ZX Spectrum > RÓŻNOŚCI

O co tu chodzi???

(1/3) > >>

m0b:
Obserwuję sobie dziś taką oto licytację: link

Z wypiekami na twarzy licytowałem gdzieś do 130zł, bo oczami wyobraźni widziałem już moje boje z płytą 4A, która wygląda trochę jakby ją pies wszamał, a potem zwrócił. Piękna jest :)
Niestety aukcja nie skończyła się na 130zł i trwa nadal. Zastanawiam się właśnie o co tu chodzi. Czy na tej klawiaturze papież pisał jakąś encyklikę? Czy może jakiś celebryta w rodzaju Gulczasa grał na tym ZX'ie w Boulder Dasha?? A może sam Steve Jobs z obrzydzeniem spojrzał na tego właśnie Plus 4??? Wyjaśnijcie mi proszę, dlaczego dwie śmietnikowe płyty i górnicza klawiatura dochodzą w tej chwili do prawie 700zł.

KWF:
Retro śmieci są w cenie. Im większy złom tym droższy, bo jest bardziej „vintage”. 130zl to i tak byłeś bardzo hojny za taki „super” stan obu płyt.

damik:
Zakończyła się na 677zł.
Ale to chyba głównie ta klawiatura polskiego terminala podbiła cenę.
Dodatkowo może sama ULA i procek z C+4 i TED są coś warte jeśli sprawne.

paroos:
Nawet biorąc pod uwagę co się obecnie dzieje w portalach aukcyjnych, to wydarzyło się tu coś dziwnego.
Chyba ktoś źle sobie sprawdził co licytuje.
Choć osobiście stawiam na to, że trafiłeś na pralnię brudnych $   ;)

m0b:
@KWF: wiesz, trochę żyłka hazardzisty zadziałała - trafię w sprawną ULA, czy nie trafię ;)

@damik: taka klawiatura to zupełnie nie moja bajka, więc możesz mieć rację; jeśli ULA sprawna to już 150zł, pozostałe scalaki pewnie też coś warte, tylko ta delikatna niepewność: czy w płytach w takim stanie coś może być sprawne?

@paroos: jak na pralnię, to chyba jednak kwota wyszła za mała, zresztą w ramach prania można było te płyty przybić do kartonu, maznąć sprejem i po prostu wystawić w dziale "sztuka" za $100000 ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej