forum speccy.pl
ZX Spectrum => RÓŻNOŚCI => Wątek zaczęty przez: Boyo w 2016.04.04, 21:11:39
-
Cześć.
Przeszło pół roku temu kupiłem golasa "toastracka", wrzuciłem go do pojemnika z różnymi gadżetami i tak sobie leżał. Jednak nie dawno, znajdując trochę czasu, z racji wyjątkowości tego modelu, postanowiłem zadziałać i stworzyć prowizorkę pudełka dla niego.
Na zdjęciach wyniki mojego dłubania :)
Tak więc Pan Toastrack Goły zyskał nowe lokum i zamieszkał w nim z różnymi akcesoriami, które nie koniecznie pochodzą z jego kompletu.
Konstrukcja jest stabilna, nic w środku nie lata, zamykane na kluczyk :)
Przyznam, że trochę wzorowałem się na walizkach produkowanych seryjnie dla ZX Spectrum, ale tamte wyglądają paskudnie - jak narzędziowe, moja natomiast ma swój niepowtarzalny styl! :)
Pozdrawiam.
Boyo
-
Ciekawy pomysł. Mam podobna po sztućcach, może też wykorzystam ?
-
Fajne :) Jeśli się mogę przyczepić, to proszę odwróć wnętrze o 180 stopni :)
Ciężkie (zasilacz) na spód, bo u góry (gdy walizka stoi) powygina wkładkę.
Komputer niech się ładnie prezentuje, a nie klawisze do góry nogami ;)
I będzie super.
-
A gdyby w wieko w montować mały monitor lcd i calosc okablowac, bylby od razu gotowy do pracy komputer. Jako zrodlo programow, mały odtwarzacz mp3. A może nawet akumulatory zamiast zasilacza.
Przymierzalem sie do czegoś takiego, ale niestety brak czasu.
-
A gdyby w wieko w montować mały monitor lcd i calosc okablowac, bylby od razu gotowy do pracy komputer.
Aha... I po pół godzinie zabawy w takim pudle toastrack wytopi ci radiatorem piankę do samego aluminium ;)
-
ZX Spectrum w ciężkiej wielkiej walizce to nie moja melodia, ale fajnie, że jesteś zadowolony, i że kolejny toastrack ma ciepły (hehe ;) ) domek.
Mówicie o zintegrowaniu monitora na ściance walizki, i od razu przypomniał mi się ten projekt. Wiem, wiem, trochę OT.
https://www.youtube.com/watch?v=0O3pOZW-qfU (https://www.youtube.com/watch?v=0O3pOZW-qfU)
-
Ja toastracka nie mam, myślałem raczej o zwyklym ZX, który tak się nie grzeje.
Idea była taka, żę otwierasz klapę walizki i masz gotowy do pracy sprzęt.
-
Ideę rozumiem - jej prkatycznym, komercyjnym wykonaniem był np. Commodore SX-64 ;)
Pewnie dałoby się to zrobić i w wypadku Spectrum, ale tutaj konkretnie opisywana była walizka do toastracka a w tym wypadku zamknięcie działającego kompa w taką walizkę nie jest najlepszym rozwiązaniem.
Jakbym się miał szarpać na robienie przenośnej maszynki to raczej zrobiłbym coś w stylu laptopa przekładając bebechy, przemontowując klawiaturę itp. Ale na pewno by mi się nie chciało ;)
-
Ja toastracka nie mam, myślałem raczej o zwyklym ZX, który tak się nie grzeje.
Nie wiem skąd takie informacje, że Toastrack się tak mocno grzeje.
Osobiście oprócz ZX Spectrum 128+3, który jest moim najbardziej ulubionym
komputerkiem, to właśnie Toastrack jest drugą najczęściej używaną maszyną.
Mam ich kilka sztuk i staram się aby korzystać z nich równomiernie więc to nie jest kwestia
tylko jednego egzemplarza - grzeje się tam radiator i jest najwyżej ciepły ale na pewno
nigdy nie gorący. Mówię o wielogodzinnej pracy, a nie włączaniu na kilka minut.
Natomiast gorący i to bardzo bywa Gumiak - w prawym górnym rogu. Tam chyba jest przetwornica...
-
W gumiaku to najbardziej grzeje się stabilizator oraz ULA.
Zdjęcie kradzione ze Spectrum 4ever.
-
ciekawy pomysł z tą walizką
po czym ona jest? czy można kupić gdzieś w markecie?
-
ciekawy pomysł z tą walizką
po czym ona jest? czy można kupić gdzieś w markecie?
Kupiłem na Allegro - walizka średnia. Można kupić większą i umieścić tam więcej gadżetów :)
Zanim powstał pomysł, próbowałem kupić oryginalne pudełko do toastracka... nie ma szans... nawet same zasilacze chodzą po 20 funtów...
-
Uffff, w końcu udało mi się wyprodukować kolejna walizkę wersja 2 ;)
Strasznie dużo roboty było z klejeniem i wycinaniem wkładek (bo i burty wyłożyłem pianką), ale wynik jest więcej niż zadowalający :)
Wziąłem pod uwagę sugestię kolegów, odnośnie ułożenia komputera i ostatecznie udało się to zrobić.
Oczywiście nic w środku nie lata, Toastrack i zasilacz stabilnie są ułożone.
Walizka ta jest wymiarowo trochę większa od poprzedniczki, stąd więcej miejsca w środku.
-
Fajnie wyszło.
Jakie wymiary walizki ?
-
Zewnętrzne wymiary to 42 x 28,5 x 12 cm
-
Ciut większa (45,5x33x15,2) jest w Leroy-Merlin za 70zł. To chyba jakaś promocja bo stosik leży w przejściu.
-
Uffff, w końcu udało mi się wyprodukować kolejna walizkę wersja 2 ;)
Widziałem to na żywo, wygląda lepiej niż na zdjęciach.
-
ja bym tylko nie stawiał kompa na tych piankach, bo tam zero wentylacji się robi. Jakiś laminat pod spód, wtedy nóżki mają się od czego odepchnąć etc. Szczególnie w toastracku, który temperaturowo jest dość gorącym chłopakiem.
-
Ale to jest walizka przeznaczona do przechowywania sprzetu, a nie do uruchamiania wewnatrz niej :) Ewentualnie moge zalecic odczekanie 5-10 minut az komputer ostygnie, moim zdaniem nie jest to az tak dlugi czas :)