ZX Spectrum > SOFTWARE

Wczytywanie gier jako wav

(1/2) > >>

zaxon:
Ok, meczac dalej Harlequina zabralem sie za wczytywanie po EAR, laptop, tape2wav , TAP na wav przerobiony pieknie wczytuje mi sie z laptopa i tu pytanie, cos kiedys obilo mi sie o oko ze sa tez jakies turbo ktore znacznie przyspieszaja wczytywanie, ktos cos wie ?Bo wlasnie prubuje wgrac droge do duplandu i to trwa 17 minut..... ;)

andy:
17 minut?  Najdłuższe gry na 48 ładowały się góra 5 min...

ikci:
k7zx


A tutaj masz o tym wątek między innymi z Twoją osobą i Yerzmyey:

http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=7066

Tygrys:
Na pewno nie 17 minut, Ona chodzi na 48K więc tak jak andy napisał, max 5 minut.
Co do 17 minut, to gry dla 128K wykorzystujące wszystkie banki mogą się tyle ładować. Osobiście nie sprawdzałem.

Pyza^Illusion:

--- Cytat: zaxon w 2012.05.29, 18:24:15 ---cos kiedys obilo mi sie o oko ze sa tez jakies turbo ktore znacznie przyspieszaja wczytywanie, ktos cos wie ?
--- Koniec cytatu ---

Jakieś wszelkie x-fejsy... Masterface I-II, MacFace II (mam), pewnie różne multifejsy też (nie miałem styczności. Zwykle kopiowałem sobie programem Turbo Compress Copy - programy wczytywały się dwukrotnie szybciej, ale nie wszystko chodziło. Jak procedura ładowania/zapisu była ROM'owa, to OK, ale w przypadku własnych dziwnych wynalazków (liczniki, czarno-niebieskie pasy etc.) to już dupa. Wymagało to nieco lepszych nośników (kaset), ale generalnie oszczędność miejsca i czasu duża :D

Inna sprawa, że można se spróbować wczytać jeden czy dwa programy z kasety, ale jak na kogoś kto montuje divIDE, to nastawianie się na takie wczytywanie gier jest jakieś takie... Tak się zastanawiam po co w ogóle wymyślono jakieś napędy, dyski... Takiego Wiedźmina 2 se z kasety bym zapuścił i niech się ładuje... Na "gwiazdkę" zapuścił, na Wielkanoc zagrał :D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej