Toastrack? Nawet nie widziałem, że się tak się na niego mówi
Posiadam podstawową wersję 128K, tj. tą w czarnej obudowie z radiatorem po prawej stronie.
W sumie to wdrażałem się stopniowo, choć zaczynałem od gier. W szkolnej pracowni komputerowej, gdzie spędzałem każdą niemalże przerwę i niejedno popołudnie, był jeszcze Amstrad, którego kiedyś nawet wypożyczono mi w celach naukowych
do domu (nie pamiętam jaki konkretnie model, pamiętam tylko, że miał taką specjalną walizkę i jakąś stację dysków). Potem był IBM XT i AT. Miałem do nich dostęp jako jeden z nielicznych To był wypas. Inni śmigali w tym czasie na Elwro 800 Junior
Nawet jakieś prace na nich pisałem. Na IBM'ie w TAGu. Teraz sobie właśnie uświadomiłem jaki jestem stary
Programować nigdy nie programowałem, ale pamiętam, że napisałem w BASIC'u taki programik, który "prezentował" prognozę pogody. Proste to było jak nie wiem, ale ile miałem z tego radochy.
A potem to już były coraz to nowsze wersje PC, najpierw kupowane, potem sam sobie je składałem, a teraz to już głównie laptopy. Ale z dawnych czasów ostał mi się jeno ten pierwszy, od którego w sumie wszystko się zaczęło.
A tak poza tym, dzięki za miłe powitanie.