Takie opisy to powoli zaczynają się stawać standardem.
Są też osoby, które faktycznie się nie znają. Ale to rzadkość.
W kraju bida, to każdy chce zarobić. A ceny sprzętu retro idą w górę, więc trzeba skorzystać.
Ja sam stałem się posiadaczem "niedającego" obrazu ZX81 z ubitą ULA, ale w moim przypadku, sprzedawca napisał, że podłączał i nie było obrazu.
Byłem naiwny, myśląc, że zrobię sobie Video MOD-a i będzie działało. Zrobiłem i okazało się, że jednak padła ULA.
Zasadą powoli staje się, sprzęt "nietestowany" = sprzęt "gablotkowy". Lepiej nie robić sobie nadziei.
Masz wstawiony EPROM zamiast ROM. Połączenia na nim są po to, żeby komputer "widział" jedną połówkę EPROM-a, bo jego pojemność jest większa od standardowego.Myślę, że nic więcej to nie wnosi.
Wg. mnie, płyta jest bardzo ładna i niezbyt "grzebana". Pytanie tylko, jak tam z folią ?.
Na wszelki wypadek, daj na ULA mały radiator. Przedłużysz jej życie.