Wczoraj po dłuższym leżakowaniu odpaliłem go i trochę pomęczyłem.
Odpalam jakieś tam gierki ,wszystko ok,działa.
Odpalam kolejną ,która wymaga 128k i dupa ,śmieci na ekranie i reset kompa.
Odpalam dizzy speelbound ,na starcie pyta mnie która wersje wgrać 64 czy 128 ,oczywiście daje 128 i jw.
Opalam wersję 64 i wsio działa.
Myślę może obraz walnięty ,może zmiana klimatu itp. ,więc na test idzie demo BF i wywala na starcie info że wymaga 128k.
Odpalam tester pamięci ,czerwony pasek ,rozkręcam kompa i macam kostki ,7 od góry z drugiego banku gorące że jajka można smażyć.
I teraz pytanie ,możliwe że poszło ich tyle od razu i tylko w jednym banku ,i została ta jedna nie uszkodzona .?