ZX Spectrum > RÓŻNOŚCI

Z80 protected mode

(1/1)

steev:
No, prawie :)
https://www.youtube.com/watch?v=DLSUAVPKeYk

zibi:
Nie obraziłbym się za cartridge do gumiaka pozwalający na odpalenie Uzics labo czegoś podobnego z wywłaszczeniem, sensownym MMU, itp...

trojacek:
Pomarzyć fajna rzecz :) Ale akurat gumiak to najmniej szczęśliwy model do takich zabaw.

Po pierwsze - bez dostępnej całej przestrzeni adresowej nie ma zabawy, a tu ROM blokuje ćwierć przestrzeni adresowej. Ale to można jeszcze obejść jakimś interfejsem, podkładającym tam RAM (np. niektóre divIDE).
Po drugie - i bardziej bolesne - bo boli druga ćwiartka pamięci, okupowana przez pamięć obrazu. To już obejść znacznie trudniej (choć da się, jedno rozwiązanie było opublikowane w którymś Informiku - jednak nie obyło się bez ingerencji w oryginalne PCB).
Po trzecie - do sensownego korzystania z NMI i całej logiki opisanej w tym filmiku potrzeba sporo scalaków. A sporo scalaków bierze sporo prądu. Można to oczywiście zamknąć w jakimś CPLD, plus dużo RAM oczywiście, plus pamięć masowa (SD, CF).

O ileż prościej to zrobić w +2A/B/+3, gdzie jest tryb All-RAM.

tapy:
Sztuka dla sztuki i to jeszcze mocno kaleka. Jeśli ktoś chciałby się bawić z Z80 w protected mode to użyłby do tego celu Z280, który ma to w sobie zaimplementowane wraz z MMU posiadającym ochronę pamięci. Autor filmu mija się też z prawdą, bo istniały wielozadaniowe systemy które nie wymagały takiego trybu (MP/M,Fuzix,UZI,...) ale też zarazem były narażone na niestabilność przez kiepsko napisane oprogramowanie z tego powodu.
PS. W sobotę wydałem MP/M II dla procesorów Z80 nieposiadających MMU i mających 64kB RAM, ale bardziej jako wyzwanie i ciekawostkę, gdyż dla użytkownika pozostaje niewiele ponad 32kB RAM. Jak tu w tak małej ilości pamięci wykorzystać wielozadaniowość...  :D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

Idź do wersji pełnej