Tym białym z Amigi 1200 wystarczyła sobota od jakoś 12-13 do wieczora.
Te z klawiaturki do Mega STE, musiały się pomoczyć drugi raz jeszcze wczoraj, ale też już gotowe, potem wrzucę fotkę.
Obydwie myszki również się ładnie zrobiły, ale co do tej z Atari ST, to mam mieszane uczucia ile to wytrzyma zanim znowu zżółknie.
Ostatnio widziałem wybieloną A1200, która trzyma się po wybieleniu już 2,5 roku i żółć jej z powrotem jeszcze nie "chwyta".
Czekam na dostawę perhydrolu i za tydzień-dwa wezmę się za szaraka, zobaczymy co z tego wyjdzie.