ZX Spectrum > NAPRAWY

Płyta ZX 48k po zawilgoceniu, czyli pułapka dla serwisanta.

(1/1)

Maryjan:
Jakiś czas temu trafiła do mnie płyta w wersji ISSUE 3B od ZX 48k.
Po dołączonym przycisku reset mniemam, że była ona zamontowana w obudowie ZX Spectrum +.

Pierwszy rzut oka i pomiary pozwoliły na stwierdzenie, że przetwornica jest jako tako sprawna.
Po podłączeniu zasilania, płyta wystartowała z objawami problemu +12V i dolnego RAM-u.

Co do kostek dolnego RAM-u to nie byłem zbytnio zaskoczony, gdyż zamontowane pamięci były co najmniej od trzech producentów.
Oczywiście miały też różne czasy dostępu. Stan ich zalutowania był lekko tragiczny.

Wylutowałem, wstawiłem podstawki, w podstawki pamięci (a właściwie moduł je zastępujący mojego wykonania na SRAM).
Płyta wystartowała, działa, napięcia poprawne, przetwornica nie "pompuje", cewka nawet cicha.

Zabawa zaczęła się po zainstalowaniu nowych pamięci 4116.

Po włączeniu, nagle napięcie +12V zjeżdza do +8V. Po czym po chwili wraca do nominalnego +12V.
Oryginalne pamięci obciążyły nominalnie przetwornicę na napięciach +5V,-5V i +12V i zaczęło się.

Przyczyną okazały się "samoskórujące" się kondensatory elektrolityczne.
Nie dość, że osłona pękła na nich jak na zdjęciach, to jeszcze nie było tego widać przed ich wylutowaniem.

Jest to kolejna pułapka po pękniętych opornikach i zerwanych ścieżkach.
Jest ona ciężka do zauważenia bez demontażu elementu.
Przy czym warstwa metalizowana kondenatora potrafi zrobić zwarcie ze znajdującą się pod nią ścieżką.

Płyta wyglądała bardzo ładnie, nawet średnio "grzebana" bo ścieżki pod pamięciami nie pozrywane.

Niestety, ślady wilgoci mogły dokonać jakichś nieustalonych jeszcze uszkodzeń.
Na dzień dzisiejszy, płyta została umyta izopropanolem, naprawiona i jako taka działała ok 1,5 godziny poprawnie.

Ja obrazuje powyższy przykład, mając do czynienia z ZX Spectrum z n/n źródła, trzeba uważacz przy uruchomieniu.

damik:
Jeśli doszło do zawilgocenia PCB to podczas grzania go hot-air mogą się robić pęcherze i odwarstwiać laminat.
Miałem też przypadki, co prawda nie w Speccy, że wylany z kondensatorów elektrolit wsiąknął w płytkę i powodował dziwne zachowanie układów analogowych pracujących na niskich potencjałach nawet mycie tego PCB detergentem dawało średni efekt ;)
Miałem też przypadek że cynowanie ścieżek odchodziło płatami od miedzi w jednym starym przyrządzie pomiarowym Fluke ;)

Generalnie wilgoć a już do tego wylane kondensatory to często potem spore problemy dla serwisanta...

Maryjan:
Tranzystor ZTX 650 uratowało chyba to, że przetwornica posiadała MOD-a jak to bywa w niektórych wersjach 3B.

Jak są zwarcia w pamięciach i zmodowana przetwornica, to najpierw "dymi" opór 2k2 :)

Z ostatniej chwili.
Odpowiedniki pamięci 4116 w pewnym polskim sklepie z podzespołami kosztuje 8,50 pln za 1 szt.
Co przy wymianie 8 sztuk (jak się powinno robić) daje kwotę 60 pln.

Są też oferty w cenie 27 pln za sztukę !

Dwa lata temu taka pamięć kosztowała od 0,50 pln do 1 pln.

Chyba czas zacząć budować i wstawiać moduły zastępujące układy 4116 pamięcią SRAM.

Uczulam na fakt, że jeśli pamięci przeżyją brak -5V lub napięcie to jest szczątkowe, nie oznacza to, że są one sprawne w 100%.
Taka pamięć potrafi uszkodzić się w najmniej oczekiwanym momencie.
Dlatego sugeruję pod pamięci RAM w ZX Spectrum wstawiać podstawki, a nie lutować bezpośredinio w druk.

Bo przy następnej naprawie, pamięci mogą wyjść już z metalizacją otworów.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

Idź do wersji pełnej