Próbuję pożenić AYka z UART i natrafiłem na mały problem z podłączaniem pod porty IO tego pierwszego. Karta katalogowa GI podaje tylko tyle, że w układach AY-3-8910 (i wszystkich jego zamiennikach) oba porty i/O (A i B) mają wewnętrzne pull-upy. Nigdzie nie znalazłem informacji jaką one mają wartość, więc zakładam, ze coś między 10k a 20k, co nie powinno przeszkadzać w podłączaniu czegokolwiek z co jest typu TTL.
Podłączyłem UART (jego linię TxD) pod port IOA7. IOA7 skonfigurowane jako wejście. Wymuszam transmisję z UART do AYka i delikatnie mówiąc kicha. UART bez podpięcia pod AY wysyła dane, poziom napięć wyjściowych zmieniają się z 0 na +5 V i na 0 V, czyli idealne TTL. Podpinając TxD od AYka, to co wychodzi z UART oscyluje od 2.5V do 5V (nadal prostokąt ale o 2 x mniejszej amplitudzie). AY nie jest w stanie rozpoznać takich zmian na wejściu. Jeśli w szeregu w tej linii jest rezystor 330R to zmiany poziomów są jeszcze mniejsze.
Doraźnie rozwiązałem kłopot dodając bufor z dwóch bramek NOT na tej linii. Teraz UART nadaje tak jak powinien z poziomami TTL, AY jest szczęśliwy, bo też otrzymuje sygnały, takie jak może odczytać.
Wygląda na to, że ten konkretny UART (Vol, I sink = 2mA) nie jest w stanie pociągnąć w dół portu AYka. Chyba, że mylę się. Może ktoś spotkał się z czymś podobnym przy podłączaniu się pod porty AYka?