ZX Spectrum > RÓŻNOŚCI

Wojny religijne: co jeszcze jest retro, czy FPGA to emulacja itp.

<< < (3/3)

tapy:

--- Cytat: Atlantis w 2023.03.19, 20:05:11 ---Tak, ale jednocześnie karta CF potrafi pracować także w trybie ośmiobitowym, dzięki czemu może pracować właściwie bezpośrednio na magistrali procesora. Czasami trzeba tylko dodać bufor zapewniający odpowiednie poziomy logiczne.
--- Koniec cytatu ---

No to możesz się zdziwić, dlaczego spora część kart CF nie chce z Z80 działać - dokładnie problem opisałem tutaj i przy okazji powstał układ który nadal nie obsłuży wszystkich karty CF.  ;) Jest to jakiś niewielki progres, który wszedł do oficjalnej linii produktów RC2014.

Co powiesz o filmie który zaprezentowałem post wcześniej? Jest to emulacja, czy hardwarowe odwzorowanie Z80? Ciekaw jestem odpowiedzi.

Zabawne jest to, że są też osoby które nie tolerują ESP w roli terminala, ale jako kartę WiFi już tak.  :D

trojacek:

--- Cytat: Atlantis w 2023.03.19, 20:05:11 ---Tak, ale jednocześnie karta CF potrafi pracować także w trybie ośmiobitowym, dzięki czemu może pracować właściwie bezpośrednio na magistrali procesora. Czasami trzeba tylko dodać bufor zapewniający odpowiednie poziomy logiczne.

--- Koniec cytatu ---

CF powstał na potrzeby przede wszystkim cyfrowej fotografii. A w tych urządzeniach, przynajmniej na początku, 8 bitów było spotykane często, a przy matrycach rzędu 1-2 megapiksele nie stanowiło to wąskiego gardła.
Trzeba by poszperać, czy aby w ATA nie powstał ośmiobitowy podstandard dla "wąskogardłowców" z lat 80 - np. XT.


--- Cytuj ---Zobacz tutaj. Projekt zegara oparty na 8042. Działa to podobnie jak w przypadku 8051 - możesz mu kazać zignorować wewnętrzną pamięć i pobierać kod z zewnętrznej magistrali. Wtedy porty robią za szynę adresową.
--- Koniec cytatu ---

Patrz, masz rację, profesor od systemów mikroporocesorowych wywaliłby mnie z kartkówki ;) Przecież nawet 8051, czyli baza bazy (nie licząc 8048), ma ten tryb!
BTW, fajny projekt :)


--- Cytuj ---Nic lepszego nie dostaniemy do czasu, kiedy ktoś wymyśli sposób na małoseryjną produkcję układów scalonych na podstawie kodu VHDL/Verilog. Dzisiaj to brzmi jak fantazja
--- Koniec cytatu ---

Oceniam, że to kwestia jeszcze kilku lat. Czas pokaże :)


--- Cytuj ---Problemy zaczynają się wtedy, jeśli odtwarzany układ miał jakieś istotne komponenty analogowe - tak jak SID z C64. Wtedy siłą rzeczy nie będziemy w stanie odtworzyć jego funkcjonalności za pomocą CPLD/FPGA.

--- Koniec cytatu ---

Tzn. da się, ale z użyciem sztuczek i elementów zewnętrznych. Tak ma zrobione wyjście kolorów (R-Y, B-Y) implementacja ULA na CPLD/FPGA. A oryginalna ULA, jako bipolarna, dawała pewne pole do zabawy w analog.
Ale są już FPGA z AD/DA...


--- Cytuj ---Semantyka! ;)

--- Koniec cytatu ---

Definicja to semantyka :)


--- Cytuj ---w przypadku (software'owej) emulacji mamy sekwencyjny kod uruchamiany na procesorze, którego celem jest odtworzenie działania jakiegoś hardware'u.

--- Koniec cytatu ---

Klasyka klasyki - software emulation, częściowy lub całościowy (bo mamy warstwę sprzętu w kawałkach lub w całości, jak również OS, oraz apliakcję).


--- Cytuj ---W przypadku FPGA mamy syntezowany kod, który odpowiada za odpowiednie skonfigurowanie połączeń między blokami. Jest on odpalany na etapie uruchamiania urządzenia, a potem FPGA działa już jak normalna sieć elementów logicznych. Dosłownie fizycznie istniejąca w krzemie, a nie naśladowana przez program odpalony na CPU.

--- Koniec cytatu ---

Czyli właśnie hardware emulation. Czyli, nawiasem mówiąc, istotny element prototypowania przy użyciu FPGA.
Problem leży częściowo w tym, że z racji potanienia technologii, prototypowanie to stało się rozwiązaniem docelowym. Bo w świecie hobby nie ma sensu zamawiać w fabryce docelowego układu ASIC. To dopiero byłby koszt :)


--- Cytuj ---Ok, czyli mówimy teraz o dwóch różnych rzeczach. Ja cały czas mówię o emulacji programowej, bo w świecie miłośników komputerów retro jest to domyślne znaczenie.

--- Koniec cytatu ---

Podobnie, jak adidasy to domyślne obuwie sportowe ;)


--- Cytuj ---Można oczywiście też użyć szerszego znaczenia, za słownikiem języka polskiego PWN: "wierne naśladowanie działania systemu komputerowego lub jakiegoś jego elementu przez inny system komputerowy"

--- Koniec cytatu ---

Słownik PWN nie nadąża za technologią. Z definicji należy wykreślić słowo "komputerowy" i wtedy wszystko zaczyna się zgadzać.
Oto inny przykład z PWN:


--- Cytuj ---procesor «najważniejszy element komputera, w którym odbywa się przetwarzanie informacji»
--- Koniec cytatu ---
(https://sjp.pwn.pl/szukaj/procesor.html)

Tu PWN "zgubił" procesory tekstu, dźwięku, obrazu, ogólnie - DSP, a nawet procesor graficzny, który wcale nie musi być "najważniejszym elementem komputera", chyba, że kopiemy bitcoiny ;).



--- Cytuj ---A jeśli rozszerzymy jeszcze trochę znaczenie, to za emulację trzeba będzie uznać odtworzenie ULA ze Spectrum w postaci bramek TTL. :)

--- Koniec cytatu ---

No właśnie nie, bo układy TTL nie mają w sobie nic do zaprogramowania, więc intuicyjnie wykreślamy taką implementację jako emulację.
A ja wcale nie wykreślam, bo z jednej strony - konstrukcjach na układach TTL jest produktem końcowym, nie do przeprogramowania (no, lutownicą tylko...) itede, natomiast ja widzę implementację ULA na TTL jako wyodrębniony blok logiki, zastępujący konkretny układ systemowy, i jako taki jest jego emulatorem.
Podobnie, jak dla komputerów Macintosh i późniejszych z tej linii istniały karty z innymi procesorami, by np. zaemulować wcześniejszy model (Apple II) albo zupełnie inny komputer (PC). I tutaj to już w ogóle były hybrydy, bo oprócz emulacji sprzętowej (logiki charakterystycznej dla platformy) dochodziła często emulacja programowa (podsystem grafiki). No i obecność fizycznego procesora, oczywiście.


--- Cytuj ---I w sumie oryginalne podejścia są słuszne. Granie w gry sprzed trzydziestu lat na telefonie to ciągle granie w gry retro, chociaż nie na sprzęcie retro. To trochę tak jak dyskusja pomiędzy kolekcjonerem pierwszych wydań książek a kimś, komu zależy na tekście - choćby w formie ebooka. :)

--- Koniec cytatu ---

Dokładnie! Przy czym, jako użytkownik obu, przychylam się do rozwiązania bardziej praktycznego, a przy tym oszczędzającego las, wodę i energię. Rozumiem jednak, że dla kogoś innego będzie to podejście całkowicie ignoranckie i niedopuszczalne, i powinno być karane co najmniej wyłupieniem oczu ;)


--- Cytuj ---W Polsce ZX Spectrum był przez niektórych jeszcze mocno eksploatowany w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych, a nawet później. Więc teoretycznie coś takiego mogłoby poznać, gdyby ktoś z użytkowników mógł sobie wówczas pozwolić na sprowadzenie karty CF. ;)

--- Koniec cytatu ---

Tak, ale od momentu wejścia na rynek (1995) karty CF upowszechniły się bardzo szybko, a z racji małych pojemności (pierwsze na rynku - firmy SunDisk, późniejszy SanDisk - miały pojemność od 2 MB do 15 MB) nie były jakoś horrendalnie drogie. No ale ja z tytułu mojej ówczesnej pracy miałem może łatwiejszy dostęp do nowych technologii.

Notabene pierwowzór divIDE powstał również w 1995 roku (jako Pera Putnik 16-bit IDE interface - https://piters.tripod.com/idehard.htm), ale jako interfejs dla dysku twardego. Dzisiejsze divIDE (57c) to już okolice roku 2000, kiedy karty CF można było kupić za normalne pieniądze. BTW, wykorzystywany jest 16-bitowy interfejs CF/IDE.

Eh, a miałem zamiar dziś wieczorem popykać sobie w RDR2... :D :-[ :-\

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej