ZX Spectrum > GRY

Atari vs Spectrum vs Amiga vs... czyli jednak nie dorośliśmy ;)

<< < (7/7)

Maryjan:
Faktycznie kiszka to Renegade na Atari.
Wygląda, jakby zombi kopał Janosików z ciupagami wychodzących z prawej strony ekranu.
Jaki komputer, takie Renegade  ;D

Rzeznik:
Przypomniało mi się Target Renegade na C64, niby fajna grafa, niby fajna muza, tylko kto zagrał w TR na ZX to po prostu na C64 w to grać nie będzie :)

PABB:
Nie było źle na C64 - tylko akcja jakby w zwolnionym tempie :) Czasami miałeś wrażenie, że waliłeś nie pałką - ale krakowską suchą :)

Ale grafika zacna (ech, ten efekt wybuchającego motocykla).

ZbyniuR:
Akcja na C64 w zwolnionym tempie?  A jest takich więcej? 
Może kiedyś wygarnę jakiemuś Komodziarzowi jak będzie się czepiał Amstrada. ;)

PABB:
Tylko żebyś nie zrozumiał mnie źle (a ja nie chcę się oglądać za siebie na ciemnych ulicach - bo trochę właścicieli tych C64  Bielsku było (z niżej podpisanym włącznie).

Po prostu na C64 gra sprawia wrażenie... no kurcze nie przychodzi mi na myśl inne słowo jak właśnie zwolniona. I może nie w każdym aspekcie, ale np. ciosy wyprowadzane są jakoś tak ślamazarnie... Nie ma poczucia szybkości - tak jakby walczyli na planecie z wyższą grawitacją.  A może to wina animacji? Może ktoś ją rozciągnął jak gumkę w starych gaciach?

Tak czy siak - niezależnie od platformy gra jest miodna i rozwaliłem przy jej udziale sporo "dżojów" (więcej chyba tylko w Green Beret - strasznie byłem przy niej nerwowy :P ).

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej