Cześć,
też zakupiłem The C64 jesienią ubiegłego roku. Wiem że to emu, ale co mnie zachęciło oprócz sentymentu (C64C to mój drugi komp. po ZXS+
)
1) wykonanie - jakość i forma wraz z w pełni funkcjonalną klawiaturą dobrze odwzorowującą oryginał, duża elastyczność konfigurowania środowiska (uruchomia się chyba większość gier, a na pewno wszystkie te które wspominam z dzieciństwa z N&S na czele, uruchomiły się bez problemu również moje programy pisane na C64, działa też GEOS 2.0 i uruchamia się spora część cartridge'ów również użytkowych)
2) wygoda użytkowania - hdmi i sposoby odwzorowania obrazu
3) usb pozwalające podłączyć flash'a, a także współczesne kontrolery.
4) Forma "podania" - oprócz wyglądu - pośredniego pomiędzy C64 chlebak a VIC20 (który tu też jest dobrze emulowany), kartonik, instrukcja w stylu oryginału
czego mi tu brakuje:
5) kształtu C64C
i możliwości podłączenia oryginalnych joysticków (dopiero po zakupie, niedawno wpadłem na wykonany projekt BMC64 (sprzedawany na allegro) i możliwe, że ten produkt bym wybrał)
6) brak podłączenia sprzętowych cartridge'y
7) brzmienie SID'a mimo że jest nieźle emulowane jednak barwa jest trochę inna.
Ogólnie jednak jestem zadowolony i wydaje mi się że obok oryginalnego C64 warto mieć TheC64 lub BMC64, które mimo że są emu. to poprzez formę podania dają odczucia używania oryginału.
Z podobnych powodów planowałem zakup ZX Spectrum Next'a - niestety nie zdążyłem
żałuje tym bardziej, że Next to nie emu lecz współczesna wersja ZXS+128 (przynajmniej jak dla mnie).