forum speccy.pl
ZX Spectrum => HARDWARE => NAPRAWY => Wątek zaczęty przez: EiaP w 2023.02.22, 00:27:15
-
Przejdę od razu do rzeczy.
Posiadam od "zawsze" :) (w sensie jestem pierwszym właścicielem) ZX Spectrum 128K. Od ponad 20 lat go nie uruchamiałem, bo pamiętam, że zawsze po jakimś czasie od odpalenia, na ekranie pojawiała się mozaika różnokolorowych kwadratów i trzeba była czekać, aż się mikro schłodzi, co skutecznie schładzało także mój zapał do zabawy. Ostatnio mnie jednak natchnęło i postanowiłem poszukać kogoś kto podjąłby się jego naprawy, bo przypominałbym sobie stare czasy. I tu zonk, grzałem go dzisiaj z godzinę i nic, problem się nie pojawił. Przypuszczam, że dlatego, że jak się dzisiaj okazało, nie działa większość przycisków na klawiaturze. Na pewno działa Enter, bo mogę wybrać pierwszą pozycję z menu. Wgrałem pierwszą lepszą grę, ale nie mogłem jej uruchomić, zatem pewnie i ZX nie za bardzo się zmęczył. Po godzinie się poddałem, ale wątpię, że problem rozwiązał się sam. No i pojawił się kolejny problem z nie do końca sprawną klawiaturą. Pewnie ogólnie trzeba by go było sprawdzić i potestować.
Z tego co pamiętam, sam komputer był naprawiany raz (nie przeze mnie), ale po jakimś czasie problem z zawieszającym się obrazem wrócił, a firmy która go naprawiała już nie było. Potem jak wspomniałem, było ponad 20 lat banicji w rupieciarni.
Zatem jeżeli moglibyście polecić kogoś kto mógłby się podjąć takiej naprawy/serwisu, to napiszcie proszę. Z góry dziękuję.
Dołączam też zdjęcie mojego ZX'a.
-
Cześć,
Folię klawiatury możesz sam wymienić, bo do tego potrzeba tylko średniej wielkości wkrętaka krzyżowego oraz 20 min wolnego czasu. Folię możesz kupić w Polsce w firmie Key-Pol lub gdziekolwiek w świecie. Informację, która z dostępnych jest najlepsza, znajdziesz na forum.
Co do samego przeglądu, nie wiemy jakie zdolności do grzebania w komputerach posiadasz, oraz jakimi narzędziami dysponujesz (np. multimetr). Moim skromnym zdaniem po 20 latach nieużywania, przydałby mu się pełen przegląd, wymiana gniazda zasilana, stabilizatora i kondensatorów elektrolitycznych jako minimum. Do tego dorzuciłbym drobne poprawki, w tym co producent mógł zrobić lepiej, skoro i tak w nim będzie grzebane. Na pierwszy ogień poszłyby: "Umbrella" zamiast HALa, poprawne zbalansowanie wyjścia PSG (AY) z bzyczkiem, odpięcie fonii od wejścia kodera PAL, dodanie filtra LC do tegoż układu i sprawdzenie CPU na poprawne działanie z interfejsami np. DivMMC.
Jeśli okaże się, że są problemy z pamięciami, ich diagnostyka może być banalna z jedną kostką uszkodzoną, ale może też być nakładanie się kilku uszkodzonych kostek i skończyć się wymianą wszystkich 16. A w tym przypadku, nie ma jednej jasnej reguły, a ROM diagnostyczny nie zawsze wszystko pokazuje za pierwszym razem.
Jeśli zdecydujesz się na samodzielną naprawę, szukaj informacji też o naprawach +2 (szarego) bo to bliźniacza maszyna Toastracka. Oznaczenia elementów mogą się różnić, ale reszta to to samo.
-
Można też rozważyć wstawienie zamiast folii klawiatury płytki ze stykami mechanicznymi ALPS SKQGAFE010.
Poprawia to znacznie komfort użytkowania klawiatury o ile zrobimy to poprawnie oraz wstawimy okrągłe dekielki między gumą klawiszy a stykami.
Takie ustrojstwo bywało dostępne na portalu SellMyRetro lub Allegro w wersji naszego kolegi z forum, tylko szukaj wersji do Plusa (jest nieco bardziej skomplikowana i pewnie odrobinę droższa niż do Gumiaka bo ma kawałek elektroniki od spodu) może jeszcze wznowią ich produkcję bo teraz tego jakoś nie znajduję...
-
Na forum są koledzy z Trójmiasta, to może się ktoś odezwie w sprawie naprawy.
Ja bym założył folię, jak w oryginale. W końcu to klasyk :)
-
Wszystko zależy od przeznaczenia tego komputerka, jeśli do gablotki lub sporadycznej zabawy to oczywiście bardziej folia ale jeśli do codziennej eksploatacji to może lepiej styki mechaniczne. :)
W zasadzie nie jest to modyfikacja która jest destrukcyjna i nieodwracalna, a wygoda i niezawodność jest zdecydowanie lepsza w przypadku styków ALPS'a.
-
Wybór pozostawmy właścicielowi.
Teraz trzeba by przywrócić ten sprzęt do sprawności.
Jako, że był on już wcześniej gdzieś naprawiany (wnioskując z opisu), zdjęcia wnętrza rozjaśniły by może trochę sprawę.
Przynajmniej wiadomo by było jakiej rewizji jest płyta.
-
Od siebie dodam że kolege tu na forum skierowałem bo pytał się mnie na Allegro czy bym sie nie podjął naprawy tego 128 :D
-
Cześć, dzięki za wszystkie porady zwłaszcza dla @KWF, ale ja zgubiłem się już po folii.
Złożyć komputer z podzespołów potrafię, ale lutownica, multimetr, itp. to nie jest moja domena. Szkoda sprzętu i Waszych nerwów, na moje eksperymenty :)
Zajrzałem do środka. I pierwsze co mi się rzuciło w oczy to pęknięta taśma folii klawiatury. Przerwała się ok. 1cm od miejsca wpięcia w płytkę, trochę po skosie. Wyjąłem ten kawałek, odkleiłem usztywniający element, jak to wyczytałem gdzieś w innym wątku i dokleiłem go do pozostałego kawałka. Wpiąłem folię i choć taśma trochę jest napięta, to udało się wszystko złożyć ponownie. Teraz boję się go uruchomić ;) Może jutro to zrobię.
Dołączam zdjęcia z wehikułu czasu.
Co do naprawy, to jeżeli nie odezwie się nikt ze Szczecina, to już bez różnicy, gdzie wyślę przesyłkę.
@Zaxon, no cóż, wszyscy w necie chwalili, to zapytałem :)
-
Ja sie wycofałem z napraw , tak jak pisaliśmy wcześniej i odesłałem cię tutaj ale z tego co widzę to zwykły remont zwykłego 128 urósł na forum do rangi naprawy co najmniej wahadłowca... . Folie możesz kupić bez problemu, niestety nie podam ci linków gdzie bo operatorzy z uporem godnym lepszej sprawy zaraz je wykasuja ;) Ogólnie, znowu temat który załatwia sie w jedno popołudnie ale tu będzie... dyskutowany... Sorry że cie wpuściłem w maliny z tą naprawą .
-
Spoko, przynajmniej wiem, że nie jestem sam.
No i cieszę się, że zabawki z dzieciństwa wciąż są na fali :)
-
Problem może być nieco bardziej złożony w diagnostyce niż to opisuje kolega Zaxon, bo to nie jest typowa usterka (poza folią klawiatury) z tego co wyczytałem tylko coś co dzieje się (zwiesza) czasem/okazjonalnie lub wcale więc wymaga nieco głębszej analizy i czasochłonnego testowania metodą kolejnych przybliżeń i eliminacji.
A czas to pieniądz ;)
Na początek proponuję wymianę folii, pomiary napięć i obserwację tętnień zasilania (np na oscyloskopie), naklejenie radiatora na ULA (np 3szt od Raspberry3) i długotrwałą obserwację z odpalonym programem diagnostycznym czy problem ustąpił, jeśli nie to zapowiada się dłuższa zabawa zaczynając od wymiany elektrolitów i na eliminacji/podmianie poszczególnych układów włącznie.
Tego typu usterki należą do dość upierdliwych w naprawie i jeden wieczorek to pewnie będzie za mało :)
No chyba że ktoś ma moce nadprzyrodzone, dużo szczęścia i odprawi jakieś magiczne rytuały... ::)
-
Jak komputer będzie używany sporadycznie, to można zaryzykować folię z KEYPOL-u.
Cena 100 pln + wysyłka - sztuka dla ZX Spectrum +.
W ZX 128k jest taka sama jak w ZX 48k +.
Ale trzeba liczyć się z tym, źe folia ta bywa specyficzną i jedyną w swoim rodzaju w kwesti działania.
Jak już nikt się nie znajdzie z okolicy, to mogę przejrzeć spróbować doprowadzić tą 128-kę do działania.
Ale do mnie od miejsca "leżakowania" zprzętu jest z 500 km.
Została by wysyłka, a to jednak ryzyko.
-
Tylko te z Keypolu bardziej nadają się do Gumiaków, miałem kilka do Plusów i bywały problemy z klawiszami używającymi dodatkowej warstwy folii (kursory itp).
-
Przecież napisałem - te do ZX 48k + są specyficzne ;)
-
Jak widać wymieniany był CPU. Czy naprawa była związana z pojawiającą się mozaiką, czy to była inna sprawa?
-
Moim zdaniem regulator napięcia nie daje rady.
-
W 128K wystarczy. Wersja 2A była potrzebna w +2 z uwagi na magnetofon.
Procesor był wymieniany. Być może jakaś przelotka została uszkodzona i przy zmianach temperatury podczas pracy traci się styk (a po latach trochę spuchło od patyny i dociska lepiej).
PS. Przykro mi, ale nie mam chwilowo warunków do pracy, żeby się podjąć naprawy.
-
Jeśli nikt z doświadczonych kolegów nie da rady, to mogę pomóc.
Mam wszystkie newralgiczne części do 128k i wsparcie Jacka w trudnych sprawach. W Polsce będę od marca.
-
Czyli w sumie tylko @Maryjan i @maxit ewentualnie mogliby podjąć się naprawy/przeglądu?
OK, to może poprosiłbym Maryjan'a, skoro pierwszy mnie zaznajomił z tym forum :)
Tylko czy byłbyś w stanie podać mi choć szacunkowy koszt takiego, nazwijmy to serwisu? Chodzi o szacunek, bo wiem że dużo zależy od tego co wyjdzie "w praniu". Pominąwszy wysyłkę.
No i potrzebowałbym adres, na który miałbym go wysłać (pytanie czy z zasilaczem czy bez).
I jeszcze jedno, po rozkręceniu, jak go nazywacie "Toastrack'a" (ciągle mnie to bawi :) ) w celu wykonania zdjęć, klawiatura całkowicie przestała się odzywać. Może jednak to nie tylko pęknięta taśma. Także na pewno do wymiany będzie folia (ewentualnie mogę ją wymienić sam).
-
Odezwę się na priv w tej sprawie.