ZX Spectrum > PARTIES/ZLOTY

Spotkanie w Warszawie, 2 grudzień 2011

<< < (8/8)

Tygrys:

Dziękuję za przybycie przybyłym ;-)

Na spotkaniu było 7 osób, tzn, Voyager z osobą towarzyszącą, RafalM, Duddie, rafamiga, Trahald i ja. Przy piwie rozmawiało na ogólne tematy, nie tylko ZXowe ;)

Następne spotkanie już w styczniu.

YERZMYEY/HOOY-PROGRAM:
1) Gdzie są zdjęcia na stronie głównej z drugiego mini-meetingu.


2) Kto rezyduje w Warszawie na stałe i mógłby się podjąć urządzenia takiego spotkania u siebie (ja tak zawsze robię w Krakowie, ale to dla wszystkich za daleko) z możliwością podłączenia sprzętu (gry/dema), zachlania i przespania się na ziemi do przysłowiowej niedzieli?
Pewnie nikt.
Ale mogę zagwarantować dowóz sprzętu. Nawet nagłośnienia (kto był na zlocie w Żywcu ten wie, jak naprawdę brzmi beeper. MOC 9 kanałów. A nie jakieś tam emulatory).
Zjazdy knajpiane ssają paukeł.

Pyza^Illusion:
O! o! o! Polać temu Panu u góry :D
Jak zlocik to zlocik. 3 dni (2 noclegi) to jest optymalny czas spotkania.
Ze swojej strony - rozmawiałem z sąsiadką, która ma domek nad jeziorem niedaleko mojej miejscowości... Tzn miała/będzie miała, bo stary poszedł do rozbiórki i nowy stawiają... Łącznie ponad 50m2 jest TV LCD i takie tam (i tak każdy swój sprzęt by przywiózł). niestety na ten rok to się chyba nie wyrobi z wykończeniem (możliwe, że na jesień). Mówiła o 20zł/osobę... No ale to jeszcze dużo czasu...

Jean 1:
to też o takim domku wspominałem , może i jeziora obok nie ma, ale ale za to pół hektara do dyspozycji i jak wspomniałem w innym poście wszelakie media ... łącznie z nagłośnieniem .... spanie się znajdzie .... w namiocie :-)

Tygrys:

--- Cytat: YERZMYEY/HOOY-PROGRAM w 2011.12.15, 15:45:17 ---1) Gdzie są zdjęcia na stronie głównej z drugiego mini-meetingu.

--- Koniec cytatu ---

No niestety, za zaspałem i nie zrobiłem, inni zdaje się też. Ale to tylko świadczy o tym że było zaje-fajnie ;-)



--- Cytuj ---2) Kto rezyduje w Warszawie na stałe i mógłby się podjąć urządzenia takiego spotkania u siebie (ja tak zawsze robię w Krakowie, ale to dla wszystkich za daleko) z możliwością podłączenia sprzętu (gry/dema), zachlania i przespania się na ziemi do przysłowiowej niedzieli?
Pewnie nikt.

--- Koniec cytatu ---

'Nigdy nie mów nigdy' ;-)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej