Autor Wątek: Trzy dni z MSX  (Przeczytany 3840 razy)

nietoperz

  • ****
  • Wiadomości: 400
Trzy dni z MSX
« dnia: 2021.03.04, 18:42:43 »
Oto efekty trzech dni zabawy z MSX. We wtorek odebrałem PCB do Omegi. Polutowana w zasadzie ruszyła bez wiekszych problemów - nie miałem 82C55 a z posiadanych 8255 działa tylko jeden i to taki po którym bym się tego nie spodziewał (stan śmietnikowy). W środę dokończyłem montaż i zrobiłem kart 32kB (w użyciu na ostatnim zdjęciu). Dziś był w sumie finał tej zabawy czyli uruchomienie grafiki na V9990 i jedynej posiadanej przeze mnie gry na nią.

Sama płytka z V9990 została zaprojektowana i zmontowana dawno temu, poprzez FTDI podłączyłem ją do PC (równie dobrze można było do arduino) i byłem pewien, że działa poprawnie. Na dwóch TTL dorobiłem dekoder adresów i ruszyło od strzała. Obraz na samsungu to właśnie composite z V9990. Niestety na płytce z V9990 brakuje buforów dla wyjścia RGB (miejsce jest, kiedyś nie zamontowałem, teraz nie pamiętam co tam miało iść). Obraz taki sobie, był lepszy - zasilacz syfi.

Sam MSX podłączony po RGB poprzez GBS-a. Daje swietny obraz. Tranzystory na zielonej płyteczce to zastępnik CXA1645.

I w sumie tyle zabawy: czekam na częsci do klawiatury oraz do Carnivore 2.

nietoperz

  • ****
  • Wiadomości: 400
Odp: Trzy dni z MSX
« Odpowiedź #1 dnia: 2021.03.04, 19:36:32 »
Brakującę zdjęcie.