Komputery z Z80 > AMSTRAD

Emulatory

<< < (2/6) > >>

ZbyniuR:
No fakt, też bym tak wolał. Choć ma też zaletę dla tych mniej zapobiegliwych co kopii przed ryzykownymi modyfikacjami nie zrobili. Na szczęście nie trzeba tego robić po każdej modyfikacji a program ci przypomina o nagraniu przy zmianie pliku lub gdy wyłączasz emulator. Ja mam lapka ze stabilnym win7 to się nie boję że wyłączenie prądu lub jakiś zwiech mi skasuje pracę bo nie nagrałem tego co dłubałem.
Właśnie sprawdziłem jak to jest na WinApe, w mojej wersji nie modyfikuje pliku dsk na żywo, robi to przy wyłączeniu programu i to bez pytania. Nie jestem pewien czy to lepsze rozwiązanie. Wiesz, nikt ci nie każe polubić Caprice. Można go używać nawet go nie lubiąc. ;)

ikci:
Własnie problem jest w tym że chyba wszystkie emulatory CPC nie zapisują plików na dyskietkę "na żywo"
Co do lubienia lub nie lubienia - nie mam wyjścia. W CPC podobnie jak i w ZX większość rzeczy robię na emulu
chociażby po to by nie "meczyć" klawiatury w CPC. Na PC-cie klawiatura jak padnie to kupie nową za 20zł
natomiast naprawa klawiatury CPC może mnie juz walnąć po kieszeni.
Poza tym jest mega wygodniej pracowac na obrazach plików jakich mam tysiące na twardzielu.  Nieprawdaż? 

ZbyniuR:
Nie podzielam obaw że klawisze się mogą uszkodzić, to nie jest Spectrum! Ja w swoją po naście godzin przez 4 lata klepałem i nic jej nie było. We współczesnych PC są gorsze klawiatury. Jedynie końcówki taśmy wtykanej w płytę główną z czasem nie kontaktowały bo za często go rozkręcałem i się starły od częstego wtykania i wyciągania, ale jak obciąłem końcówkę to znowu było dobrze. Dwa razy w tym czasie rozebrałem klawisze by z wyciągniętą folią umyć pod kranem, szczoteczką z mydłem, po wyschnięciu odzyskiwały blask. :)

Rozumiem że nie chce ci się przenosić dsk na fizyczne nośniki. Chyba najwygodniej byłoby podłączyć 3calową stacje do PC i na nim nagrywać dyski dla CPC, a są do tego programy. (Bo transmisja po kablu jest dość zawodna i irytująca). Lub jeśli mamy w CPC 3,5cala to tym samym programem zwyczajnie można je nagrywać na PC we formacie Amstrada. Ja mam tylko Lapka więc musiałbym dokupić interfejs przez który stację można podłączyć przez USB. Gdybym miał już przygotowane dyskietki, Emulator by mnie nie interesował, chyba że do sprawdzenia zachowania programu na innej konfiguracji niż moja. Jednak ma on jeden plus. Nie musisz mieć prawdziwego Amstrada ani fury dyskietek, ani cierpliwości do przenoszenia tych setek dsk-ów. Jednak zrobiłbym to z co lepszymi grami użytkami i demkami. No bo co jak jakiś komodziarz wpadnie? Emulator będziesz mu pokazywał? To tak jakby pokazywać obrazek z tatuażem jaki ci się podoba, ale nie masz go na sobie. ;)

ikci:
Zbyniu,
Oczywiście, że CHCE MI SIĘ przenosić obrazy .DSK na dyski 3"  - mam ich już ponad 250 szt (może nawet 300) więc problem z dostępnością nośników w moim przypadku nie istnieje.  Poza tym będąc ekstremalnym konserwatystą - uwielbiam odgłosy pracującej stacji - i żaden emulator tego nie zastąpi.

Jednak aby popracować na CPC w każdej wolnej chwili - muszę rozkładać sprzęt, podłączac kabelki itd... Natomiast komputer PC mam zawsze gotowy do działania - więc wygodniejsze jest w takim wypadku działanie na emulatorze.

 
Co do fizycznego przenoszenia plików .DSK na dyskietki 3"  poprzez podłączenie stacji 3" do komputera PC. Każdy twierdzi, że to łatwe i wygodne tylko jak zaczynam się wypytywać o szczegóły to wtedy się okazuje, że mniej niż 10% zainteresowanych miało osobiste doświadczenia w tym względzie.

Bo co to znaczy wygodne???

- Musisz mieć komputer PC na tyle stary aby w ogóle miał złącze floppy na płycie gł. oraz w BIOS'ie możliwość ustawienia floppy na 5.25" 360KB lub lepiej 180KB (40 ścieżek a nie 80)  Ustawienie na 5.25" - 720Kb lub 3.5" może uszkodzić naszą stację 3"
- Ten sam komputer musi być na tyle "nowy" aby "poszedł" na nim Windows XP (jeśli chcemy używać  SAMdisk lub CPCDiskXP)
- Najpierw trzeba wyjąć z naszego CPC stację wewnętrzną 3" i podłączyć ją do PC i wcale to nie jest "proste jak konstrukcja gwoździa" bo złącze sygnałowe w tej stacji (26pin) nie jest zgodne ze złączem w naszym PC (34pin schugart) - zatem trzeba zrobić adapter.  Stacje można przy tym "uwalić" podłączając nieodpowiednio zasilanie z PCeta.
Prościej jest jeżeli  udało się nam zdobyć stację DDI-1 (tam są już złącza standardu schugart) lub stację 3" od FDD3000 lub FDD3 (generalnie wszystko maksymalnie trudne do kupienia w Polsce i trzeba to rozbierać aby wybebeszyć z tego napęd.)
Gdzie zatem wygoda?
   
Natomiast nie widzę nic "zawodnego" i irytującego w transmisji "po kablu"

Jest to niemożliwe  kiedy nie mamy portu drukarki LPT w naszym PC.

No i  programy zabezpieczone (zapisane w sposób niestandardowy) mogą się nie dać przerzucić.
Ale przecież w przypadku CPC chyba każdy dostępny zabezpieczony obraz .DSK  ma swój s'crack'owany odpowiednik, więc to żaden problem. 
Niewygodne jest to, że trzeba działać pod DOS'em ale program TurboTrans działa szybko i bez zarzutu.

W ogóle to przydałby się jakiś TUTORIAL na temat zrzucania obrazów .DSK na dyskietki.


 


 

ZbyniuR:
Oki przyznaję się, od 6 lat nie miałem do czynienia z żadną stacją dyskietek, bo tyle czasu do Polski nie zaglądałem gdzie został mój Amstrad Amiga i stary PC. Po kablu (równoległym) przegrywałem dsk z Amigi na CPC gdzie specjalnie do tego stworzone programy na oba komputery transmitowały to do CPC a ten formatował i zapisywał całe obrazy ścieżka po ścieżce. I miałem tą metodą sporo błędów, pewnie przez brak ekranowania. Te progsy były dodane do Amigowego emulatora, nie pamiętam nazwy (to z 10 lat temu było) ale ten sam facet to napisał co stworzył na Amę Songplayera do MP3.

Nagrywałem też kiedyś na PC, (to chyba na Carpice było) dyskietki 3,5 dla CPC, choć nie udało mi się ich sprawdzić na CPC bo nie rozwiązałem problemu znalezienia i podłączenia do niego takiej stacji. :( Ale nic nie trzeba było przestawiać w biosie i chyba dobrze były nagrane bo PC bez tego programu do tworzenia takich dysków jej zawartości nie widział, a pod tym program owszem. Nie pamiętam czy była opcja używania fizycznej stacji w PC jako domyślnej w emulatorze. 3calowej nie chciało mi się już kabla robić by do PC wtykać a dużej 5,25 się pozbyłem parę lat wcześniej niż kupiłem PC. Z opisu programu wynikało że w razie nagrywania dyskietek SD na stacji DD, czyli 40 zamiast 80 ścieżek programowo przeskakiwał co drugą ścieżkę. Można tez było wybrać czy ma to być dla jedno czy dwu głowicowej stacji. W dwu do strony B mamy dostęp po przestawieniu przełącznika, a w jedno fizycznie odwracamy dyskietką. Jeśli stronę B nagramy w 2głow. to w 1głow. po odwróceniu dyskietki jej nie przeczytamy. Choć takie szopki częściej mieli w Commodorkach bo w CPC 3 calowe 2głow były wielką rzadkością a 5,25 lub 3,5 w 1głow. praktycznie nie występowały, inaczej niż w C64. Prawda jest taka że dawno minęły czasy gdy dłubanie przy Arnoldku było najbardziej frapującym mnie zajęciem, dziś parę innych rzeczy ma wyższy priorytet.
Muszę też dodać że masz imponującą kolekcję, tylko raz tyle dysków do Amstrada widziałem. :)

Gdy miałem już Amę to do CPC miałem dorobioną taką wtyczkę zasilania w jaką można wetknąć wtyczkę którą normalnie się zasilało twardziela w PC. Taka wtyczka wystawała mi z piecowego zasilacza do Amy, podobnie jak wtyczka RGB do TV do której normalnie była podłączona Ama. Więc wyciągnięcie CPC z kąta i podłączenie zasilania i TV trwało kilkanaście sekund. Mogę ci tylko życzyć podobnej organizacji. Jeśli zamiast tego musisz wyciągać z kąta monitor lub rozwijać jakieś kable, to rozumiem niechęć.

Z okazji braku dostępu do prawdziwych stacji nie czuję się kompetentny do napisania takiego tutoriala, ale może ty się skusisz? ;)



No szkoda że nie ma brzęczących stacją emulatorów? ;)
Prawdą jest że kolejność 5V i 12V w gniazdku w stacji 3` jest odwrotne niż we większych napędach. Czytałem o tym po tym jak już swoją 5,25 podłączyłem, a nic nie skopałem bo mierzyłem wolty zamiast po prosty wtykać wtyczki. :) Programowe odwoływanie się w 3calowych stacjach SD do większych numerów ścieżek powyżej 42, nie uszkadza ich a tylko przestawia tak że głowica chodzi między ścieżkami zamiast na nich, wspominałem już kilkakrotnie jak to przywrócić do normalności w parę sekund. Sporo zachodnich Amstradowców przestawiło się na stacje 3,5`, jeśli obracają się już tylko w gronie co też tak zrobili, niektórzy pozbywają się 3` stacji bez żalu za grosze. Jak się ma taką w PC to już nie trzeba jej przekładać z CPC. Wygodniejsze jest chyba tylko posiadanie w obu 3,5.
Co do przenoszenia niestandardowych dsk tzn. mających więcej sektorów i/lub ścieżek. Na zwykłej stacji 3` SD można nagrać maks 10 sektorów na 42 ścieżkach, sporadycznie ich kiedyś używałem. Jeśli się nie ma RoDosa lub ParaDosa to wymagało to wpisania kilku POKE by je widział. Po sformatowaniu komenda CAT pokazywała na nich 208KB wolne w odróżnieniu od 178KB na domyślnym formacie. Takie dsk mają 210KB (chyba) zamiast 194KB. W emulatorze najprościej jest przestawić w nim AmsDosa na ParaDosa, to wtedy wszystkie rodzaje widzi. Oczywiście obrazów dsk dyskietek DD czyli po 720/800/820KB na stacji SD 180KB na stronie, nie ma sensu wciskać, bo trzeba to kopiować pliczkami. ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej