Wydawało mi się, że widziałem już wszystko i nic mnie nie zdziwi, ale...
https://youtu.be/8e_IkqfMeD4Filmik pokazuje, jak wielki potencjał był tej niby prostej procedury wczytywania z taśmy magnetofonowej, jak bardzo była ona "defensywna" (jeden z loaderów jest ewidentnie turbo, przy tej samej prędkości przesuwu taśmy magnetofonowej). Nie wspominając o tym, że sama procedura Vickersa z ROMu ZX'sa kładła na łopatki podobne mechanizmy ładowania z magnetofonu stosowane przez konkurencyjne platformy (Commodore C64 i Atari - dopiero później dopracowano się lepszych rozwiązań).
BTW, nie wiem jak z tym jest u Was, ale dla mnie słuchanie dźwięku ładowania Spektruma jest cudowne, magiczne, niezapomniane i jedyne w swoim rodzaju. Mrrr, jak leci skrin, a potem atrybuty...