Klaudiusz, odpaliłem oscyloskop więc posyłam screena (fota 1) dla porównania, sygnały takie same, zegar na górze, środek A12, dół anoda D6.
Niby wszystko gra.
Następne zrzuty ekranu: żółta góra - IORQ (U4 pin 5), cyan środek - po Q15 anoda D6 (zanegowane A12), fiolet dół - U45B pin 11.
Fota 2 - instrukcja OUT 16381,0 - wszystko gra bo A12 nic nie stara się zmienić, sygnał na Q15 niski, dioda D6 nie przewodzi.
Fota 3 - instrukcja OUT 12285,0 - A12 w stanie niskim, dren Q15 w stanie wysokim (czy na pewno???), prąd płynący przez D6 ma wymusić stan wysoki na U45B.
No i doopa. Tam jest raptem 1V. Ustawiłem kursory, na samym dole biała linia ciągła = 0V, przerywana 3,3V (próg przełączania układów HC).
To siodło w środkowym przebiegu jest wynikiem obciążenia przez rezystor R69, gdy IORQ (i inne sygnały) wywołuje stan niski na wyjściu Y0 U4 (pin 15).
Fota 4 - dalej instrukcja OUT 12285,0 - rezystor R70 zmniejszony do 180om, napięcie na U45B prawie 3,3V i teraz jest dopiero dobrze.
Liczyłem to już w poście #17, dzisiaj sprawdziłem oscyloskopem.
R70 poniżej 200om dopiero ma prawo działać, ale Don uważa, że 1k jest wystarczający
.
A teraz mi powiedzcie, po co ten układ z Q15, żeby to sprawdzić w praktyce. Podobno jakiś fejs nie działał albo demo.