Mnie się wydaje, że z wiekiem - czas nam zaczyna zapylać do przodu.
Kiedyś przez długie 10 miesięcy czekało się na wymarzone wakacje,
Teraz dni przelatują, tygodnie, pory roku... nawet się nie nacieszyłem majem, a on już minął.
Pamiętam, to samo mówiła moja mama 30 lat temu.