Dziękuję za Twój wkład w temat.
A nie ma sprawy, od tego jest forum
W kazdym razie postanowilem ktoregos dnia nie zaakceptowac tych przemieszczen i pomeczyc sie troche, zeby wygladalo to troche lepiej.
Wszsytko to sprowadza sie do czasu. Jesli bedziemy mierzyc czas w stylu "aj tam niech bedzie" to faktycznie zostanie nam tylko zakceptowac co wyjdzie na ekranie, ale jesli faaktycznie robimy cos, zeby ta grafika wygladala lepiej, to mozna sie do tego troche przylozyc.
Zeby uzyskac 800 jednostek czasowych w 32 us to kazda jednostka bedzie miala po 40ns., z czego linia na ekranie sklada sie z 16 + 96 + 48 + 640 takich jednostek. mozna to podzielic np na 2 i zrobic tylko 400 jednostek po 80ns i wyjdzie 8 + 48 + 24 + 320, gdzie w 320 mozna wcisnac 256 bardzo ladnych pixeli i jeszcze zostaje po 32 na ramke.
Wszystko to bedzie wygladalo super, gdy kazda jednostka bedzie miala po 80ns. To jest maksymalne minimum , jakie jest potrzebne, zeby wyswietlic cos w najnizszym trybie graficznym obslugiwanym przez dzisiejsze monitory tak, zeby to wygladalo ladnie.
Teraz zeby uzyskac jednostke 80ns potrzebny jest zegar o czestotliwosci 12.5 Mhz. Przy zegarze 14Mhz jeden cykl trwa 71.4285714 ns, zamiast 80ns, ktore jest nam potrzebne.
Jak bys tego nie podzielil i na jaki bys tego monitor nie wyrzucil, to przy tej czestotliwosci to nie bedzie wygladalo dobrze w VGA.
Natomiast masz racje, ze jesli wyswietlisz to samo na monitorze 8K, to wtedy wyrzucaj pixele gdzie chcesz i nie bedzie roznicy, ale wtedy nie wcisniesz tego w Altere na 5V.
Wystarczy wymierzyc wszystko w czasie i bedzie wygladalo dobrze na kazdym ekranie.
Pozdr.