Po "burzy mózgów" z Zaxon-em i Skot-im odpaliłem i ja tego Sizifa.
Ale na razie, klawiatura zachowuje mi się tak, jakby cały czas był wciśnięty klawisz "Magic" czyli NMI.
Np. jak wciskam "2" to pojawiają się na borderze paski i robi się reset.
Jak wcisnę "L", to mi się wczytuje menu z karty MicroSD z DivSD.
DivSD też "widzi" kartę raz na kilkanaście uruchomień.
Albo gdzieś jest zwarcie, albo jest strzelony "gol" przy montażu.
No nic, trzeba walczyć dalej.