Autor Wątek: Popularne komputery domowe w różnych krajach.  (Przeczytany 33768 razy)

ZbyniuR

  • *****
  • Wiadomości: 3333
  • Miejsce pobytu:
    Carlisle w UK
  • CPC AGA PSX
Popularne komputery domowe w różnych krajach.
« dnia: 2013.11.24, 00:03:21 »
Chcę dziś napisać o tym w jakich krajach jakie komputery z tych domowych 8bitowych z lat 80ych były najpopularniejsze. Poszperałem za tym niedawno we Wiki i Guglu i oto co znalazłem, z dodatkiem odrobiny wodolejstwa. ;)
Kolejność wymieniania maszyn poczynając od najpopularniejszego. Choć pewnie w różnych konkretnych latach mogła się nieco zmienić.

USA - Były jedynym krajem w którym komputery trafiły pod strzechy już w drugiej połowie lat 70ych. A cóż najczęściej pod te strzechy trafiało?
Tandy TRS-80 (znany u nas dekadę później Meritum to jego klon), Commodore PET, Apple II (głównie w szkołach bo to wyższa półka), konsolka Atari 2600, ciut później też Atari 400 i 800. Początek lat 80ych to już Tandy CoCo, Commodore Vic20, 16bitowiec Texas Instruments TI-99, a później Commodore 64, Atari 800XL oraz Laser 128 (tańszy i lepszy klon Apple II).

Czechy - Atari XL,  C64, ZX Spectrum i jego miejscowy klon Didaktik.

Dania - C64, ZX.

Grecja - CPC, C64.

Hiszpania - ZX, C64, CPC.

Niemcy RFN - C64, CPC, te dwa szły łeb w łeb a kolejne to XL, ZX.

NRD - Robotron, kasy nie mieli za to mieli ambicje by sami sobie robić komputery. ;)

Australia - C64, CPC, - tu oba szły łeb w łeb, tyle że CPC sprzedawano jako Awa a nie Amstrad.

Francja - CPC, Thomson MO5 a potem jego następcy MO6 MO7 i tak aż do MO9+ (był również popularny w szkołach), C64.

Rosja - Radio 86RK (semigrafika potem też CP/M), Różnorodne klony ZX Spectrum, Elektronika BK (16bitowiec), Agat (klon AppleII, w szkołach).

Wielka Brytania - ZX Spectrum a jakże by inaczej ;) a w szkołach królował BBC Micro (wyprodukowano tylko 1,5mln ale każdy angolek z tamtego pokolenia miał z nim do czynienia). Nieco później CPC, C64, XL, Oric, Acorn Archimedes pierwszy Risc w produkcji (zastąpił BBC w szkołach).

Węgry - Commodore +4 (chyba jedyny kraj na świecie w którym był popularny), Enterprise (to Brytyjczyk na Z80, wyprodukowano ok 80tys z czego połowa trafiła na Węgry, produkowali też własny klon tej maszyny). Ciekawe w tym komputerze było to że z podłączonym odpowiednim ROMem potrafił udawać zarówno Spectruma jak i Amstrada. :)

Skandynawia - TIKI - to Norweski wynalazek działający pod CP/M, podobnie było w Szwecji i Finlandii mieli miejscowe kompy ze CP/M, tyle że przeciwnie niż w reszcie świata nie używali ich tylko w biurach, ale pisali na nie kolorowe gry oraz programy graficzne i muzyczne. A później jak na zachodzie, czyli marki znane i u nas, choć trochę szybciej niż gdzieś indziej Amigi i Atari ST wyparły tam 8bitowce.

Ameryka Pld. - czyli Brazylia, Argentyna itd. - miejscowe klony MSX i liczne klony ZX Spectruma, oba standardy szły tu łeb w łeb. MSX był tam bardziej popularny niż w Japonii z której pochodził.

Afryka - To biedny kontynent więc w latach 80ych i 90ych trafiały tu gównie komputery używane z Europy Zachodniej i to z prawie 10-letnim opóźnieniem. A które były popularniejsze to odpowiadało temu który kraj na danym terenie miał niegdyś kolonie. Widocznie decydowała tu dostępność literatury i oprogramowania w języku który zwykle pozostawał tam jednym z języków oficjalnych.

Irak i inne Arabskie - Al-Warka (to klon Japońskiego NEC PC-6002), Al-Sakhr MSX 170 (to klon Yamahy produkowany w Kuwejcie), oraz Atari XE z arabską klawiaturą (była też wersja Hebrajska). Cóż, Arabowie zwykle nie znają alfabetu łacińskiego, więc stały się tu popularne te maszyny których producenci dostosowali się do ich szlaczków pisanych od prawej do lewej.

Chiny - dziś są potęgą gospodarczą. Ich sieci komórkowe mają więcej abonentów niż gdziekolwiek indziej. Ich wyszukiwarka Bindu obsługuje nie mniej zapytań niż Google i produkują więcej komputerów niż reszta świata razem wzięta, ale w latach 80ych nie mieli nawet aut a co dopiero komputerów.

Kto wie czy w Indiach nie było podobnie bo nie udało mi się znaleźć jakie komputery były tam popularne w 80tych. A jednak na czymś musieli wykształcić jednych z najlepszych informatyków świata. ;)

Japonia - NEC PC-8801 (Z80), Fujitsu FM-7 (Motorola 6809 2MHz), Sharp X1 (Z80), standard MSX (najpopularniejsze były Sony HitBit i Yamaha).
Na początku lat 90ych bardzo szybko je wyparły 16bitowce: NEC PC-9801 (x86), Fujitsu FM Towns (x86)(butował się ze CD-ROM), Sharp X68000 (68k).
I tu nieco komentarza... Japończycy podobnie jak Arabowie nie posługują się zbyt zręcznie łacińskim alfabetem. Pierwsze komputery jakie produkowali miały po kilka KB pamięci i semigrafikę. Czyli sprzęt mało rozrywkowy i mało kto potrafił się nim posługiwać (bariera językowa). Ich alfabet składa się z dużych skomplikowanych i bardzo licznych znaków. Najprostsza czcionka z kilkuset najpopularniejszymi znakami zajmuje 16KB w ROM. By zmieścić kilkanaście zdań na ekranie potrzeba sporej rozdzielczości a wiec i sporo VideoRAM. Dlatego szybko standardem stały się 8bitowce mające po 48KB pamięci graficznej, a pod koniec lat 80ych już nawet po 192KB (a u nas całej pamięci miały po 64KB w tym ok 8KB graf.). A rozdzielczość - szybko standardem stało się 640x200 w 16 kolorach z palety 4096 a potem było jeszcze kolorowiej. (A w USA i Europie takie duże i kolorowe rozdzielczości oglądaliśmy dopiero na 16bit w PC i Amigach.) Jednak tak duża pamięć graficzna dla 8bitowego procesora to za dużo by płynnie to przewijać. Dlatego do dynamicznych gier używali raczej konsol niż komputerów. A już od 1983 roku Japońskie konsole Nintendo i Sega korzystając z kryzysu na rynku gier w USA, zdominowały światowy rynek. :)
Mimo że produkowali sporo PC na eksport, to długo nie trafiały one do tamtejszych domów. A powodem też był alfabet. Zrobić sobie nową czcionkę łacińską to pikuś, ot raptem ze 30 znaczków z garstki pikseli każdy. Ale spróbuj zrobić nową czcionkę z kilku tysięcy znaków (do zastosowań profesjonalnych) czy choćby z kilkuset dla amatorów. Albo ją przeskalować, łatwo powiedzieć, toż to tytaniczna praca, to jakby przepisywać cały słownik a właściwie to jakby rzeźbić każde słowo w programie graficznym. A do tego wiele niekompatybilnych ze sobą standardów kodowania znaków i jeszcze parę sposobów uzyskiwania ich z klawiatury która ma tylko kilkadziesiąt klawiszy. SZOK! W praktyce mało kto miał więcej niż jedną czcionkę do dyspozycji. Ale firma Microsoft wraz z Windowsem 95 wprowadziła skalowalne japońskie czcionki w kilku zestawach. I to podbiło serca Japończyków. Wspomniane wyżej 16 bitowe NEC i Fujitsu (i tak już działające na Intelach) w nowszych wersjach stały się PeCetami. :)

Więcej o Japońskich starych komputerach tu ->  http://www.hardcoregaming101.net/JPNcomputers/Japanesecomputers2.htm

Cóż, widać w krajach uważanych za biedniejsze częściej popularne były ZX i XL niż C64 i CPC. W krajach w których posługują się innym alfabetem niż Łaciński czy ewentualnie Cyrylicą. Popularne było to co potrafiło gadać po ichniemu. I to by było na tyle z opowieści dziwnej treści. Jeszcze mała ciekawostka. Czy słyszeliście kiedyś o firmach Osborne, Kaypro, albo Morrow Designs? - Wątpię, a to te firmy produkowały najwięcej komputerów działających pod CP/M. Cóż podobnie jak setki innych firm znanych tylko lokalnie, nawet w Polsce były bodajże ze 3 takie firmy. ;)


Jeszcze by mieć pełny obraz sytuacji lata i ilości sprzedanych popularniejszych komputerów domowych.

Apple II      - 1977 -       1990         - ponad 6 mln.
Atari 8bit      -   1979 -       1992         - ponad 4 mln.
ZX Spectrum    -      1982 -    1992         - ok 5 mln + 15 mln klonów np. Timex i inne głównie Ruskie.
Commodore 64   -      1982 -     1993      - 17 mln (rekord Guinessa) + 4 mln C128 + 4 mln klonów oraz konsol bez klawiatur.
MSX         -       1983 -      1995      - 5 mln w Japonii + 15 mln na świecie głównie Korea Pd. Brazylia i Argentyna.
Amstrad CPC   -        1984 -  1992         - ponad 3 mln + ponad 1 mln klonów głównie Schneider.
Amstrad PCW   -         1985 -       1998   - 8 mln.
Atari ST      -         1985 -  1993      - 6 mln.
Amiga         -         1985 -   1994      - 5 mln samej A500 + ponad 1 mln innych modeli.
Macintosh 68k   -        1984 -     1995      - nie mogę znaleźć ile ich sprzedano :(


Tu z podziałem na to jakie miały procki.

Motorola 6502   - Apple, małe Atari, Commodore, BBC micro,   NES (Pegasus),                         - 35 mln domowych
Zilog  Z80      - Spectrum, Amstrad, MSX,   Nintendo GameBoy, Sega Master System,                      - 44 mln domowych
Motorola 68000   - Apple Macintosh, Atari ST, Amiga,   Sega Mega Drive (Genesis),                     - 14 mln + ?? Maków
Acorn ARM      - Acorn Archimedes, PDA, GPS, Nokia, iPod, iPhone, (w roku 2009 ma go 90% urządzeń przenośnych)
AIM PowerPC   - Power Macintosh,   Nintendo Wii, Microsoft Xbox 360, Sony PlayStation 3*,
Intel x86      - PeCety, Microsoft Xbox,             (a PSX, PS2 i PSP mają MIPS)


A tu konsolki z lat 1980-2000 w mln sztuk. Te z gwiazdką są przenośne.

1 *Game Boy (Color 49)   118
2  PSX             102
3 *Game Boy Advance       81
4  NES/Femicon(Pegasus)   62
5  SNES/Super Femicon    49
6 *Game Boy Color       49
7  SEGA MegaDrive/Genesis 39
8  Atari 2600         30
9  Xbox             24
10  Nintendo GameCube      21
11 *Sega Game Gear(Nomad)   11
12  Sega Dreamcast       10
13  Sega Saturn       10



Wygląda na to że ok 2 razy więcej każdego z popularnych procesorów wsadzono do konsol niż do komputerów. :)

A dziś świat produkuje już niemal wyłącznie PC i to ponad 300mln rocznie. Więc mogę spać spokojnie że i dla mnie wystarczy. ;)

A tak - zapomniałbym, w Polsce najpopularniejsze najpierw były te tańsze czyli ZX, XL, C64, CPC. A potem ważniejsza stała się dostępność oprogramowania więc C64, ZX, XE, CPC. Ech. ;)

I sorry za to że tabulacje pewnie po poprzestawiają spisy. Nie mam siły z tym walczyć.
« Ostatnia zmiana: 2013.11.24, 01:30:57 wysłana przez ZbyniuR »
- Jeśli masz w domu światło i wodę, tzn. że masz światłowód. ;)

Abrimaal

  • *****
  • Wiadomości: 965
  • Miejsce pobytu:
    Lemmingrad
  • Zamulator
    • Games for ULA plus
Odp: Popularne komputery domowe w różnych krajach.
« Odpowiedź #1 dnia: 2013.11.24, 05:10:33 »
Szwecja, Finlandia i Holandia - stamtąd pochodzi mnóstwo cracków na C64, musiał być tam popularny.
Francja, tam chyba najszybciej wyginęły 8bitowce pod naporem Atari ST, jedynie CPC się trzymał. 
AY Music, ULA plus.

Tygrys

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4540
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
  • mistrz ceremonii
Odp: Popularne komputery domowe w różnych krajach.
« Odpowiedź #2 dnia: 2013.11.24, 09:26:16 »
Świetne zestawienie, na pewno zajęło Ci to mnóstwo czasu! Dzięki!

Chciałem jedynie sprostować że 6502 to MOS Technology a nie Motorola.

RafalM

  • *****
  • Wiadomości: 1133
  • Miejsce pobytu:
    Sulejówek
Odp: Popularne komputery domowe w różnych krajach.
« Odpowiedź #3 dnia: 2013.11.24, 12:28:56 »
Dzięki za zestawienie. Kawał dobrej roboty!

Trochę uzupełnię.

W latach 80-tych liczyły się na świecie jako producenci komputerów i gier zasadniczo 3 ośrodki:

- Europa Zachodnia
- USA
- Japonia

Reszta świata  albo coś tam próbowała robić ale było to na małą skalę i wtórne (dłubanie klonów) - np. Polska, Argentyna,  albo  nie robiła nic swojego bo nie miała wtedy odpowiedniej wiedzy i technologii - Chiny, Indie, Afryka



ZbyniuR

  • *****
  • Wiadomości: 3333
  • Miejsce pobytu:
    Carlisle w UK
  • CPC AGA PSX
Odp: Popularne komputery domowe w różnych krajach.
« Odpowiedź #4 dnia: 2013.11.24, 21:41:31 »
Ale wpadka, jasne że MOS, nie wiem o czym ja myślałem.

Ciągle parę rejonów to białe plamy, np. Szwajcaria. Gdzieś czytałem że C128 się dobrze w Szwecji sprzedawał jako tani biurowiec, ale nie na tyle by być najpopularniejszym. Ale strasznie się zdziwiłem gdy parę tygodni temu trafiłem na stronkę z fotkami C128 z ponad 10ma wersjami językowymi klawiatur. Gdzieś mi wcięło tego linka. To były europejskie języki z tych co po kilka mln ludzi jest. A jak już wiemy, znaki narodowe to skuteczny sposób na wkupienie się w łaski narodu. ;) A ja się zastanawiałem jakim cudem tak niekorzystny cenowo komputer się sprzedał aż w 4mln.

To fakt, te 3 ośrodki były wpływowe na tyle że promieniowały swymi produktami na sąsiednie kraje a nawet kontynenty, ale to nie znaczy że inni nic nie robili, tyle że ich wytwory były znane jedynie lokalnie.

PS.: Portugalia - Timex. ;)
« Ostatnia zmiana: 2013.11.24, 21:50:47 wysłana przez ZbyniuR »
- Jeśli masz w domu światło i wodę, tzn. że masz światłowód. ;)

anton

  • ****
  • Wiadomości: 351
  • Miejsce pobytu:
    Nowa Sól
Odp: Popularne komputery domowe w różnych krajach.
« Odpowiedź #5 dnia: 2013.12.08, 10:57:04 »
Ja mam takiego PC-8801A i nic prawie o nim nie wiem może ktoś wie jak wgrać program inny niż z prędkością  1200baud . 1200 wgrywa się ale 600 już nie.
ponoć jest jakaś prosta komenda w basic na zmianę bo domyślnie jest 1200
« Ostatnia zmiana: 2013.12.08, 11:05:22 wysłana przez antonn1000 »
lista moich komputerów nie mieści się tutaj.

ZbyniuR

  • *****
  • Wiadomości: 3333
  • Miejsce pobytu:
    Carlisle w UK
  • CPC AGA PSX
Odp: Popularne komputery domowe w różnych krajach.
« Odpowiedź #6 dnia: 2013.12.16, 01:12:16 »
Zwykle ludzie kombinują by coś szybciej wczytywać a nie wolniej. :) Zresztą nawet te 1200 to wolno. W CPC przy odczycie komp się dostosowuje to nagrania sam, tylko przy zapisie można sobie wybrać prędkość. Może w tym Nec jest podobnie.
Tak czy siak musiałbyś poszukać opisu N88-Basic, bo tak się nazywa dialekt w twojej maszynie, nawiasem mówiąc najpopularniejszy dialekt Basica w Japonii, więc przygotuj się że lepsze stronki o nim będą w tym języku. ;)

A tak z innej beczki wklejam 3 obrazki konkurentów sprzed lat. Posklejałem je razem z nudów. ;)

Aha znalazłem te linki z narodowymi klawiszami do C128.
http://vic-20.de/x1541/cbm/keyboards.html
http://commodore128.mirkosoft.sk/national_versions.html
« Ostatnia zmiana: 2013.12.16, 01:26:09 wysłana przez ZbyniuR »
- Jeśli masz w domu światło i wodę, tzn. że masz światłowód. ;)

ZbyniuR

  • *****
  • Wiadomości: 3333
  • Miejsce pobytu:
    Carlisle w UK
  • CPC AGA PSX
Odp: Popularne komputery domowe w różnych krajach.
« Odpowiedź #7 dnia: 2013.12.29, 13:09:25 »

We wolnych chwilach stopniowo przeglądam sobie archiwalne numery Bajtka i dotarłem do nr3 z 1993 roku. A w nim na wyniki ankiety o komputerach jakie posiadają czytelnicy, tego najbardziej wtedy poczytnego w Polsce czasopisma o komputerach. Biorąc pod uwagę czas jaki potrzeba na opublikowanie i wydrukowanie ankiety oraz jej wcześniejsze zebranie i policzenie należy przypuszczać że przedstawia ona stan z końca roku 1992.
Ale nim przedstawię wyniki pozwolę sobie na zarysowanie tła historycznego tego jak się okazuje przełomowego roku. Roku w którym 8bitowce ustępują pola 16bitowcom. Ja wiem że w poszczególnych domach (zależnie od wielkości portfela) ten moment następował parę lat wcześniej lub później.
Właśnie w tym 1992 roku kończy się produkcja:

ZX Spectrum, Atari XE, Amstrada CPC i Amigi 500.

Commodore 64 i Atari ST pociągnęły tylko rok dłużej. Co prawda ze sklepów czy tym bardziej z naszych pokojów tak od razu nie zniknęły, ale za to pojawia się parę jaskółek wieszczących nową Erę:

Język HTML, teraz wystarczy kliknąć w linka by wejść na stronę zamiast wpisywać jej adres, hehe małe a cieszy. :)
Linux, - na którym wkrótce będzie pracować większość serwerów świata.
Gra Doom, pierwsza naprawdę popularna gra 3D z widokiem z oczu, choć na pierwsze dopalacze 3D przyjdzie jeszcze poczekać 2 lata. ;)
Amiga 1200, z paletą 16 mln i wbudowanym sterownikiem twardziela.
Windows 3.1, pierwsza wersja na tyle udana że zastąpiła nam poczciwego Nortona Commandera i skłaniała PeCetowców by dokupili sobie myszkę i choćby Covoxa, bo karty z przetwornikami zamiast brzęczydła były drogie. A właśnie pojawiły się pierwsze z 16 bitowym dźwiękiem. Także dopiero co powstały pierwsze karty graficzne z 24bitową paletą oraz CD-ROMy dla PC.
Pierwsze w Polsce serwery internetowe na kilku uczelniach, choć na polskie strony i trafienie pod strzechy jeszcze poczekamy. ;)
Także w tym roku zaczyna działać Centertel, pierwsza w Polsce sieć telefonii komórkowej. :) Taki telefon kosztował wtedy więcej niż dobre auto, ale co tam. ;) Powstaje też pierwsza w Polsce prywatna telewizja, Polsat. :)
No i co? - Porównajcie sobie listę tego co odchodzi z tym co nadchodzi. To już nie jest taki sam świat jak ten w 8 bitowcach z magnetofonem? - Prawda?

Były to czasy gdy w większości polskich domów był tylko 1 TV, z czego prawie połowa czarno-biała. Muzyki słuchało się z winyli lub magnetofonów i to nie zawsze kasetowych. W 40% domów był telefon stacjonarny, a w co czwartym jakiś komputer. A wszystkie procenty podane poniżej, dotyczą jedynie tej już skomputeryzowanej mniejszości naszego społeczeństwa a nie jego całości. :)

31% - PeCet        
30% - Commodore 
21% - Amiga     
19% - Spectrum   
10% - Atari 8bit
 6% - Atari ST   
 3% - Amstrad CPC

70% - ma monitor
54% - kompów to 8bitowce
30% - ma tylko magnetofon bez stacji dysków
26% - ma twardziela
20% - ma więcej niż 1 komputer
 2% - ma modem

Jeśli nawet założymy że znakomita większość tych twardzieli znajdowała się w PeCetach, to i tak co 6ty PC go nie miał. Ponad połowa 8bitowców nie miała stacji dysków. Modemy się przydawały tylko do BBS-ów albo łączenia się z kolegą. TPSA udostępniła nr do neta dopiero w 1996. A póki co więcej ludzi nagrywało sobie programy nadawane w Radiu. A jak ktoś wie ile było Polaków i ile średnio osób mieszkało w tzw gospodarstwie domowym to można by policzyć ile w kraju było komputerów. ;)
- Jeśli masz w domu światło i wodę, tzn. że masz światłowód. ;)

trojacek

  • *****
  • Wiadomości: 6846
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: Popularne komputery domowe w różnych krajach.
« Odpowiedź #8 dnia: 2013.12.29, 14:37:53 »
Fajnie napisane. Trochę dopieścić, parę ilustracji i jest gotowy artykuł :)
Dodam jeszcze - pozostając w klimatach "przesiadki" z komputerów domowych na PC - że dla mnie był to moment wielkiego rozczarowania, bo pecety jawiły mi się jako sprzęt mało ciekawy, po prostu narzędzie do pracy i nic więcej. Fakt, że pojawiały się na to gry, ale początkowo (do momentu pojawienia się kart EGA/VGA) były one wręcz ubogie. No i brakowało im całej tej walki ze sprzętem - lutowania kabelków, podłączania magnetofonu, joysticka, przerabiania portów, dorabiania intefejsów... Pecety przyniosły gotowe rozwiązanie w jednym pudełku i koniec pieśni. Można było sobie co najwyżej dołożyć pamięci, zmienić procek czy dołożyć parę kart. A to takie przyziemne.
Wraz z powolną śmiercią komputerów domowych (pod które włączam wszystkie spotykane w domach "nie-pecety" oraz "nie-maki") zaczęły się też zmieniać pisma komputerowe, które stawały się coraz... nudniejsze, moim skromnym zdaniem. Rutynowe testy myszek, klawiatur, kart graficznych czy dźwiękowych, rutynowe opisy kolejnych programów do pracy i zabawy. Coraz trudniej było wyłuskać coś naprawdę fajnego, ciekawego, nietypowego, pomysłowego. I piszę to zarówno z perspektywy byłego redaktora, jak i z perspektywy czytelnika wielu pism obecnych wówczas na rynku.
Szał się skończył, ale pozostały wspomnienia :)
« Ostatnia zmiana: 2013.12.29, 15:27:18 wysłana przez trojacek »

RafalM

  • *****
  • Wiadomości: 1133
  • Miejsce pobytu:
    Sulejówek
Odp: Popularne komputery domowe w różnych krajach.
« Odpowiedź #9 dnia: 2013.12.29, 16:16:13 »
Ja jestem spectrumowcem który się przesiadł bezpośrednio na peceta (PC AT, VGA, dysk 40 mega) właśnie gdzieś około 1992 roku.

Wtedy z grami na PC nie było już problemu. Standardem grafiki była już VGA, z gier wychodziło to samo co na Amigę, często w lepszej oprawie graficznej i bez konieczności żonglowania dyskietkami. A potem Amiga się skończyła a pecet pozostał ;)

Co do zabaw z lutownicą, cóż jeden to lubi, drugi nie ;) To że wszystko zrobiło się prostsze to akurat zaleta a nie wada.

Na początku lat 90-tych stało się też coś co powinno zajść już znacznie wcześniej - pisma komputerowe wyspecjalizowały się. My piszemy tylko o grach, my o sprzęcie, my o programach użytkowych... W takim np. Bajtku było o wszystkim po trochu, istny groch z kapustą. O Spectrum i grach było może z 5 stron na 30, reszta mnie zwyczajnie nudziła ale nie mogłem kupić bez tego. Znacznie lepiej się zrobiło gdy powstały Top Secret i Computer Studio, to była prawdziwa uczta dla gracza.

Ilyad

  • *****
  • Wiadomości: 581
  • Miejsce pobytu:
    Białystok, IV Rzesza Pospolita
Odp: Popularne komputery domowe w różnych krajach.
« Odpowiedź #10 dnia: 2013.12.29, 17:38:45 »
Pamiętam że już 1991 roku na giełdzie na Grzybowskiej ludzie masowo pozbywali się Spectrumów, całych zestawów ze stacjami dysków, interfejsami itp. Było tego zatrzesienie. Sprzętu Atari 8 bit zawsze na wyprzedażach było dużo - ludzie rozczarowani ubogością gier i innego oprogramowania w stosunku do C64 lub Amigi też się tego pozbywali. Z tego co pamiętam, na Grzybowskiej ktoś na I piętrze ze Spectrum i Fdd 3000 "urzędował" do 1993 roku. Gdzieś do końca 1992 roku był tam ze sprzętem Rajsoft ze swoją paczką (prawie zawsze był Agent-X, wpadał czasem WiseMan i inni których nie pamiętam) Ja przesiadłem się z ZX na Amigę 500 w 1992 roku.  Potem pożałowałem tego. Amiga szybko mi się znudziła bo nie potrafiłem na niej nic zrobić poza graniem.  W 1993 roku "z podkulonym ogonem" wróciłem do poczciwego Spectrum 128K + Fdd 3000, chociaż Amigę miałem nadal. Gdybym lekkomyślnie nie pożyczył sprzętu "przyjacielowi", który mi go zepsuł i na dodatek nie chciał oddać,  miałbym dzisiaj niezły antyk. Pierwszy PC kupiłem dopiero w 1997 roku - był to Pentium 75, 256 Mega ramu.
« Ostatnia zmiana: 2013.12.29, 17:57:03 wysłana przez Ilyad »
ZX-81, ZX-Pand AY, 48k "gumiak", 48K+, 128K + "Toster", +2 "szarak" 1024k Profi, Masakrator FM, DivIDE 2K11, ZX Evolution rev. C, ZX-Uno, C64, C16 64K, Plus4 + 1541 Ultimate II + SD2IEC

trojacek

  • *****
  • Wiadomości: 6846
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: Popularne komputery domowe w różnych krajach.
« Odpowiedź #11 dnia: 2013.12.29, 18:09:39 »
A mój pierwszy prywatny pecet wyglądał wyjątkowo biednie :). Gdzieś w latach 1990-1991 kupiłem płytę główną AT 286 z 1 MB pamięci. Dokupiłem do niego sam zasilacz (bez obudowy), do tego kartę CGA/Hercules, klawiaturę, kartę I/O - po czym podpiąłem flopa 5,25" od FDD3000 i zielony monitor Vela, który odtąd współdzielony był przez oba komputery :). Z redakcji udało mi się pożyczyć dysk, bodajże 20 czy 40 MB. No i już mogłem pisać teksty w domu, po czym przynosić je na dyskietce do pracy :D
Jednak praca magisterska wymagała ode mnie upgrade'u, bo musiałem robić testy wydajnościowe procedur graficznych. W 1995 roku miałem już kompa z DX4/100 MHz, 16 MB RAM, kartę VGA na VLB, Gravisa Ultrasound, dysk 0,5 GB oraz... monitor 17 cali z ówczesnej górnej półki.
Wkrótce po obronie pracy dyplomowej cały sprzęt mi ukradli... Ocalał TC2048 z FDD3000, kolekcją dyskietek 3" i zielonym monitorem Vela. Dzisiaj to, co ocalało, jest warte o wiele więcej niż to, co ukradli...
« Ostatnia zmiana: 2013.12.29, 18:57:35 wysłana przez trojacek »

wojtek9989

  • ***
  • Wiadomości: 144
  • Miejsce pobytu:
    Toruń
Odp: Popularne komputery domowe w różnych krajach.
« Odpowiedź #12 dnia: 2013.12.29, 20:01:36 »
Ja wytrwale byłem wierny marce C= (C64 , AMIGA 600) do 2000 roku (pierwszy PC Amd Duron 900). Z spectrumem miałem pierwszy kontakt tak około roku 88-89 .Był to Timex 2048 w domu harcerza gdzie chodziliśmy na lekcję informatyki.Komputery tam  były połączone w sieć , wszystkie programy były wgrywane z jednego komputera  .Pracowaliśmy  wtedy pamiętam na LOGO , bawiły mnie komendy w stylu "pokaż żółwia" , "schowaj żółwia". W spectrumie zawsze podobał mi się według mnie niezły basic w porównaniu do mego c64 .Często  korzystałem z emulatora zx spectrum (zgodny na poziomie basic-a) i pisało się proste programy , potem nagrywałem na kasetę i w szkolę można było odtworzyć już na realnym sprzęcie .   

ZbyniuR

  • *****
  • Wiadomości: 3333
  • Miejsce pobytu:
    Carlisle w UK
  • CPC AGA PSX
Odp: Popularne komputery domowe w różnych krajach.
« Odpowiedź #13 dnia: 2013.12.29, 21:17:28 »
Świetna konkluzja z tą kradzieżą. :D

Dla mnie rok 1992 też był przełomem bo kupiłem 1szy komputer 6128. :) Tak dopiero 8bitowca w 7 lat po jego premierze na rynku, a wcale nie byłem rozczarowany że zacząłem należeć do tej szczęśliwszej części społeczeństwa, zwłaszcza że czekałem z zakupem by mnie ominął etap magnetofonu. ;) W 93 przestałem kupować Bajtka bo się specetowił. Teraz jak czytam te roczniki to chwilami przypomina mi nudne magazyny których nawet nazw nie pamiętam, a chwilami Magazyn Amiga który zacząłem prenumerować 4 lata później. Wydaje mi się że cena PCów były takie że się je traktowało z większym nabożeństwem i stąd brak dłubania lutownicą, a także stąd że były bardziej skomplikowane i byle amator nie miał śmiałości robić w nich nic więcej niż przestawiać zworki. Zanim dostały EGi kojarzyły mi się jako milczące ciężkie kloce z przerośniętą mocą i grafą jak w moim CPC, a Amigi były takie czarodziejskie że ludziom się szerzej otwierały oczy i milknęli, by ich posłuchać. W ok 1995 chodziłem do Biblioteki Uniwersyteckiej, to było jedyne miejsce w Toruniu by skorzystać z neta, a było tam 12 sztuk 386 podłączonych to jednej wolnej linii, więc brałem ze sobą jakieś czytadło, by nie ziewać czekając na wczytanie się strony. hehe Taaaa Netscape Altavista i Yahoo to były klimaty. A koledzy pytali skąd ty masz takie świetne obrazki z Gwiezdnych Wojen. :D Pamiętam też jak szwagier pożyczył Pegazusa, postrzelałem do kaczek i zazdrościłem jakości grafy tej 8bit konsolce. :)

W 1996 kupiłem A1200 z twardym, szybko dokupiłem 5x szybsze Turbo i CD-ROMa. I choć miałem go dłużej niż CPC to nigdy jej nie pokochałem aż tak. Nie napisałem na niej ani jednego programu bo wszystko co potrzebowałem już ktoś wcześniej napisał. A gierek, demek i obrazków była taka masa że nie nadążałem oglądać a co dopiero pomyśleć o tworzeniu. Ale i tak bardziej mnie oczarował dokupiony po roku PSX. I nie zazdrościłem żadnym PeCetowcom bo większość miała za słabe konfigi by gry na nich wyglądały lepiej niż na "szaraku". Więc się wstrzymywałem z kupnem PC aż te lepsze stanieją i przesiadłem się dopiero jak wyszedł Win XP ładny i stabilny w 2002, ale gry poszły wtedy w kąt bo wolałem oglądać AVIki, a dzięki nagrywarce mogłem zachować te co nie mieściły się na twardzielu. :)

Masowo się pozbywali Spectrumów? - Cóż jedni się pozbywali a inni nabywali, ciesząc się nowym kolorowo-piszczącym światem. :) Komputerowcy obracali się w środowisku komputerowców, nie zawsze zdając sobie sprawę że większość społeczeństwa nie miała nawet 8bitowca, przez co często mieli mylne wrażenie że nikt już ich nie chce. Choć fakt że woleli kupować Comodorki. :) W latach 90ych w sklepach już tylko to było, Commodory, Amigi i PC.

Próbowałem znaleźć dokładniejsze dane z tego roku na stronach GUS i OBOP o dobrach posiadanych w polskich domach ale poległem. Z tak odległych dat znajdywałem tylko dane o gospodarce.

Na CPC też są emulatory Basica Spectruma, ale to lipa jest w porównaniu z Amstradowym. :)
I kursy LOGO były w osiedlowym domu kultury ale na Amstradach. :D

PS.: Trojacek - jakich ilustracji? takich jak te wyżej w tym wątku?  Można by torcik z procentami wstawić. ;) Przymierzam się do napisania kolorowych wykresów na CPC tortowo słupkowe. Bo te co istnieją to kolorowe nie są i raczej nie są 3D.
« Ostatnia zmiana: 2013.12.29, 21:25:32 wysłana przez ZbyniuR »
- Jeśli masz w domu światło i wodę, tzn. że masz światłowód. ;)

trojacek

  • *****
  • Wiadomości: 6846
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: Popularne komputery domowe w różnych krajach.
« Odpowiedź #14 dnia: 2013.12.29, 21:31:23 »
Nooo, wykresy tortowe, obrazki z epoki, takie tam ;-)
Fajnie by było, by takie rzeczy czytali nie tylko forumowicze :)