Niekoniecznie sie zepsuje po pierwszym uzyciu ale ogolnie podejscie do 30+letniej plyty pcb z najtanszym mozliwie chinskim narzedziem, ktore bez zadnej kontroli generuje tempterature jaka chce, juz w zalozeniach nie brzmi jak zbyt dobry pomysl.
Pamietaj, ze taka plyta przy swoim wieku nie jest juz odporna na czynniki zewnetrzne tak jak by byla nowa, takze dobrze jednak zaoptrzyc sie w lutownice ktora chociaz ma regulacje temperatury. Dobrze tez taka plyte troche podgrzac przynajmniej w okolicy, jesli nie calej, a nie tylko w jednym punkcie. Tak czy inaczej samo pytanie budzi kontrowersje, czy w ogole powinienes lutowac, tym bardziej taka plyte jak od Amigi 2000.
Najprosciej sie dowiesz jak sie to sprawdzi kupujac to ustojstwo i kilka plytek do nauki lutowania. Nie po to zeby uczyc sie lutowac, tylko po to, zeby sprawdzic jak sie beda zachowywac i jak jak sama zabawka sie sprawdzi. Oczywiscie mozesz tez od razu przejsc do testow na Amidze ale takiego podejscia nie polecam.
Oczywiscie nie zapomnij opisac wrazen i opowiedziec jak poszlo
Pozdr.