No właśnie. Wygląda na to, że w trybie mocno nieplanowanym, przynajmniej część z nas dostała kilka dodatkowych godzin, które można przeznaczyć na hobby. Ja wykorzystuję je na porządki swojej "graciarni" - robiąc zdjęcia, katalogując konfiguracje sprzętu, weryfikując zapasy magazynowe itd.
Co więcej, udało mi się również wprowadzić kilka zmian w warsztaciku (zwanym przez moją żonę - jamą)
Zaczyna już przypominać docelową konfigurację i tak sobie pomyślałem, że z wielką ciekawością zobaczyłbym jak wyglądają Wasze elektro-retro-kąciki. Pochwalcie się gdzie przychodzą na świat i/lub odzyskują zdrowie Wasze zabawki
U mnie wygląda to tak - udało się wygospodarować pomieszczenie o porażających wymiarach 2mx1,7m oraz zabudować własnoręcznie wykonanymi regałami i biurkiem (poskręcane tak solidnie, że chyba nie będę w stanie ich wyciągnąć
. W tym "centrum sterowania" ogarniam naprawy, restaurowanie gratów i codzienną zabawę. Tam też przechowuję tę część sprzętu z której korzystam na co dzień (reszta w pudłach w innym pomieszczeniu). Na razie pokoik osiągnął maksimum swojej funkcjonalności i raczej nie da się z nim czegoś więcej zrobić. Być może czeka mnie przeprowadzka do piwnicy