany nieustalone na magistralach, we i wy itd itp, może to powodować wzrost temperatury złącza , konflikty i chwilowe przeciążenia. takim dość ciekawym przykładem w spectrum jest rozdzielenie lini danych procesora i układu ULA ... a przecież w jednej chwili procesor i ULA nie korzystają z magistrali, bo to ULA wymusza na procesorze dostęp do magistrali , a jednak konstruktor zapobiegawczo wpakował te rezystorki, aby nie dochodziło do padów i przeciążeń spowodowanych opóźnieniami i stanami nieustalonymi gdy ULA wymusza dostęp. W przypadku Delikatnych układów GAL, problemem właśnie może tu być poniekąd wartość napięcia, mogą być mniej tolerancyjne niż TTL-ki. A co do Timexa , to on akurat jest nieco nowszym rozwiązaniem i chyba jest mniej prądożerny niż spectruś. To takie polemizowanie z mojej strony, nie chciał bym aby ktoś mnie tu posądzał o mądrzenie się . Od zawsze było wiadome iż spectruś nie miał najlepiej rozwiązanego zasilania, nieszczęsna przetwornica, grzejący się zanadto stabilizator pracujący w zasadzie blisko granicy swych możliwości....