Z tego na ile to rozumiem to...
CRTC (512KHz) na podstawie danych zapisanych w swoich rejestrach generuje w regularnych odstępach czasu, sygnały synchronizacji oraz adresy pamięci wysyłane do GA. To na ich podstawie GA wie w którym momencie które komórki pamięci czytać, potem sprawdza aktualny tryb i paletę, i na ich podstawie przestawia kolejność bitów odczytanych z pamięci graficznej by ustalić kolory pikseli i wysyła je na ekran.
W regularnych odstępach czyli raz na każdą pikselową linijkę czyli łącznie z ramką 272 linie razy 25 klatek na sekundę. W NTSC mniej linii ale więcej klatek, a w interlejsie ilość klatek się podwaja. Dostęp do pamięci graficznej GA ma pomiędzy taktami procesora, tak aby GA i Z80 sobie nie przeszkadzały, ani nie musiały na siebie czekać. I to jest plus Amstradów w porównaniu do innych popularniejszych 8bit.
Dlatego myślę że wąskim gardłem w ilości odczytywanych danych jest tu szybkość działania kości pamięci. A ci co bawili się w podkręcanie CPC, twierdzą że starsze modele z lat 84-87 daje się podkręcić o 50%, a te z 88-89 o 100%, i nie więcej. tzn bez zmieniania kości pamięci na szybsze.
GA w CPC tyka 16MHz, a Plusy mają szybciej taktowaną grafę 40MHz, bo w razie sprzętowego scrolingu muszą zdążyć pomiędzy taktami procka, przerzucić i zmodyfikować zawartość kilkunastu tysięcy bajtów.
Procek chodzi parę razy szybciej niż CRTC, a to znaczy że sam potrafi generować te dane co CRTC i wysyłać je do GA i to na bardziej różnorodne sposoby niż CRTC. np tak aby poziome linijki ekranu znajdowały się obok siebie, a nie ze skokiem co 8 linijek jak to robi CRTC, i przesuwać adres początkowy wyświetlanej części pamięci ekranu z dokładnością co 1 pikselową linijkę a nie co 8, uzyskując płynny pionowy scroling tak jak w Pinball Dreams, o czym wspominał Rino pytany jak to zrobił.
Czy dałoby się tak zmodyfikować GA zrobionego na FPGA, aby wyświetlał bogatszą paletę kolorów, myślę że tak. Zapewne ze sprzętowymi sprajtami też by sobie poradził, a może nawet z nowymi trybami w których odczytywałby 2 bloki pamięci po 16KB na raz, aby wyświetlić tryby jak w Enterprise czyli 320x200 w 16 kolorach, albo 160x200 w 256. Ale czy dałoby się zrobić sprzętowy scroling bez podkręcania działania pamięci to szczerze wątpię. Choć kiedy czytam (bo raczej nie oglądam a wierzę na słowo) co wyczyniają Amigowcy z Indivision albo z Vampirkami to gdyby tacy spece zabrali się za poprawianie CPC, to mogliby nas zaskoczyć.
Z tym że jeśli takie modyfikacje nie byłyby kompatybilne z Plusami, to na nowy soft do nich byśmy sobie poczekali.
I osobiście wolałbym takie bajery które potrafiłyby zamienić każdego CPC w (prawie)PLUSa, niż zewnętrzną graficzną z trybami od MSX2. No bo co z tego że są fajne skoro są jakieś takie nieAmstradowe. :/