forum speccy.pl
Komputery z Z80 => TIMEX => Wątek zaczęty przez: andy w 2012.02.15, 20:50:21
-
Witam.
Ponieważ naszło mnie dziś lutowanie, przed zasilaczem wziąłem na stół TC2048, który nie chciał ze mną gadać. Nie działała część klawiszy. Z 10 lat temu albo więcej czyściłem już droboziarnistym papierem i nieco pomogło. Po rozebraniu okazało się, że winowajcami są zworki z lakieru przewodzącego, które ząb czasu pozbawił sprawności. Kawałki krosówki i klawiatura znów działa, nie trzeba nawet mocno przyciskać klawiszy...
-
Andy, podeślij jakieś fotki instruktażowe.
-
Dokladnie, niedawno zanabylem w koncu po dlugim polowaniu timexa :) :) :) i wszelkiej masci dane by sie przydaly.
-
Przepraszam za jakość, jedynie komórka była pod ręką, następnym razem się poprawię:
(http://www.qsl.net/sp7moa/speccy/tc2048-1.JPG)
Zworka. Wystarczy delikatnie zdrapać punkty łączenia ścieżek z lakierami i przyludować przewody:
(http://www.qsl.net/sp7moa/speccy/tc2048-2.JPG)
Kabelki wziąłem z krosówki, prawdopodobnie wystarczyłaby srebrzanka, ale nie miałem pod ręką, do tego lakier się kruszy, więc maska na ścieżkach też już może iść na emeryturę, więc lepiej coś w izolacji. Mimo, że część zworek przewodziła, zmostkowałem profilaktycznie wszystkie. Problemów ze zmieszczeniem nie było.
Uwaga na demontaż - klawisze po odkręceniu płytki mogą się wysypać :)
(http://www.qsl.net/sp7moa/speccy/tc2048-3.jpg)
Klawiaturę można wymontować dopiero po delikatnym oderwaniu naklejki z góry obudowy i odkręceniu wkrętów.
Proszę uważać też na tasiemkę - ścieżki po latach też zaczynają odpadać - udało mi się wsunąć, ale może po raz ostatni...
-
Wczoraj ciąg dalszy - doklejenie gumek z zestawu naprawczego od pilotów (za całe 6zł). Nie trzeba nic odcinać - nowe gumki przykleić można na stare - klawiatura działa bardzo dobrze po tych dwóch zabiegach. Poraz kolejny udało się włożyć taśmę, chyba jednak warto przerobić np na taśmę przewodową, kołki i wtyki.
-
Ładnie ale w timex(ach) największe wyzwanie(przynajmniej dla mnie) to odklejenie maskownicy ,
jak sobie z tym poradziłeś?
-
W tym egzemplarzu trzymała się dość słabo - delikatnie podważałem tępym nożem albo małym śrubokrętem. Teraz trzyma się dośc słabo więc obeszło się bez poważniejszych narzędzi.