Nowy amstrad i nie włacza się co dalej ....

[clayster]

Witam!
Mam mały problem. Kupiłem amstrada 6128  ( już mój czwarty z kolei), kupiony jako nie testowany, gostek nie miał monitora do sprawdzenia ( gdzieś zaginął w pomrokach dziejów), no ale że był tani niesłychanie to go wziąłem.
Komputerek wygląda bardzo ładnie, trochę skurzony, ale jest nie włącza się.
Sprawdzałem z monitorem  gt65 i modulatorem mp-2, nie ma obrazu  a dioda na komputerze się nie świeci.
Ma ktoś jakieś sugestie co może być uwalone, od czego zacząć sprawdzanie lub co wymienić ?
Z góry dzięki za wszelką pomoc.

[martin381]

Miałem kiedyś amstrada z takim uszkodzeniem.
Powód był prozaiczny , uszkodzony wyłącznik nie kontaktował.
przeczyściłem i potraktowałem kontaktem i wrócił do żywych.
Nie znaczy wcale , że w Twoim przypadku tak będzie.

[clayster]

Ok, Czasami najprostsze rzeczy pomagają.
Zaraz sprawdzę i dam znać....

[clayster]

Hej martin!
To było to. ( taki mikro osad, potraktowany 96% alkoholem poddał się)
Komputerek działa, no oprócz stacji dysków, pasek do wymiany.
Ok dzięki wielkie.

[ikci]

Zawsze mówiłem że martin381 jest Mega-Guru od spraw beznadziejnych czyli spieprzonych komputerków :-)

Swoją drogą to ciekawe, że w Amstradach te wyłączniki tak dają w dupę po latach...

[flypeter]

Coś w tym jest, w moim 464 dokładnie to samo było.

[ZbyniuR]

W moim przerobiłem ten włącznik z tyłu kompa na reset. Spiłowałem go by nie był taki kanciasty i wmontowałem tam sprężynkę by sam się cofał do normalnej pozycji. A wyłącznik miałem w monitorze, a później w zasilaczu.

[Zelter]

Witam
Ja natomiast padłem ofiarą oszustwa internetowego.
Kupiłem schneidera CPC 464,który miał działać a oczywiście nie działa.
Objaw jest następujący: Monitor świeci a komputer wyświetla tylko ramkę obrazu i nie reaguje na wciskane klawisze.
Nie widać natomiast znanego tekstu powitalnego basica.
Czy ktoś z obecnych na forum byłby mi w stanie doradzić czy jest dla niego nadzieja i za co się zabrać przy reanimacji czy to tylko dawca części?
Bardzo proszę o pomoc.

[trojacek]

Witaj!
Zacznij od rozkręcenia maszynki i sprawdzenia:
- czy są wszystkie elementy,
- czy są ślady lutowania,
- czy są ślady jakichkolwiek przeróbek (dziwne kable, przecięte ścieżki),
- czy są ślady pożaru na płycie (osmalenia elementów).
Ponieważ to Schneider, to sprawdź też, czy metalowa osłona płyty nie jest gdzieś zgięta na tyle, by robić zwarcie na płycie.
Jeśli jakieś scalaki są w podstawkach, to je dociśnij, albo lepiej - wyciągnij i włóż ponownie (o ile potrafisz wyjmować scalaki z podstawek bez problemów).

Jak już się ramka wyświetla, to nie jest źle, bo znaczy, że zasilacz w monitorze, sam monitor oraz generator obrazu są sprawne

[Zelter]

Dzięki za szybką odpowiedź.
Wykonałem te czynności wcześniej zanim zacząłem zawracać głowę na forum.
Wyczyściłem i przedmuchałem kompa. Nie nosi żadnych śladów ingerencji, żadnych nadpaleń. Jest dziewiczy.
Scalaki w podstawkach 2 szt. wysunąłem i wsadziłem.
Niestety w zachowaniu kompa nic się nie zmieniło.
Miałem nadzieję że to jakaś prosta sprawa ale niestety...

[pear]

Zdejmij metalową osłonę z płyty głównej i po uruchomieniu sprawdź układy pamięci, czy się któryś nadmiernie nie grzeje. Można wyczuć dotykając je po kolei palcem.

[Zelter]

Żaden z układów się nie grzeje.
Wykonałem jeszcze raz wcześniejsze czynności.
Przeczyściłem wszystkie styki w podstawkach.
Komputer zachowuje się tak jak na zdjęciu.

[pear]

Nadal obstawiałbym RAM, bo to najczęstszy przypadek i objawy pasują, ale 100% pewności z samego zdjęcia oczywiście nie mam.
W razie gdybyś sam nic nie wykombinował, to zapraszam sąsiada z pacjentem do mojego garażu

[Zelter]

Popróbuję dalej domowych sposobów.
Jeżeli się nie uda to zamawiam prywatną wizytę w gabinecie.
Będę przygotowany

[ikci]

Zagadaj do martin381 - promuje Tego Użytkownika jako świetny serwis retro-komputerów bo mi już tyle razy w życiu uratował tyłek, że nie mam słów aby wyrazić swoją wdzięczność.