Szczerze mówiąc nie zauważyłem tego, co piszecie. Odsysam cynę od sporu lutownicą z odsysarką, potem od góry delikatnie podgrzewam nogi hotairem i w żadnym ZX Spectrum ani Amstradzie nie udało mi się "podnieść" ścieżki. Już się nauczyłem, że potrzeba do tego cierpliwości, że po odessaniu cyny trzeba ruszyć każdą nóżkę, ale daje się to zrobić.
Generalnie nic na szybko, wszystko cierpliwie i się daje zrobić bez strat.