fdc mini - pomocy

[PitMakot]

Mam w swoich zbiorach ZX Spectrum z wlutowanym na stałe interfejsem fdc mini.
Dzisiaj dokonałem rozdzielenia.
Niestety jest tylko sama płytka i nic więcej.
Sprzedawca nic nie wiedział o tym co sprzedaje.

Tak to wygląda.
Ktoś to robił chyba dla siebie.
A może to jakiś stary projekt kogoś z was?

Może by to się dało jeszcze uruchomić?
Tylko jakieś info jak się do tego zabrać.
Pomożecie?

[skoti]

Wow! Ale wynalazek 
Tak na szybko patrząc po scalakach obstawiałbym jakiś klon Bety. Ale co tam robi SRAM ?
Najważniejsze to zrzucić zawartość EPROMU.

[PitMakot]

Tam po lewej stronie jest jeszcze jakby miejsce na jakiś układ 40 pinowy.

[trojacek]

Akurat obecność SRAM mnie nie dziwi. Pewnie ROM jest przełączany RST 8, więc żal marnować przestrzeń adresową, gdy RAM zawsze brakuje.
Natomiast zaskakujący jest tak mały EPROM. Ten system musiał być bardzo prymitywny.

[damik]

Moje ulubione podstawki TESLA, przestawały stykać jak się tylko na nie krzywo patrzy 
Warto by je wywalić i dać jakiekolwiek inne, chyba że to ma być tylko do podziwiania w gablocie za szybą.

[trojacek]

Moim zdaniem to interfejs typowo gablotkowy. Przede wszystkim, jest on niekompletny - nie ma taśmy do napędu, złącza krawędziowego - tu trzeba by się nabiedzić, jak to sensownie rozwiązać, poza tym zero jakiegokolwiek softu.
Na dobrą sprawę nie wiadomo nawet, z jakiego formatu dyskietek korzystać.

[steev]

Ładne cacko.
Jakby co, to oprócz zrzucania EPROMu trzeba by zrzucić też ten mały PROM z lewego dolnego rogu.
Jeśli EPROM i PROM się ładnie zrzucą, to dopiero będzie można się zastanawiać co dalej

[trojacek]

Znalezienie programatora obsługującego taki PROM może się okazać dość trudne.

[damik]

Ten PROM to akurat odpowiednik układu National Semiconductor 74S287.
Akurat Twój programator Labtool go obsługuje. 

Mój stary Xeltek też go odczyta.

W zasadzie znając jego organizację można go odczytać przez prosty adapter na dowolnym programatorze np jako 2716 i obrobić plik wynikowy.

[trojacek]

Ten PROM to akurat odpowiednik układu National Semiconductor 74S287.
Akurat Twój programator Labtool go obsługuje. 

Tak też podejrzewałem, ale nie znalazłem nigdzie sensownej listy odpowiedników. Jest gdzieś w necie? Chodzi mi też o inne układy PROM, bo w sumie było ich całkiem sporo modeli.

W zasadzie znając jego organizację można go odczytać przez prosty adapter na dowolnym programatorze np jako 2716 i obrobić plik wynikowy.

No właśnie nie każdy programator sobie poradzi, jeśli PROM będzie pobierał dość duże prądy (zasilania i na wejściach). Niektóre programatory mają ograniczniki prądu na każdym pinie.
A wiadomo, że stare chipy dużo chcą

[damik]

Znalazłem kiedyś w necie listę zamienników układów PROM, są tam też informacje o ich organizacji.
Z tym że są to zamienniki jeśli chodzi o odczyt i pracę w układzie, natomiast nie do końca jeśli chodzi o ich zapis bo każdy producent mógł stosować różne metody ich programowania... tak mogę z doświadczenia powiedzieć 
Na przykład PROM TESLA 74S287 nie zaprogramuje się procedurą dla National'a typu DM74S287.

https://www.mikesarcade.com/cgi-bin/spies.cgi?action=url&type=info&page=PromRef.txt

Jeśli dany programator obsługuje układ  Intel 2716 to raczej prądowo się powinien wyrobić.

[PitMakot]

Mam w pracy LabTool-48UXP a więc powinien dać radę
We wtorek po świętach będę próbował.
 

[PitMakot]

Zrzuty Eprom 2716 i Prom 6301

[matofesi]

Rzuciłem okiem z ciekawości i tak na szybko i w tym większym pliku masz na 99% zwalone pierwsze 64 bajty. Kawałek jest wypełniony FFami i od offsetu 64 zaczyna się kod przecięty w środku a dalej są odwołania do tych adresów, pod którymi nie ma kodu.

To małe to chyba jakieś dane - nie wygląda, żeby tam siedział jakiś kod.

[trojacek]

Rzuciłem okiem z ciekawości i tak na szybko i w tym większym pliku masz na 99% zwalone pierwsze 64 bajty. Kawałek jest wypełniony FFami i od offsetu 64 zaczyna się kod przecięty w środku a dalej są odwołania do tych adresów, pod którymi nie ma kodu.

Widzę, że doszliśmy do tego samego
Tak, pierwsze 64 bajty są zwalone, potem jest blok 64 bajtów identyczny z ZX ROM. Dalej zaczynają się dziwne rzeczy, jest kilka w miarę logicznych stringów (" FILES", ":USED", ":FF" i jeszcze dalej), widać skoki do oryginalnego ROM (call 0C0Ah) i jakąś komunikację, prawdopodobnie z kontrolerem (FDC) na portach 09Fh, 0AFh, 0BFh i 0DFh.
Jest też trochę calli pod dziwne adresy (3Ann, 3Bnn...). Albo ten EPROM jest mapowany w dwa miejsca, albo tam jest ten mały RAM.

To małe to chyba jakieś dane - nie wygląda, żeby tam siedział jakiś kod.

To małe, w sensie zawartość PROM? Tam kodu programu raczej nie będzie.